Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Ja pytałem tylko gdzie kupię opłatek. Ja jestem muzlumaninem ale przyjeżdża do mnie grupa przyjaciół w te dni kiedy są wasze święta i chce im zrobić niespodziankę. Aby podzielili się opłatkiem. Czego tu nie rozumiecie. Halo.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          mocna prowokacja, podziwiam. Muzułmanin który pragnie zakupić opłatek w ciężki sposób obraża uczucia religijne każdego bogobojnego katolika. Nie waż się tego robić, bo spadnie na ciebie ciężka klątwa, zaprawdę przepowiadam ci to.

                          Gość_Łostrowiok
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Nie rozumiem gdzie i kiedy użyłem prowokacji. Proszę się nie kompromitować. Co w tym jest trudnego do zrozumienia.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Ty nie znasz mojej religii ja nie muszę twojej.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Gdybyś był muzułmaninem,nigdy nie kupił byś opłatka.A rodzina wiedząc o twojej religii nie narażała cię na gniew Allacha i twoich współwyznawców.Prowokacja udana.Rodziny się nie wybiera ,rodziną się jest.Jeśli cały rok skaczecie sobie do oczu a jednoczy was dopiero wieczerza wigilijna to jesteście prawdziwie szczęśliwą rodzinom .Bo nadal ten jeden najpiękniejszy dzień w roku spędzacie razem.Pogodzeni wyciszeni oczekujecie na dzień narodzin Chrystusa.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          A dlaczego mam nie kupować. O czym ty piszesz. Chcę kupić dla przyjaciół którzy przyjeżdżają do mnie w wasze święta. Coś chyba wątki ci się pomyliły. Albo piszesz aby pisać. Przeczytaj powoli, może być bardzo powoli i ze zrozumnieniem. Pamiętaj powoli i ze zrozumieniem. I dopiero się wypowiedz.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Dziękuję 17.14 za odpowiedź.

                          Proszę o zamknięcie tego tematu rozmowy.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 62

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Jeśli jesteś muzułmaninem,to chyba od niedawna bo nie znasz zasad.Z niewiernymi w waszej,jak to sugerujesz, wierze raczej się nie świętuje.Niewiernych się nawraca,robi im się wielkie bum,ale nigdy nie podsyca się ich wiary.Tak więc podsumowując muzułmaninowi wszystko do głowy by przyszło,tylko nie to żeby dla chrześcijanina kupić opłatek.Może jeszcze na pasterkę się z nimi wybierasz?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 64

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.

                          - Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi Ci powrót do USA. Zrozumiałeś?

                          - Yes, sir! Znaczy... Da, tawarisz kamandir!

                          Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie:

                          - OK. Teoria teorią time for practise.

                          Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń:

                          - Zdrastwujcie, babciu.

                          - Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.

                          - Szto?

                          - Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.

                          - Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski!

                          - Niet, wi nie ruski, wi amerikanski szpieg.

                          - Ja nie ruski? Nu pagadi!

                          Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce.

                          - I szto? Ja nie ruski?

                          - Niet, wi amerikanski szpieg.

                          - To patrzcie teraz!

                          Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nak***iał kazaczoki.

                          -I szto? Ja nie ruski?

                          - Niet, wi amerikanski szpieg.

                          Facet myśli sobie:

                          - Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady...

                          Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie.

                          - I szto? Ja nie ruski?

                          - Niet, wi amerikanski szpieg.

                          - Ale, kak wi? Gawarim kak ruski...

                          - Da.

                          - Śpiewam kak ruski...

                          - Da.

                          - Tańczę kak ruski...

                          - Da.

                          - Nawet piję kak ruski!

                          - Da.

                          - To kak wi poznali, ze ja amerikanski szpieg?

                          - Widzisz, u nas w Sajuzie czornych niet.

                          Gość_Łostrowiok
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 65

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          polski biały poświęcony przez księdza delikatny kruchy jak płatek śniegu opłatek trzymany w ręku niewiernego ciapatego psa. No przecież mną zatrzęsło i zaraz hoooj mnie jasny strzeli. Ło matko bosko Łostrowiecko trzymajta mnie bo nie zdzierże! Scyzoryk kielecki mi się w kieszeni łotwiro...

                          Ida do piwnicy po siekiera i dzwonia do Adolfa Kudlińskiego...

                          Gość_Łostrowiok
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 63

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          22:22. Widzę, że masz problemy z końcówkami "ą" i "om" "Częściom"(zamiast częścią), "rodzinom"(zamiast rodziną). Popracuj w trybie pilnym nad odmianą rzeczowników przez przypadki.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Jesteś polonistą pasjonatem?A może za zbytnią sztywność z etatu w szkole Cię wywalili?A może romans z uczniem zakończył twoja karierę pedagogiczną?Nie pracujesz w zawodzie gościu z 23; 04 bo się wypaliłeś i cię jakaś mega depresja dopadła.Jeśli zaproponowali urlop zdrowotny to jeszcze wrócisz, wyżyjesz się,poniżysz kogoś.A tu na forum to od błędów pisowni bardziej razi ciasny umysł i nie zrozumienie tematu.Chyba że tobie wydaje się że jesteś misjonarzem poprawnej pisowni.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          .........., tam gdzie kupowaleś zawsze. Jeśli jesteś neofitą, to przygotuj się do ponownego egzaminu z katechizmu i podstaw nauki wiary.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Opłatek możesz kupić jest taki sklepik pod filarami na Alei

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 70

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          01:14. Taki szeroki wywód detektywistyczny tylko dlatego, że ciężko przyznać się do nieuctwa? Co tu gadać? Bierz się za naukę, bo co z Ciebie za Polak, który nie umie pisać w ojczystym języku? Prawda zazwyczaj bywa bolesna. Do nauki, na którą nigdy nie jest za późno.Wielu sukcesów!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 69

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Przede wszystkim gościu 22:01 w odniesieniu do 21:45 muzułmanin obraża (by) uczucia religijne samych muzułmanów. To jest czczenie innowierców.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 71

                          Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          20:56 To nie jest polska tradycja - my mielismy wlasne tradycje zanim religia z Bliskiego Wschodu (albo Rzymu jak kto woli) nam to zabrala. Doceniajmy to co prawdziwie polskie i slowianskie.

                          Gość_Anna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: W którym sklepie kupię opłatek

                          Teraz jest polska i to od bardzo dawna. Nigdzie indziej nie ma tak pięknych wigilii.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Bistro za Miastem
Branża: restauracja
Dodaj firmę