Doczekaliśmy się sprawiedliwości. To jest szczęśliwy dzień. Karma wraca. Wystarczy spokojnie usiąść i poczekać :)
Wreszcie, wreszcie po tylu latach waszej bezkarności, jawnego łamania prawa, plucia na uczciwych pracowników, ignorowania prac członków, finansowych matactw, zatrudniania kolesi i krewnych - TO MY SIĘ ŚMIEJEMY WAM W TWARZ. A Teresa Karkocha zasługuje na wielkie brawa, że przez tyle lat, tułając się po sądach i wygrywając kolejne sprawy, nie odpuściła, ale w końcu zwyciężyła. A teraz czas na rozliczenie was za te kilka lat rządów.
Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka;)
Ważne żeby rządziła i działała dla ludzi .
Jestem członkiem spółdzielni i bardzo to wszystko brzydko wygląda jedna rada nie chce odejść a druga wchodzi siłą i bierze władzę ochronę najmuje gdzie panowie cały dzień spędzają w budynku gdzie zawiadomienia gdzie wybór godny ludzi a nie klika staruszków zebrało swoich bo im mało jedni lepsi od drugich .Klika jedni lepsi od drugich
Stołki podzielone , teraz pensje .
Dziś jest szczęśliwy dzień wielu osób, patrzeć, jak karma wróciła do niektórych. Spokojnie czekaliśmy, jedząc popkorn, co się wydarzy. Wredne ryże dało popis. Widzisz, wredusie, jak to jest, poczuj się w skórze innych, których krzywdziłaś. Masz za swoje.
W 100% popieram Gościa 19:26 To nie walne zgromadzenie to wendetta zawziętych emerytów poparta przez garstkę swoich młodych co widać nawet po powyższych wpisach. Powołali rade emerytów a jeden to nawet nie wiadomo jak się tam dostał kim jest skąd ile ma lat. Ale cóż jacy wyborcy taki zarząd. W innych spółdzielniach kultura.
No tak, sklepową ani granatem oderwać przecież, emeryci źli, młodzi źli, wszyscy źli, tylko una jesdna fajna, mądra, dobra i sprawiedliwa. Człowiek ideał!
Każdy z kandydatów się przedstawiał na walnym zebraniu, a wielu z nich to osoby powszechnie znane i szanowane jak pan Węglewicz, prezes MOSIR, dziennikarz pan Cedro czy pani Kapuśniak, nauczycielka i przewodnicząca Rady Osiedla Stawki. Rozumiem, że lepsi byli członkowie byłej rady -nołnejmy z wyrokami czy niebieską kartą, tudzież podstawowym wykształceniem, dla których dieta była głównym źródłem dochodu. To była kultura i kompetencja.
A czy kogoś z poprzedniego miejsca pracy zwolniono dyscyplinarnie?
Sklepowa straszyła ludzi, że ich zaraz będą zwalniać. Nikt nie ma takich intencji. Jak ludzie będą normalnie pracować, wykonywać swoje obowiązki, to czemu ktoś ma zostać zwolniony. Taka narracja sklepowej, że jak jej nie będzie, to spóldzielnia w ogóle padnie. Taka fachmenka, jak się patrzy, świat się bez niej skończy.
Jedni lepsi od drugich tylko wyzwiska chcecie przejąć władzę a kultury za grosz może kiedyś doczekamy normalności w spółdzielni i mądrych ludzi którzy to poprowadzą bo wasze oba zarządy to do niczego się nie nadają jak tylko awantury widać
21:14 nowi ludzie nie robią awantur. Cisza, spokój. Normalne osoby. Nie jak oszołomy, co ku... i chu... z ust nie wychodziły, darcia, piski, wyzwiska i kopanie dołków. Karma wraca.
Znam kilka osób z nowej rady .Są to ludzie uczciwi, szanowani, nie to co poprzednicy . Wszyscy mają nadzieję że będzie lepiej.
Gorzej na pewno nie będzie. Po co szczucie ( ktoś już o tym pisał wcześniej). Nie jest prawdą że było manipulowanie nami mieszkańcami. Byłam na wz, nowi się przedstawiali, nie znam nikogo. Wierzę jednak, że to ludzie kulturalni i wykształceni. Wcale nie sami emeryci! Chcą nam pomóc. Nawet jeżeli czegoś nie wiedzą, to się dowiedzą... Pokazali, że nie działają chaotycznie. Trzymam za Was kciuki i Wam kibicuję. Nie zawiedźcie nas, niech wróci normalność.