Więcej glazury lodowej w mrożonych rybach, niż wynikało z deklaracji, czy liście porzeczki w oregano - to rezultaty kontroli UOKiK. Na 80 sprawdzonych próbek ryb mrożonych i przetworów zastrzeżenia urzędu wzbudziło 56 proc., a z 20 próbek przypraw - dziewięć.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował, że jego pracownicy w IV kwartale br. sprawdzili jakość ryb mrożonych, konserw i marynat rybnych. Na 80 sprawdzonych próbek zastrzeżenia wzbudziło 45 (56 proc.) z nich.
Na konferencji prezes UOKiK Marek Niechciał powiedział, że okazało się, iż np. mrożone ryby pokryte glazurą lodową miały jej więcej, niż to wynikało z deklaracji - na 21 sprawdzonych pod tym kątem próbek, negatywne wyniki stwierdzono w ośmiu.
W laboratoriach sprawdzono także jakość przypraw: pieprzu, szafranu, oregano, papryki mielonej, chili, kurkumy i kminu rzymskiego. Na 20 zbadanych próbek, zastrzeżenia urzędu wzbudziło dziewięć. Jak wskazał Niechciał, najgorzej wypadło oregano, które okazało się mieszanką z rozdrobnionymi liśćmi innych roślin, np. porzeczki czy żurawiny.
Od czasu kiedy rozmroziłam rybę i było z tego pół garnka wody a ryba o odcieniu zieleni rozpadła się nie kupuję żadnych mrożonek. U nas w Ostrowcu nie ma specjalistycznych sklepów. Chyba oprócz jednego. Szkoda pieniędzy.
liście porzeczki to jeszcze nie tak źle, nie są szkodliwe a nawet lecznicze, bałem się ze znajdą tam jakąś niebezpieczną chemię
Lata temu w majeranku znalazłam zasuszone małe myszki. Ohyda.
Kupuję ryby w starym rybnym na Sienkiewicza. Po rozmrożeniu w zasadzie zero wody. Ryby smaczne. Są droższe niż w innych sklepach, ale wiem, że jem wartościowy produkt i nikt mi wody nie sprzedaje. Ktoś mi mówił, że to mrożenie kriogeniczne z użyciem CO2.
W tym sklepie również są wspaniałe śledzie i wędzone makrele. Wystrój jak z czasów komuny (w zasadzie brak wystroju), ale towar pierwsza klasa. Polecam dorsza - pyszny.
ryby zdeformowane, świat jest zniszczony... Od kilku lat o tym piszę... bo wiem, że z tych beczek już się ulatniają powoli gazy...zresztą coraz częściej łowi się zdeformowane i chore ryby co jest potwierdzeniem że coś jest nie tak....
https://www.magnapolonia.org/nik-alarmuje-grozi-nam-potezna-katastrofa/
Popieram emerytkę 66.Na Sienkiewicza sklep "Sardynka". Ryby najlepsze w całej okolicy. Do czepialskich:to nie jest autoreklama, jestem klientem tego sklepu od lat i wiem co piszę.
Rybex na Radwana to nie ten sam własciciel ?,
W tych mrozonych rubach to nieraz i 50% glazury jest. Glazury czyli zamrożonej wody. Jak się toto roztopi i odleje wode to polowa znika. Trzeba oddawać do sklepu i żadać zwrotu pieniędzy. rzucić taką roztopioną rybe na lade i niech oddają pieniądze:) Najlepiej to jakos udokumentowac : nagrac filmik , porobic zdjecia w czasie wazenia przed roztopieniem i po czy jak? Albo olac i nie kupowac?
Kupiłem na Alei kiedyś, pół wody jak z Antarktydy poza tym albo stare albo nie raz się już rozmroziły.
Emerytka66 napisała o dobrych rybach. Ale tam podobno teraz masakryczne kolejki.
To świadczy o dobrym towarze. Szczególnie polecam pieczoną makrelę.
Najlepsze ryby tylko na Sienkiewicza. Ceny ok. Wolę kupić droższą rybę niż dodatkowo litr wody w cenie ryby. Pozdrawiam Panią sprzedająca i życzę Wesołych Świąt.
Lubię kupowac mrożone ryby, dzięki temu mogę zaoszczędzić na wodzie i jak się ryba rozmrozi to mam pół garnka darmowej wody,która mogę wykorzystać do różnych celów, a nieraz się trafi że mam cały gar wody z takiej ryby!