To jest Ostrowiec, tutaj wszystko wszystkim przeszkadza. A na pewno tym co siedzą na forach, bo tam mogą wylewać swoje żale i pretensje.
Proponuję się na bezludną wyspę przeprowadzić :)
Lubimy ale dlaczego co sobotę mamy obowiązek przy ciepłej nocy brać udział w weselu o suchym pysku.
Ale Wy narzekacie. To zle, tamto zle. Najpierw marudzicie ze nie ma zadnych rozrywek w Ostrowcu, nie ma miejsc do których by mozna było pojsc chociaz po to zeby potanczyc, napic się piwka, podyskutowac. A teraz jak własciciele barów, pubów zaczeli organizować dyskoteke żeby Wy MARUDY mogły spędzić czas na swiezym powietrzu to teraz macie pretensje ze za głosno... I jak tu wam dogodzic? :) Jak wam coś przeszkadza to możecie zmienić miejsce zamieszkania, znaleźć sobie w cichym miejscu gdzie nie bedzie słychac muzyki, krzyków itp ;)
Kiedyś czytałem tuta o tym jak na focha/kilińskiego ludziom sygnały karetek przeszkadzały bo też głośno. Foodtruck źle, koncert źle, piłka źle, prezydent zły, starosta zły. pogoda też do bani. dajcie spokój
Możemy zmienić a za chwilę ktoś tam wybuduje dyskotekę ? Nie, moje miejsce zamieszkania jest OK tylko należy przestrzegać ciszy nocnej. Takie miejsca powinny być wyciszone i tyle.
Znowu ten lokal nie przestrzega ciszy nocnej i organizuje wesela na zewnątrz lokalu by brało w imprezie pół Ostrowca . Cała noc wesele Kiedy ktoś x tym zrobi porządek.
Znowu szykuje się nieprzespana noc grają w Venusie na pół miasta a to przecież prywatną impreza czy tak wolno???
Krzemionki się bawią więc musi być głośno.
Z tego co wiem lokal działa od wielu lat. Wprowadzając się do jego okolicy warto było się uprzednio zorientować w kwestii jego działalności.