Po wczorajszych 288 osobach, dzisiaj mamy 63. W ciągu dwóch dni 351 osób, imponujący wynik, gdyby nie chodziło o koronawirusa i zważywszy, że wczoraj była sobota i z pewnością mniej testów:
Dziecko – 5 lat
Do 20 lat – 4 osoby
21-30 lat - 4 osoby
31-40 lat – 16 osób
41-50 lat – 5 osób
51-60 lat – 12 osób
61-70 lat – 18 osób
powyżej 70 lat – 3 osoby
To się chyba nigdy nie skończy..
W dniu dzisiejszym przekroczyliśmy w Polsce 700 tysięcy przypadków i jest to efekt ostatnich tygodni.
Widziałeś wykres zachorowań od połowy września i wykaz śmiertelności bijący rekord co tydzień? proponuje się zapoznać i popatrzeć jak wykres śmiało zasuwa w górę. Rząd widział nadchodzącą katastrofę mimo manipulacji danymi i wywołał temat zastępczy.
Do covidian:W zeszłym roku na grypę zachorowało ponad 3 mln,zmarło ponad 18 tyś,wystarczy trochę pogrzebać w necie oszołomy.
A wyleczona grypa zostawia ślady w ciele? W płucach i mózgu? Tak jak covid??
Oczywiście. Zdziwil byś się...
Oczywiście, że nie wpisywano w akcie zgonu grypy tylko zatrzymanie krążenia czy inne bezpośrednie powody śmierci. Z covidem jest odwrotnie, nawet ludzie po wypadku samochodowym potrafią umierać na covid.
Grypa ma dużo powikłań a niektóre towarzysza do końca życia
13:07 - kolejny, który pisze bzdury! Czy Tobie wiadomo jakie są procedury przy wpisaniu tego do aktu zgonu? Jak to się wiąże z kwarantanną personelu karetki pogotowia, rodziny, przechowywania i odbierania zwłok do pochówki i samego pochówku?
Trzeba być nieukiem, aby wypisywać takie głupoty.
Sam jesteś nieukiem o takim zachowaniu pisali ludzie w necie, że bliscy mieli wypadek samochodowy zmarli a w akcie był wpisany covid. Obecnie też dużo osób zmarłych ma wpisany covid i jak im robili test przed śmiercią to rodzina czeka 4-7 dni na wynik i się dowiaduje czy był chory czy nie. A jak testu nie robili to wpis zostanie.
14:29 - czyli inni to samo pisali co Ty, że ich znajomi, bliscy... Ale jak dotąd nikt kogo dotknęła ta tragedia nie napisał, nie poskarżył się, że nie mógł pożegnać zmarłego, bo ktoś na widzimisię wpisał COVID, chociaż chory nie miał robionego testu. Czy zdajesz sobie sprawę jak to jest tragedia dla rodziny odbierać zmarłego czy osobę z wypadku w dwóch czarnych workach plastikowych i nago i nie móc przygotować mu ubrania na jego wieczną drogę i się z nim pożegnać?
To pisały rodziny które spotkał taki numer a nie ja, ja znam osobiście przypadek wypisania aktu zgonu po śmierci w szpitalu jako covid, wynik negatywny testu przyszedł za 4 lub 5 dni więc zdążono w ostatniej chwili zmarłą osobę ubrać .
OSIOŁ będzie tutaj codzień bzdury wklejał na podstawie fałszywie pozytywnych testów
14:34 - osioł to jest ten co nie przestrzega zasad, kwarantanny i nie daj Boże zaraża innych. Skąd w takim razie tyle osób w szpitalu, niekiedy ciężko chorych, skoro wg Ciebie są fałszywie pozytywne testy. No tak!, pewnie Ty jesteś ten ostrowiecki uczony i wiesz lepiej (a Ostrowiec ma wyjątkowo dużo takich specjalistów douczonych - jak widać na tym forum, bardziej niż lekarze i epidemiolodzy) , ale my Ci inni nie chcemy chorować i będziemy nosić maseczki i unikać zatłoczonych miejsc publicznych.