porzadek obrad poprzedniej rady:
1.dyskusja
2. podpisanie listy płac
3 kasa
Budujące jest to, że mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. Blisko 400 osób. Na II części zjawił się przyduspas Franczeski, ten, co z nią w aucie nibieskim śmiga, na przeszpiegi, taki menelita osiedlowy. Ot, to są właśnie znajomi i poplecznicy sklepowej. Małpkowa elita. Coś zaczął tam niby dymić, ale nie był zbyt w temacie i nawet zaczął głosować nie tak, jakby se Frnaka życzyła. Wysłała półgłówka, to miała, nie kumał o co kaman. Cóż, Franczeska i inni hau hau, mówili ci, że to tak się nie skończy i będzie pompa. Pamiętasz? Gnoiłaś, masz za swoje.
Byłam na walnym ze Stawek, ludzie pokazali klasę. Nikt nie krzyczał, nie awanturował się. Ludzie siedzieli spokojnie. Każdy kandydat przedstawił się , powiedział co zamierza zrobić. Może dobrze się stało że nie było sklepowej. Jeszcze by narobiła bałaganu, zgnoiła by ludzi. Teraz razem z rudym lisem niech sprzedają małpki w sklepie na Rosochach. Bo tam ich miejsce.
Po dobrym panie lepszy nastanie - to przewrotne przysłowie nie wzięło się z powietrza :)
Odczekajmy i wtedy oceniajmy, jak sytuacja będzie wyglądać.
A jednak udowodniłyśmy że babcie są potrzebne.
Babcie to super sprawa,są najlepsze ale w domu z wnuczkami
Popieram 19:54, nie było żadnych informacji o walnym zgromadzonym przez mieszkańców,więc jak inni mieszkańcy mieli się do tego odnieść,spółdzielnia liczy ponad 6500 członków a było podobno 400,porażka,będzie jeszcze gorzej,bo wygórowane ambicje byłych pracowników,i chęć władzy albo zemsty.
Jeśli sąd zatwierdzi tą ustawkę przestanę wierzyć w sprawiedliwość! Nagonka na ulicach, nagonka na forum, dzisiaj jakoś cisza.Bałagan w Spółdzielni bo nie wiadomo kto rządzi, co z zapowiedzianym na styczeń zebraniem? Do tego wszystkiego doprowadziła walka o władzę i intratne posadki opłacane z kieszeni wszystkich członków którzy nie mieli prawa głosu z powodu braku wiedzy o zebraniu w szkole. Gdzie ci młodzi którzy mieli odmłodzić zarząd? Pisaliście żeby nie dopuścić do zarządzanie byłych pracowników, emerytów a tu... szkoda gadać! Prywata!
Człowieku co ty za bzdury opowiadasz. Zawiadomienia do dzisiaj jeszcze wiszą na klatkach, tablicach osiedlowych i na stronie SM.
Wiszą te ogłoszenia o odwołaniu planowanego walnego więc nie posądzaj nikogo o pisanie bzdur bo jak odwołane to ludzie nie poszli, tak trudno pojąć?
Zarząd ogłosił trzecią próbę walnego na 24 i 25 listopada( wrzesień zwolane walne nie pasowało październik nie pasowało listopad nie pasowało) styczen ???. Nie yło żadnej podstawy prawnej aby odwołać listopad. Co to ma być
Nie jestem obrońcą byłego zarządu ale również samosądów a to właśnie tak się odbyło. Uliczne pogłoski jak również na tym forum o rzekomych przekrętach byłego zarządu nie poparte żadnymi dowodami, jakieś wyroki sądowe których nikt na oczy nie widział, brak jakichkolwiek wzmianek nawet w lokalnej prasie na ten temat, anonimowi organizatorzy, bo kto to jest my, ludzie, członkowie, brak zawiadomień na piśmie doręczonych wszystkim członkom w regulaminowym terminie sygnowanych przez tych anonimów i.t.d. stwarza niezbyt pozytywny wizerunek nowego zarządu. Ponadto do wiadomości publicznej na stronie SM podane są wszystkie kandydatury z wyjątkiem jednego pana, który jest w nowym zarządzie. Kim jest, z jakiego osiedla, skąd się wziął, kto i kiedy go zgłosił? Może ktoś rozwieje moje wątpliwości w merytoryczny sposób bo z tak wybranym zarządem nie chce mi się gadać.
A starałeś się je zobaczyc?te wyroki sądowe?czy grzales fotel z piwem czytając forum?zainteresowanie było jakiekolwiek i czymkolwiek?jakie anonimowe osoby...człowieku leniwy..trochę chęci werwy a nie takie gadanie.ja wiedziałem kto co gdzie i kiedy?a czemu?bo się interesowałem tym aby byli lepiej...nowy zarząd pewnie i z tobą porozmawia jak z człowiekiem ,bo zapewne przyjdziesz jako właśnie anonimowa cicha osoba zapłacić lub załatwić sprawę do prezesa czy prezeski nowej i teraz będziesz już mógł wejść do spółdzielni tak jak kiedyś..bez zamkniętych drzwi...trochę werwy powtarzam.
To już można normalnie wejść?
Drzwi są pootwierane i ochronie nie trzeba się tłumaczyć?
Owszem..można wejść jak do spółdzielni ,i nie śmierdzi już perfumami księgowej
Ale bełkot 15:49 ni ładu, ni składu a ten człowiek prosił o merytoryczną odpowiedź. Jak nie potrafisz odpowiedzieć to chociaż postaraj się pisać poprawnie w ojczystym języku.