byliście gdzieś kiedyś? chodzi mi o nawet lot smolotem. jakies doświadczenia? polecacie coś?
Smutnie jest jak w samolocie uwinie kloca :D Z samolotu robi się komora gazowa :D
Gościu z 8:52 taki dziecięcy "kloc" nie wonieje dłużej niż twoje pruknięcie, kwestia wprawy rodziców w przewijaniu, a przez 1,5 roku na pewno się nauczyli.
Jeżeli chodzi o wakacje z bąblem, to my byliśmy z takim 1rok i 9miesięcy, nie lecieliśmy samolotem, jednak jechaliśmy pks'em (więc podróż powinna być bardziej uciążliwa a wcale strasznie nie było), byliśmy w ośrodku nad rzeką w domkach kempingowych, maluch się wylatał za wszystkie czasy, nie sprawiał takich problemów jak na codzień w domu, chętnie jadł wszystko co było serwowane, nie wybrzydzał (jak zazwyczaj), a wieczorem padał na nos z nadmiaru wolności chyba :)
Byliśmy bardzo zadowoleni.
dzięki, tak się zastanawiamy czy jechać, a jeżeli to gdzie...
Ja z małymi dziećmi polecam polskie morze,ale ośrodek z domkami,zeby dziecko nie musiało siedziec w pokoju.Było tak jak pisze 10.16
my akurat byliśmy w ODK SW Popowo, z tym że nie wiem jak to wygląda w tej chwili ponieważ w zeszłym roku słyszeliśmy że mają zamknąć możliwość wypoczynku cywilów w ośrodku link do ich stronki http://www.popowo.com/index.php?option=com_contact&view=contact&id=2%3Arezerwacja&catid=35%3Agowny&Itemid=62
leciałam z małym dzieckiem (14 m-cy) na wczasy i nie ma problemu jest miejsce do przebrania dzieciaka nie ma rewelacji ale jest lot zniosło dobrze dawałam tylko przy starcie i lądowaniu picie i uszy sie nie zatkały
a gdzie lecieliści? chodzi mi jakie państow będzie ...przyjazne :)
Ja leciałam z 2 miesięcznym dzieciaczkiem do Szwecji teraz.Nie miałam problemów w samolocie.Takie dzieci zazwyczaj zasypiają.dzieci do 2 lat siedza u rodzica na kolanach .Mozna stewardese poprosic o koc i poduszke dla dziecka.
beznadzieja co to za odpoczynek z takim dzieckiem?!
no to siedź w domu jak nie umiesz wypoczywać z dzieckiem i spędzać miło czasu
My byliśmy w Zakopanem i było super!zwiedziliśmy wszystko i dziecko nie było żadną przeszkodą
z Tobą rodzice pewnie też z tego powodu nigdzie nie jeździli :)