Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Wątek dla zwid-19

Ilość postów: 3410 | Odsłon: 264131 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
W aktualnym widoku dostępne są posty, które oczekują weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Przywróć zwykły widok wątku „Wątek dla zwid-19”.
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Żeby pokazać jak bardzo wiarygodny jesteś.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Ale to ty pokazałeś jaki wiarygodny jesteś :)

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1197

                          Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Bzdury opowiadasz 13:01. Dwa miesiące spędziłem w szpitalach, w tym miesiąc nieprzytomny pod respiratorem i ECMO. Jak czytam takie brednie że nie było epidemii to krew mnie zalewa.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Do foliarza to i tak nie trafi.

                          Każdy foliarz jest taki sam.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          14;58 zgoda była

                          Pytanie -czy szczepionki pomogły?

                          Znam osoby , które zaszczepione chorowały i to prawie ciężko ale też ,który nie były szczepione i przeszły lekko

                          Gość_Emeryt
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Dominikański koszykarz, który wcześniej obwiniał szczepionkę COVID za rzadką chorobę serca, umiera na atak serca

                          Cabrera Adames wcześniej powiedział, że zdiagnozowano u niego zapalenie mięśnia sercowego

                          https://www.foxnews.com/sports/dominican-basketball-player-who-previously-blamed-covid-vaccine-for-rare-heart-condition-dies-of-heart-attack

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1202

                          Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Na pewno w jakimś stopniu pomogły 15:06. Ja gdybym się wcześniej zaszczepił to prawdopodobnie nie chorowałbym tak ciężko. Niestety słuchałem takich pajaców jak ten zwid i omal życia nie straciłem. Dzięki szczepieniom wirus złagodniał i póki co nie stwarza zagrożenia. Takie jest moje zdanie po tym co widziałem i przeżyłem.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Nic straconego, możesz się jeszcze zaszczepic. Niedzielski utylizuje bo chętnych brak na tą "dobroć".

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Gdzie tam jest napisane, że ledwo zipie?

                          Raz mu serce zaczęło kołatać w bramce i tyle.

                          Powinien rzucić fajki.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          To leć szybko i się "zabezpiecz" Następną grypę przejdziesz o niebo lżej. O niebo.

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Błazen.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1217

                          Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Nie jedną grypę przeszedłem w życiu 15:35 ale po żadnej nie wylądowałem na OIOMie w stanie krytycznym. Nie pisz mi takich bredni bo nie ten adres.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1206

                          Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Póki co nie muszę bo mam przeciwciała 15:22. Po tak długiej walce z wirusem organizm się udpornił.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Wątek dla zwid-19

                          15:24 w sanepidzie już dawno to nikogo nie interesowało czy masz przeciewciała czy nie, albonszczepisz dziecko albo te komuchy nakładają grzywne 1000 i 2000 zł na rodzica czyli x2. to samo będzie niedługo w przypadku dorosłych bo stery przejmuje WHO a pis pozwolii. Dołącz do foliarzy, dołącz do jasnej strony mocy.

                          Gość_zwid-19
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1209

                          Odp.: Wątek dla zwid-19

                          U mnie nie było zagrożenia wirusem, może dlatego, że tłumy nie wzbudzały we mnie strachu, a i lepiej było zapłacić mandat za maseczkę niż się w niej dusić?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1242

                          Odp.: Wątek dla zwid-19

                          Do gościa 15:20 . Każdy ma jakieś doświadczenia z tego okresu. Ja mam również swoje doświadczenia. Pisałem o nich już kiedyś , nie bardzo chce mi się powtarzać ale spróbuję. Zacznę od tego że wiem iż była taka choroba jak covid . Sam to miałem i cała moja rodzina łącznie z seniorami w wieku powyżej 80. Jestem jednak przekonany że gdyby nie zmiana definicji odnośnie pandemii to nikt by tego za pandemię nie uznał bo choroba nie spełniała kryteriów pandemicznych według poprzedniej definicji. Zatem albo ktoś zmienił tę definicję bo był jasnowidzem albo było to dokładne przygotowane aby po pierwsze zarobić dużo kasy, po drugie wywołać efekt psychologiczny na skalę światową, po trzecie aby zdestabilizować gospodarkę na świecie , wywołać kryzys który ma przykryć piramidę finansową, wdrożyć nowe technologie na użytek przyszłego globalnego państwa totalitarnego. zresztą wszystkie te etapy są cały czas realizowane w sposób drastyczny bądż łagodny (małymi kroczkami) . Jeśli naprawdę ktoś tego nie widzi po tym ostatnim okresie to nie wiem co jeszcze może przekonać takie osoby. Ten proces trwa już od bardzo dawna ale ostatnio bardzo przyśpieszył więc naprawdę trudno tego nie zauważyć. Rozumiem że ciężko Ci się chorowało i masz traumę z tamtego okresu i podchodzisz do tego tematu z takim właśnie nastawieniem. Dlatego naprawdę rozumiem Cię. Ale nie jesteś pępkiem świata. W tej chwili na oczach naszych dokonuję się kolosalne zmiany . Na "poligonie doświadczalnym" na Ukrainie ginie z jednej i drugiej strony ogromna ilość młodych ludzi . Pewnie też chcieliby żyć . Jednak ktoś ich spycha do dołu z wapnem (utylizuje) i kogo to obchodzi ? Przez dwa lata produkował się sztab lekarzy celebrytów teraz odgrzebali generałów celebrytów na emeryturach i show trwa dla gawiedzi , W międzyczasie jakiś meczyk , Eurowizja bo lud igrzysk potrzebuje a "pionki" jak ginęli tak giną a jakie "fajne" filmiki z dronów można sobie zobaczyć na yout.. . Takie reality show. Społeczeństwo jest juz tak wyprane że można z nim zrobić wszystko. Są jeszcze niedobitki i mam nadzieję że tak jak zwid napisał "kropla drąży skałę" że może jednak uda się ten proces zatrzymać . Jeśli nie to biada naszym dzieciom i wnukom. A teraz drogi gościu z 15:20 trochę o sobie i moim doświadczeniu tej śmiertelnej choroby Ci na piszę. Chorowałem na to z tą słynną pierwszą falą . Nie było to może przyjemne doznanie ale też dramatu nie było. Od razu wiedziałem co mam. Miałem 40 st temp i wszystkie objawy. Na szczęście jestem astmatykiem . Mam przy sobie zawsze budesonide . Nie byłem u żadnego lekarza bo to było niemożliwe w tamtym okresie. Nie testowałem się , Nie ma mnie w żadnym systemie. Nie miałem wymazów . Żyję a z tego okresu została mi tylko pamiątka. Wcześnie cierpiałem na ból kolan. Bardzo dotkliwy. Teraz wszystko minęło. Wraz ze mną chorowała żona , dzieci miały znikome dolegliwości lub wcale. 80 letnie dziadki przeszły tę śmiertelną chorobę bez żadnej pomocy lekarskiej a przeciwciała mają do dnia dzisiejszego. Sprawdzone bo byli bardzo "zachęcani do szczepień" przez swoich lekarzy , znajomych. Zrobili badania na przeciwciała . Jedna z osób w mojej rodzinie zachorowała ciężej . Potrzebny był koncentrator z tlenem i leki. Niestety nikt nie chciał człowieka przyjąć . "Proszę zostać w domu" nie przychodzić jak się pogorszy dzwonić na pogotowie i do szpitala. Na szczęście nie pojechał do szpitala. Chodziłem go nacierać i oklepywać i podawałem leki wziewne. Wszystko robiłem bez pampersa na twarzy. Było to dla niego niezwykle istotne bo nie czuł sie jak trendowaty. Wyszedł z tego śmiga jak sarenka. Sam stwierdził że po tym jak mu pomogła służba zdrowia nikt nigdy nie zmusi go do szprycy. Nie wszyscy jednak mieli takie szczęście . Mój brat cioteczny (w podeszłym wieku) zaraził się... i nawet nie chorował poważnie ale był strasznie spanikowany (od samego początku tej sranndemii). Chciał koniecznie do szpitala . Trafił. Nistety juz go nie ma. Mój sąsiad (i bardzo dobry znajomy od najmłodszych lat) , trafił również do szpitala (nie do Ostrowieckiego) . Zawsze miał problem z płucami , był schorowany . Żyje ale to co mi opowiedział o tym szpitalu ... Wyszedł z nerwicą lękową. Nie chodzi do dzisiaj bo mu zostały takie przykurcze od przymusowego leżenia we własnych odchodach. Nie wiem gdzie ty byłeś na leczeniu gościu z 15:20 ale miałes dużo szczęścia. Znam wiele takich przypadków (z własnego doświadczenia) które naprawdę pozwoliły mi wyrobić sobie zdanie w tym temacie. I jeśli twierdzisz że miałeś w rodzinie przypadki że ktoś zmarł na covid to jest mi przykro z tego powodu ale ja w swojej rodzinie miałem osoby które zmarły na grypę i powikłania po niej , na zawał , na raka. Niestety przez dwa lata te schorzenia nie istniały. Liczyło sie tylko wywołanie powszechnego lęku , donosicielstwo , napuszczanie jednych na drugich kneblowanie ust tym co się z tym nie zgadzali np też niektórym lekarzom, robienie z ludzi szurów , foliarzy ... Jak widać echo niesie się do dzisiaj. Możesz mieć inne zdanie gościu ale obserwuj to co się będzie dalej działo bo to nie koniec... "Zabawa" się dopiero zaczyna. Miłych snów.

                          Gość_dziadzia
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1234 ... 6465676970 ... 187188189190
Przejdź do strony nr
41 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Bistro za Miastem
Branża: restauracja
Dodaj firmę