Jeśli się ma większą wiedzę od kogoś w danym temacie, to się uświadamia innych.Co Wy na to?
A jeśli wiem że dykta to zakompleksiony dureń,to kogo uświadomić?
Niektórym wystarczy wersja jednej ze stron i już się ekscytuja.pozniej szczęki opadają, jak to co pozornie wydawało się właściwe, przestaje takie być.szkoda tylko, że w miedzyczasie zdąży się komuś zszargac opinię.
Wtedy mówią na ciebie foliarz.
Nie wysyłajcie linków, bo się boję tam wchodzić.opiszcie, o co chodzi