Jak uważacie? czy wykorzystywanie rodziny do kampanii wyborczej jest ok?
Wiecie coś w stylu ckliwych filmów na FB, jak to syn, córka popierają mamusię lub tatusia do Parlamentu?
Moim zdaniem to słabe.
Taka moda z USA przyszła :)
Nie ma prawnego zakazu. Kandydatów mogą popierać wszyscy: żony, mężowie, dzieci, wnuki, kochanki i kochankowie. Moim zdaniem to miłe.
Moim zdaniem to takie trochę niskich lotów jak córunie cmokają, a synusiowie wzdychają. Trochę takie histeryczne działanie. A poza tym tu jest Polska nie USA :)
A jak kochankowie i kochanki cmokają, to Ci się podoba? Coś mi tu zalatuje hipokryzją. Rodzina ma prawo się wspierać, czy się to komuś podoba, czy nie i nie histeryzuj z byle powodu. Ubolewasz, że nie możesz liczyć na wsparcie rodziny? Każdemu według zasług. Widocznie Ty nie zasługujesz.
Może syn, jak matka.... nie odmawia. :))
Pijesz do Szydłów?
Jest to na tym samym poziomie co np. pani premier niby malowała szkołę. Słabe w kij, ale jak widać na większość działa.
Wiedza o rodzinie kandydata w jakimś stopniu może się przyczynić do tego, czy oddam na niego głos, czy nie.
Rodzina to też elektorat, bardziej lub mniej obiektywny, ale elektorat. 2x Sośnierz, Morawiecki, Duda, Panie Gosiewskie. Nawet wskazane.