Przecież na pierwszym miejscu miał być "Ostry cień mgły" a tu pomataczył Niedźwiecki i jakiegoś Kazika z "Twój ból jest lepszy..."
Zapytałem raczej retorycznie, bo w video-clipie Kazik promieniuje pełnym ‘miłości’ wyrazem twarzy. Niepospolicie medialny z niego ‘zwierz’, po prostu gigant.
Zwłaszcza w momentach, gdy śpiewał o Józefie i Marii właśnie (taki ‘przypadkowy’ dobór imion).
Panie Kaziku, więcej empatii! Maria to przecież Miriam, etymologicznie imię napawające radością i pięknem! Nie ukryjesz, że tego nie wiesz. Szczególnie Ty to wiesz (może stąd te szaleńcze, cielesne wygibasy
w opozycji do wypowiadanych słów w czasie występu).
.
.
.
A w tle, jakby przy okazji i dla zmyły ……… Prezes.
Kazik, następnym razem wyluzuj
(ale, oczywiście, są to moje akcenty).
Co możesz innego napisać? jako oddany podwładny?
"SP Records. wydająca płyty Kazika, zamieściła 9 maja post, w którym zachęcała do głosowania na piosenkę "Twój ból jest lepszy niż mój". Znalazł się w nim screen z Listy Przebojów Trójki, będący dowodem, że piosenka pojawiła się wśród nowości."
Oczywiście, że była. To jest bezczelne kłamstwo.