Tak tylko donoszę. Hahaha
no pamiętamy imprezę na terenie ekonomika będzie odwet? heh
Nie strzelajcie bo się boimy
Drogie pieski. Szczekacie cały dzień i całą noc. Psujecie nerwy sąsiadom ujadając bez opamiętania. Może więc wytrzymacie te parę godzin. A po drugie,gdyby Szarik bał się wystrzałów,to nigdy byśmy wojny nie wygrali. Uszy do góry. My wytrzymaliśmy cały rok to i wy dacie radę.
Pal sześć, że szkoda zwierząt, bo milion razy było to już pisane, ale zastanawiam się, z czego ci duzi chłopcy bez mózgów tak się cieszą i nadal bezrefleksyjnie bawią się wojsko?Już dziś słychać wystrzały, bo tak nam wszystkim dobrze w kraju, tyle radości wkoło, nikt nie choruje, nikt się nie boi choroby, nikt nie umarł niepotrzebnie, choć był w kwiecie wieku, ceny nie wzrosły, wszyscy chętni mają pracę, która ich zadowala, a w Sejmie wprost jedzą sobie z dzióbków. Wprost Kanada z Ameryką łącznie i nic tylko strzelać na wiwat. Jednak to prawda, co mówią mądrzy ludzie, że dla niektórych nibymężczyzn najtrudniejsze jest pierwsze 50 lat dzieciństwa, a potem dopiero lekko nabierają rozsądku.
W wojsku byłem,w prawdziwym,a nie takiej przyzakładówce jak teraz. Będę petardami walił jak z ruskiego działa na wiwat. Cieszę się że zmogłem covida. I mam więcej niż 50 lat. Życie jest najważniejsze a nie polityka.