Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

W jakim kraju my żyjemy?

Ilość postów: 99 | Odsłon: 10709 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

                      Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                      Pismen, możesz oczywiście dalej zgłaszać posty do wyłączenia, nie zmienia to jednak znaczenia represyjnego działania państwa w stosunku do własnych obywateli:

                      "Przesyłanie fotografii 'z automatu' byłoby sprzeczne z interesami organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości."

                      Czyli co ? Jedzie rodzina z Bieszczad nad morze, dwóch kierowców, co jakiś czas zmieniają się za kółkiem. Po 2 miesiącach przychodzi pisemko, że albo płacisz 5 stówek, albo musisz na własny koszt przyjechać do warszawy na przesłuchanie jako świadek - ale po 2 miesiącach i tak nie pamiętam, kto w danym momencie kierował autem. Zdjęcie ucięłoby niepotrzebne dyskusje

                      Ale nie. tego zdjęcia właściciel nie dostanie, bo jego państwo, które codziennie pobiera od niego podatki pod różnym postaciami, nie jest zainteresowane ukaraniem sprawcy wykroczenia - ono chce ściągnąć pieniądze za wszelką ceną - z kogokolwiek.

                      Można oczywiście na tak takie postępowanie powiedzieć np. "100 w obszarze zabudowanym to ta bezpieczna predkosc?"

                      Tylko, że taka odpowiedź to jawne przyznanie się do tego, że w istocie nic nie ma sie do powiedzenia w temacie wątku.

                      po co więc zaśmiecać ? dla podbudownia własmnego ego ?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                        Nie pokazują zdjęć, ponieważ często nie widać na zdjęciu twarzy kierowcy za to widać rejestrację pojazdu. Gdyby przysłali takie zdjęcie to kierowca mógł powiedzieć tak: to jechał mój wietnamski przyjaciel Zeng Tao Man zam.w Hanoi albo to jechał mój zmarły tydzień temu sąsiad z bloku :) Dlatego cwaniaczki zmienili system, ktoś MUSI zapłacić!

                        Robcio
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                          no robcio, niechcący właśnie potwierdziłeś to, o czym pisze autor wątku.

                          smutne, że miał on jednak rację.... nie tylko w odniesieniu do bzdurnych przepisów, ale i ludzi...

                          Ale to, że o funkcjonariuszach państwowych mówisz "cwaniaczki"... hmm, obrażasz konstutucyjne organy państwa, a to pod prokuratora już podlega.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 40

                          Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                          Kolego rację masz, cwaniactwo tak tutaj ,jak również z rewaloryzacją kwotową dla emerytur. PO nas wszystkich wykończy...amen

                          Gość_staruszek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                          Może w końcu pismenowi zmniejszą emeryturkę to chłop przejrzy na oczy..

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                          Spokojnie na emerytury panstwo zarobi na byle kierowcach nie umiejacych rozpoznawac znakow drogowych. Choc gdyby wreszcie mandaty byly takie jak nalezy to pewnie i niezla podwyzka bylaby mozliwa.

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                          Niech zrobią porządne drogi ekspresowe to każdy będzie jeździł z przepisową prędkością 110km/h/ Póki co średnia prędkość przejazdu po naszych drogach krajowych wynosi 30, może 40km/h, oczywiście jadąc z przepisową prędkością.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                          no, chyba, że zwiedza się nasz piękny kraj przy pomocy PKSu

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

              Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

              Chyba za późno. Poczytaj jego posty w innych wątkach. Nadprodukcja na jednym zwoju mózgowym.

              Gość_PO
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

                w kraju w którym ulice są nasze a kamienice banków nawet jak tak nie wszędzie jest to zaraz będzie kler też ładnie czesze

                Gość_zibi janek
                Zgłoś
                Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 122

          Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

          Oficjałów to sztos

          Gość_Ziom
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

      Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

      a jakby ktos tanio chcial kupic luksusowy zegarek, to moze sprobowac odkupic od ministra Nowaka.

      Okazalo sie, ze jego zegarki bardzo szybko traca na wartosci.

      Podejrzewam, ze ten swoj bylby sklonny sprzedac za marne pare tysiecy (chociaz kosztowal - kilkadziesiat tys.)

      http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14544254,Prokuratura_przesluchala_Slawomira_Nowaka_w_sprawie.html

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

        http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14543305,Kaczynski__Biznes_to_czesto_przystan_ludzi_PRL__Traktuja.html#TRNajCzytSST

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

      Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

      dobre podsumowanie zaczerpnięte z innego forum:

      Jaka demokracja ?

      Około25 lat temu "obalono" w Polsce komunizm.

      Obalono tak skutecznie, że żadnemu z czerwonych nie spadł nawet włos z głowy, czołowi komuniści stali się nagle socjaldemokratami, trockiści przeobrazili się w działaczy społecznych, reżyserzy, którzy udowadniali, dlaczego AKowcy byli straconym pokoleniem, w opozycyjnych intelektualistów, PRLowscy prawnicy, stali się prokuratorami , sędziami i konstytucjonalistami,redaktorzy PRL-owskiej TV właścicielami prywatnych TV, członkowie ZMS,PZPR, UBecy i kapusie - stali się kapitalistami pełną gębą i ludźmi roku Forbesa. A robotnicza hołota przemieniła się w robotniczą bezrobotną hołotę. Mieliśmy szansę zaobserwować, jak to można w naszym demokratycznym państwie prawa bezkarnie zastrzelić generała policji i jak do tej pory nie udało się ustalić mocodawców. Mogliśmy zaobserwować, jak po kolei są umarzane wszelkie procesy w sprawach gospodarczych, gdzie Polskę okradano na miliardy dolarów. Jak rozpadały się samochody inspektorów NIKu, jak odwoływano kolejnych sędziów, jak ginęli świadkowie, jak z komisji śledczych robiono medialną szopkę ( komisja hazardowa ). Zaprawdę, polscy autorzy książek sensacyjnych powinni zostać uznani za grupę zawodową, którą dotknęło strukturalne bezrobocie - jak tu cokolwiek sprzedać w takich warunkach? Jak miałaby sobie poradzić Agatha Christie ze swoim Orientexpressem, kiedy w polskich więzieniach "wiesza się" trzech kolejnych światów w sprawie Olewnika ? Dzisiaj taki Lem ze swoją wirtualną rzeczywistością, lub iluzjami wywołanymi chemicznymi substancjami z "Kongresu futurologicznego" miałby miażdżącą konkurencję ze strony miłościwie nam panującego (Pijarującego, jak kto woli) premiera Tuska i sztabu jego socjotechników oraz szpeniów od marketingu politycznego, którzy co dzień fundują nam taką matrixową rzeczywistość, że firmy informatyczne powinny podkupować od nich licencje i wdrażać, wdrażać, wdrażać. Natomiast od pamiętnego kwietnia dosłownie czuję, że jestem naocznym świadkiem, jak Wielka Historia wylewa (nomen omen) ze swoich utartych od kilkunastu lat szlaków, zatacza koło i miażdży niepokornych i pechowców. Miażdży na śmietniku smoleńskiego lotniska. Widzimy, jak po tej miazdze "nasz rząd" jest w zasadzie ekspozyturą woli Rosji i Niemiec. Widzimy jak coraz bardziej uzależniamy się od rosyjskiego gazu, widzimy jak możni Unii Europejskiej świetnie dogaduje się z Rosją naszym kosztem (Nord Stream). Koncesje na gaz łupkowy praktycznie już rozdane obcemu kapitałowi. Widzimy jak "nasze elity intelektualne" wypisują wazeliniarskie i wiernopoddańcze odezwy do bratniej potęgi. Widzimy rosnącą potęgę Chin, obudowanie imperium przez Rosję rywalizującej z chinami, widzimy wycofanie się USA z obecności w Europie

      W Polsce nadal rządzą POplecznicy tych, którzy dorobili się na Narodzie w dyktaturze PRLu, uwłaszczeni przez Okrągły Stół. Tajemnica Okrągłego Stołu ,to gwarancja nietykalności oraz uwłaszczenie się śmietanki PZPR na Narodzie , oraz dopuszczenie do koryta elity ówczesnej solidarności i przerzucenie kosztów długu na szarych Polaków.

      Gość_polak mały
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

        I dlatego trzeba wiać z tego kraju aby nie utrzymywać tej bandy nierobów i kolesi,przykład?,proszę bardzo,na wieść o możliwości przegranej w referendum i odwołania HGW ze stołka dziś znaleziono dla niej fotel szefa struktur Po w stolicy,aby nie głodowała chyba

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

          Była szefem w stolicy i nic się nie zmieniło, słabiutka orientacja gościu

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

        Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

        slusznie pan to opisal--kraj w ktorym rzadzi banda zlodzieji i darmozjadow

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

      Odp.: W jakim kraju my żyjemy?

      Do łez bawi historia poniższa historia, w której pijany policjant (2 promile w 20 minut po zakończeniu służby) powoduje wypadek, a prokuratora oskarża WŁAŚCICIELA samochodu, że dając kluczyki owemu policjantowi sprowadził na niego zagrożenie utraty życia lub zdrowia !!! Bo pozwolił mu prowadzić po pijanemu... więc co ? właściciel powinien badać policjanta alkomatem ? i czy można odmówić policjantowi (wygląda, że na służbie) oddanie kluczyków do samochodu ?

      .

      Jak powiedziała Radiu Kraków prokurator Janina Tomasik, właściciel samochodu, 33-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego, który również uczestniczył w wypadku, został dziś przesłuchany i usłyszał m.in. zarzut narażenia funkcjonariusza policji i innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia poprzez udostępnienie nietrzeźwemu funkcjonariuszowi kluczyków i zezwolenie mu na jazdę samochodem

      .

      Uwierzycie ?

      Nie, to poczytajcie

      http://wiadomosci.onet.pl/krakow/mszana-dolna-to-policjant-kierowal-rozbitym-porsche/gl0k0

      http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/sensacyjny-zwrot-w-sprawie-wypadku-porsche-prowadzil-pijany,1982451#commentsZoneList

      Co na to rzecznik policji znany z kwiecistych wypowidzi w tv ?

      co na to Premier, który tak ochoczo chciał jeszcze kilka dni temu instalową alkomaty w każdym aucie ?

      w jakim kraju my żyjemy ?

      (pismena uprasza się o niezamieszczanie bajdurzenia w stylu: za PISu było tak samo)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
20 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -