Życie w państwie destabilizuje, a przynajmniej chce zdestabilizować element podobny do tego z 07:38. Chce zabłysnąć swoją "inteligencją" wymyślając jakieś tylko jemu znane nazwiska.
Masz po dwakroć rację.
„Kaczenko (też) się buntuje”.
A po drugie masz prawidłowy sposób rozumowania. To nie Unia, jako poszczególne społeczeństwa, mają coś do Polski, tylko urzędasy brukselskie wiadomej maści, zwłaszcza ci (samo)mianowani, a nie wybierani.
Widocznie na tyle go stać, nic dziwnego znając opozycyjny elektorat.
Jedyne słowo jakie zna w jezyku polskim to kaczenko,idiot.
Powinni nam pomóc,bo to i w ich interesie żeby się nie przedostali dalej.
Pań Tusk pewnie by ich przepuścił.