Opiszę Wam jak Vectra oszukuje na rachunkach.
Kilka miesięcy rodzice założyli sobie internet z Vectry.
Po miesiącu niestety nie przyszedł rachunek. Po zadzwonieniu do Vectry i poinformowaniu ich o tym fakcie Pani z Vectry odpowiedziała, ze wiedzą o tym. Mają awarię jakiegoś systemu i przyślą w późniejszym terminie kilka faktur i aby czekać. No cóż lepiej płacić co miesiąc niż później dużą kwotę za kilka miesięcy. No ale trudno. Skoro mieli kłopot to nic na to się nie poradzi.
A teraz sedno sprawy.
Po 4 miesiącach przysłali pierwsze faktury. Bieżącą i na następny miesiąc. Tydzień po tym przysłali kolejne. Tym razem te zaległe i .........uwaga..... z naliczonymi odsetkami za niepłacenie terminowe.
Oczywiście Panie w siedzibie firmy twierdzą teraz, że żadnej awarii nie mieli, a po prostu nie płacono rachunków terminowo. I im się te odsetki należą.
Miał ktoś podobne problemy z tą firmą. Może byśmy to zgłosili gdzie trzeba. W kilak osób zawsze raźniej i więcej można zdziałać.
znów będzie,że się wymądrzam...ale niech tak zostanie.
Zmieniałem 4 krotnie umowę z Vectrą.Ale takiej sytuacji nie miałem choć owszem druczki z opłatą przychodziły nie w terminie co było ogłaszane na stronie w telewizji kablowej z podaną datą przesunięcia płatności,ale żeby przysłano mi z naliczeniem odsetek nie miałem takiej sytuacji.Ostatni mój aneks do umowy to pobranie dekodera cyfrowego/aktywacja opiewała na 9,90 zł i taka kwotę doliczono do rachunku płacę za TVkab+ internet 114,80 zł./49,9 kabel 64,9 internet/ i na taka sumę miałem wystawione rachunki.
M, to normalne w tej firmie... Ja jestem na etapie rozwiązywania umowy z Vectrą.
Moja rada: przy każdym telefonie do nich (możliwe, że dzwonisz na infolinię 0801 0801 80) zapisuj imię i nazwisko konsultanta oraz datę i godzinę rozmowy oraz co powiedział/zadeklarował konsultant. Potem masz podkładkę i mówisz: "Tak, ale dnia ... o godz. ... pan/pani ... tu na infolinii mówiła coś innego, więc jak to jest?" - wtedy są trochę zdziwieni i zaczynają sprawdzać i sprawa się rozwiązuje (lub nie, nie ma reguły). Po 10 telefonie możesz się już zacząć śmiać z tego, jakie wymówki usłyszysz i z tego, jakie składają "obietnice", aby prawdopodobnie "zadowolić klienta".
dziś dostałem fakturę, wystawioną 7 lipca z terminem płatności do 21 lipca, dzwoniłem na infolinie i mają to w dupie, generalnie liczyć sie trzeba ,że jak weźmiesz telefon stacjonarny to doliczają do rachunku pare złotych doradzam biling od razu
Ja też dziś dostałem fakturę z datą płatności do 21 lipca. Ale Vectra nie nalicza odsetek. Poprzednio było tak samo i nic mi nie doliczali.
Ale fakt faktem fakturę to powinni przysłać przynajmniej przed terminem płatności- ja rach odebralem 23.07 z terminemdo 21.07 - może wreszcie by się za to ktoś wziął burdel tam mają i tyle - zastanawiam się nad rezygnacją!!!
Wiadomo, że powinno się płacić i każdy o tym wie. Każdy również zna kwotę jaką winien uregulować. Ja tam płacę przez internet i nie są mi potrzebne faktury. 15 każdego m-ca robię przelew i cześć. 21.wiek mamy - ludzie.
Ja naprzykłąd otrzymałam fakture wczoraj płatna do 21 lipca. To poprostu smieszne. I od razu otrzymalam dwie nastepne,gdzie jedna jest platna do 15 sierpnia. Maja tam poprostu bałagan i tyle!!!
Ja miałem właśnie ciekawszy motyw z Vectrą ale w Białymstoku. Umowa rozwiązana we wrześniu 2009 roku ale przed chwilą otrzymałem telefon z firmy windykacyjnej, że jak nie opłacę kwoty 100 zl za faktury z października i listopada 2009 roku do sprawa idzie do Sądu, gdzie przez trzy lata nie miałem żądnej informacji o zadłużeniu, a i umowa została rozwiązana bez żadnego kłopotu i nikt nic nie mówił o zadłużeniu. Gdy zadzwoniłem do siedziby w W-wie, to raptem pomyłka. Więc WIELKA PRZESTROGA nie dajcie się naciągnąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
21 wiek mamy - CZLOWIEKU. W vectrze nie wiedza o tym. Rowniez robie przelewy przez internet. Miesiac temu dostalem smsa, z zaleglymi dwiema oplatami. Zdziwilem sie. Lecz sprawdzilem, Pani mi podala dokladnie ktore daty, no i niestety miala racje. Wtedy i tylko wtedy. Minal miesiac, znow dostaje smsa, ze za dwa miesiace nie zaplacone. I ze tym razem Luty sie tam znalazl, to jest niesamowite(poprzednim razem chyba tez go brakowalo) Sa to dwa miesiace. Rachunek mam wystawiony na kwote trzech, z terminem do jutra, bo inaczej Rejestr Dluznikow. Wyslalem ojca, bo na niego jest umowa, z wydrukami komputerowymi przelewow. Zostaly one olane, a czas mi dano do jutra...
U mnie rachunki zaginęły, w biurze Pani wydrukowała i zapłacone, przy okazji okazało się jest niezapłacony rachunek jeden w 2010 roku. Po zapłaceniu przyszło wezwanie o zapłacenie rachunku.Myślałam, że rachunków nie było, dopiero w sms przyszło, że nie zapłacone, Pani w biurze powiedziała, że widocznie zginęły. Niesamowite jak mogą ginąć rachunki, nie wiem czy to wina poczty, czy kto tam roznosi z vectry, albo ktoś wyrzucił. Pani powiedziała, że wcześniej ginęły rachunki z Rosoch, a teraz ze Stawek giną i są reklamacje.
Vectra stosuje oszukańcze i przestępcze praktyki, traktując klienta w sposób skandaliczny i złodziejski.
Zawierasz umowę na usługi od 1 danego miesiąca, bo do 30 poprzedniego miesiąca masz np. telefon i internet gdzie indziej. Wiadomo, że takie rzeczy robi się z wyprzedzeniem, bo poprzedniemu usługodawcy trzeba z miesięcznym co najmniej terminem wypowiedzieć. A więc zawierasz z Vectrą umowę od 1-ego, ale wiadomo, że mechanika, który ci to zainstaluje nie wzywasz na 12.00 w nocy z 30 na 1, lecz kilka dni lub nawet tygodni wcześniej. Ale usługę zamawiasz i masz to w umowie od 1-ego.
Otóż Vectra nalicza sobie usługi nie od momentu przewidzianego umową, tylko od momentu, kiedy przyszedł mechanik i zainstalował sprzęt, a więc np. za dwa lub trzy tygodnie przed terminem umowy.
Mimo że zawarłeś umowę na świadczenie usług od 1-ego i mimo, że agent Vectry zapewniał cię wielokrotnie, że data fizycznego podłączenia nie ma znaczenia, że będzie się liczyć od 1, a wcześniej to jest tylko taki dodatkowy próbny bonus dla klienta. Dodajmy "bonus" w okresie, gdy masz jeszcze te samo usługi (internet, telefon) prowadzone i opłacone w innej firmie.
Złodziejstwo w czystej postaci!
To jest to samo, jakbyś umówił się z kimś na wynajęcie mieszkanie od 1-ego, a dwa tygodnie wcześniej ów właściciel wręczył ci klucz, bo tak wam obu pasowało, ale potem ten sam właściciel zażądał od ciebie opłaty za wynajem mieszkania mieszkanie od momentu wręczenia ci klucza, czyli za dwa tygodnie, w ciągu których z tego mieszkania nie korzystałeś i nie tak się umawiałeś.
Proste jak drut. Oszustwo w czystej postaci, tyle że są to na ogół drobne sumy i z powodu kilkudziesięciu czy stu kilkudziesięciu złotych pojedynczy klient nie będzie się szargał latami po sądach, ale jak tych klientów są tysiące, to i sumy z oszukiwania klientów dla Vectry są niemałe
Ale gadasz głupoty. Poczytaj najpierw umowy i przepisy prawa a będziesz wiedział, że wszystko jest zgodnie z prawem i zgodnie z umową.
Sorry, zapomniałem dodać, że mój przypadek dotyczy Warszawy. Ale gdzie indziej pewnie jest podobnie.
A ja właśnie zastanawiam się nad internetem z Vectry. na stronie internetowej widnieją tylko trzy opcje internetu solo 50, 100, 150 Mbit/s Jakiś czas temu widziałem że mają 10 Mbit/s. Proszę o opinie jak Vectra śmiga na ul polnej i czy wogóle tam jest dostępna
Byłeś na stronie Vectry to mogłeś sobie także sprawdzić na tej samej stronie czy na Polnej jest dostępna...
dostępna jest tam gdzie jest dostęp do TVkablowej z Vectry.Przy ul .Polnej jest kilka osiedli np.Patronackie nie ma dostępu,a Ogrody maja .Słoneczne też i od Mickiewicza do Sienkiewicza tez jest dostęp z Vectry Tak więc oprócz os Patronackiego dostęp z Vectry ma cała Polna.Radze udać sie do biura Vectry tam uzyskasz interesujący cie temat,a wiec prędkość cenę i pozostałe warunki.Ja mam np 60Mb + Tv platynowy na 2 dekodery koszt 119zł.blok 15b ogrody przy Polnej