Premier chciał odpocząć to poszedł na kwarantanne. Dasia dasie.
a może to strach przed rolnikami? może to rolnicy załatwili tymi strajkami pozytywne testy na koronawirusa w takiej ilości? coś mi tu nie pasuje, ale nie wiem co.
Premier zachował się odpowiedzialnie. Skoro miał kontakt z osobą zakażoną, normalnym jest że musi poddać się kwarantannie.
Nawet gdyby poszedł na urlop, to jemu nie przysługuje?
Niech idzie, może będzie miał czas zastanowić się nad swoim zachowaniem.
Zwiał przed rolnikami. Cienki pretekst :)