Grzeczni, kulturalni, wyrozumiali, uczynni, empatyczni?
Siedzą tam chyba za karę, tydzień stażu w markecie na kasie i by się nauczyli kultury i podejścia do ludzi.
Poczucie wyższości i władzy?
Kiedyś byłam i miałam prawo, ale milczeć.
Miałem kontakt bezpośredni z tym urzędem w sprawie spadkowej. Popełniłem błąd w zeznaniu i miałem ponieść niemiłe dla mojej strony konsekwencje. Sądziłem, że jak w przysłowiu, za błędy się płaci, jednakże zgłosiłem formalny wniosek o popełnionej pomyłce, który został przyjęty. Byłem ogromnie pozytywnie zaskoczony, że argumenty moje zostały przyjęte i pozwolono mojej stronie na poprawne złożenie ponownych zeznań. To wszystko odbywało się na gruncie poszanowania prawdy i prawa z obu stron. Powinność wobec państwa została uregulowana mniejszym zdecydowanie nakładem środków finansowych z naszej strony. Odpowiadając na tytułowy wątek, pracownicy US wobec nas okazali wszystkie pięć pozytywnych przymiotów.
Ty 13:11 jesteś chyba urzędnikiem, bo inaczej widzisz te wszystkie "przymioty":)
Co za sztywniak to pisał - 13:11 !
13,11. Nie byłem i nie jestem urzędnikiem. Nie baw się w detektywa, bo to daremny trud. Przeczytaj ponownie, jeśli oczywiście chcesz, mój wpis ze zrozumieniem, po prostu i już, a ostatecznie możesz to uznać za cud. Podobno się zdarzają.
13,19. Sztywniakiem jeszcze nie jestem nie mieszkam na Długiej.
W us wszystko wskazuje że panuje korupcja. Ten który ma znajomości nie jest w żaden sposób kontrolowany i może robić przewały. Ten kto jest całkowicie zewnętrzny jest gnojony za 1pln. Zmowa działa na samej górze. A pionki bezmyślnie wykonują polecenia.
Przykład JG od dycha starczy i spółka. Wytłumaczcie mi proszę jak to jest że nikt nic nie wie o przewałach?
Przecież wiadomo o co chodzi. Samorządowcy tam mają raj i w żaden sposób nie są przez us kontrolowani z pezewałów. Na konto podatników bez układów.
Na samych dole hierarchii panie mają sztuczny uśmiech aby bardziej nie prowokować i tak wk....ionych petentów. Byłem świadkiem naocznym jak próbiwali siłowo zatrzymać podatnika który im w końcu uciekł. Zdarzenie porównać można jedynie z placówką Gee..tapo z czasów ii ww
Wiele lat temu to był bardzo nieprzyjazny dla przeciętnych obywateli urząd, teraz nie wiem. Co innego tzw. "szanowani" szemrani. Zawsze święte krowy były i jak cię ktoś chciał wygryźć z konkurencji a miał układy w US częste kontrole miałeś jak w banku, aż zrezygnowałeś z biznesu z powodu wrzodów żołądka, albo poszedłeś na wojne. Jednego udupili za 500 zł, a u innego 5 mln nie widzieli, bo przedawniło się (niektórzy wiedzą o kogo chodzi). Jeśli dodamy niezlustrowany po 1989 roku nietykalny wymiar sprawiedliwości mamy pełen obraz.
Na tym polega mafijność lokalnych układów. Pomyślcie, ile niezapłaconych podatków za czasów rządów postkomuny poszło bokiem.
Dziś mówią, że najbardziej efektywnymi państwami w UE w 2022 roku, jeśli chodzi o uszczelnienie luki VAT-owskiej była Polska i Włochy. Dlatego trzeba J....ć PIS.
16:27 Bo złodzieje nie mogą kraść. Dopiero rząd PIS zinformatyzował państwowe instytucje, wprwadził centralny rejestr faktur VAT. Jakoś Tusk wcześniej nie kwapił się do tego. Wiadomo, złodziejom nie było to na rękę.
I co uszczelnili i dali ukraińcom a Polaka scigali za 200zl jak chcial sobie dorobic do bidnej pensji
@06:27 typowy troll..do tego ruski. Prowadzę działalność i zdarzają się pomyłki, jednak zawsze jest to korygowane bez kar. Płacę podatki (nie małe) i nie mam żadnych kontroli..wychodzę z założenia że co carskie to carowi.. kolega w Kielcach narzeka że ma co rusz kontrolę ale nie dziwię się skoro non stop nie wykazuje zysku. Przecież w US nie pracują gamonie. Jeśli mnie zaczną gnębić to zwijam interes i przechodzę w czarną strefę (komu to będzie służyć)