Pytanie w zasadzie do specjalistow hydraulikow. Co moze byc przyczyna bardzo wysokiego wskazania wodomierza ok. 7 m3w ciagu 5 tygodni, w niezamieszkalym domu jednorodzinnym, gdzie woda nie byla odkrecona ani razu. Wodomierz byl wymieniony w styczniu, ze starym nie bylo problemow. Kontrola przeprowadzona przez pracownika wodociagow wskazala, aby wodomierz sie krecit przy zamknietych kranach( a wiec przecieku nie ma), a ogromne wskazania wodomierza sa. Rachunek przy braku faktycznego zuzycia duzy, bo dochodza jeszcze oplaty za scieki, ktorych brak.
Jeżeli dom jest niezamieszkały wystarczy zamknąć zawór przed wodomierzem. Ta sytuacja o której pisze użytkownik wydaje się mało prawdopodobna chyba, że odczytu dokonano /pomyłkowo/ z innego wodomierza a zapisano na konto użytkownika.
Nie ma pomylki, zostalo to sprawdzone na wodomierzu a nie tylko droga radiowa. Nie ma tez przecieku, bo wowczas krecil by sie licznik.
To samo jest u mnie. Czekam na najnowszy rachunek z MWiK, ale juz widze, ze zuzycie jest 7 m3. Cos nie tak po tej wymianie.
Tak dziala MWiK w Ostrowcu. Jesli jest jakis problem z wodomierzem, nawet nie sprawdzaja tylko polecaja ekspertyze za ktora ma zaplacic klient, a koszt jest znaczny.
Naród nabrał złych manier i brał wodę ile się dało bo tanio było a teraz należy zmienić nawyki i wodę oszczędzać nie zganiać na wodomierze
oszczędzaj oszczędzaj to niedługo za odkręcenie kurka będziesz płacił majątek firma ma też swoje opłaty i do interesu nie będzie dokładać.
U mnie też coś jest nie tak, zazwyczaj mam zużycie wody przy 4-osobowej rodzinie na miesiąc Ok 11/12m3 a za styczeń przyszło mi że zużyłem 50m3 dodatkowo nie było nas kilka dni w domu, jakas porażka
Do gosc wodnik! Naucz sie czytac ze zrozumieniem! Woda nie byla pobierana!
W SM Hutnik tez są jakieś dziwne zawirowania z wodą. Licznik wskazuje zużycie, a nas obciążają za jakieś ubytki pozalicznikowe. Jak ktoś kradnie to niech dojdą do prawdy. Dlaczego mamy płacić więcej niż wskazuje licznik w mieszkaniu?
Podbijam temat. Czy zdarzylo sie, zeby komus Wodociagi uznaly reklamacje? Moim zdaniem , to zawsze wychodza z zalozenia, ze za wszystko ma zaplacic klient.
Tak, mnie uznały reklamację kilka lat temu. Licznik przekręcił się sam (!) o 100m3 do przodu. To tylko jedna cyferka. Zgłosiłem to, wymieniono licznik i nie obciążono mnie rachunkiem za dodatkowe 100m3 wody. Pozdrawiam pracowników Wodociągów i dziękuję!
U mnie po wymianie licznika w pierwszym okresie rozliczeniowym wzroslo zuzycie o 5 m3 w stosunku do poprzedniego miesiaca i sredniej z roku i tego samego miesiaca rok wczesniej.
W drugim miesiacu,powrocilo do sredniej. Zobaczymy w 3. Jesli bedzie ok za blad w pierwszym miesiacu nimt nie idpowie, pewnie przy wymianie cos poprzekrecane bylo