Dzis ważny wyrok TSUE. Co PIS jesxze zniszczy? Czy elektorat Pisu rozumie co się dzieje, czy poczytają o konsekwencjach ? Czy tez przyjmą bezkrytycznie przekaz TVP info
- Z pewnością będzie się to wiązało z marginalizowaniem Polski na arenie UE, z pewnością podkopie naszą pozycję w negocjacjach budżetowych - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz w programie "Tomasz Lis.", komentując spodziewany wyrok TSUE. - Polacy mogą stracić na skutek działań PiS miliardy płynące z budżetu unijnego - podkreśliłA
Nasza pozycję podkopuje taka szara myszka , krzywynos itp.
Tak żeś się podjarał, że nawet tytułu nie napisałeś poprawnie.
Po co na Unia przecież mamy USA ,a te miliardy co tak płyną szerokim rzeka jakoś nas OMIJAJĄ największym beneficjentem tego są Niemcy i Holandia .Teraz eurozasrańcy z opozycji krzyczą a kto donosił i prosił o sankcje na własny kraj to teraz zbierają co zasiali UE.
UE krzyczy, relokacja imigrantów. Dlaczego Dania,, sprzedaje'' swoich, po 80 tys. szt. Mamy ich brać za darmo i sprzedawać za nasze podatki?
Gasiuk-Pihowicz ? Tomasz Lis ? Cóż to za "autorytety" ? No daj spokój. Z tego co widzę to raczej Ty bezkrytycznie przyjmujesz narrację i przekaz ludzi których reputacja jest mówiąc delikatnie śmieszna. Jako jeden z wyborców obecnej władzy jestem póki co bardzo zadowolony z jej poczynań. Co prawda nie wszystko udało się zrobić w poprzedniej kadencji ale na szczęście jest kolejna więc jestem dobrej myśli.
Elektorat PiS rozumie, a co więcej, ma wyrozumiałość dla oszołomów takich jak ty wieszczących wiecznie "koniec świata". Jakby co, to dokładnie opisywała ten stan Ewangelia z ostatniej niedzieli, ale tym razem daruję sobie...pozwolisz.:))
Takich oszołomów jak poseł Tomczyk z Nowoczesnej, który deklarował, że Polska jest gotowa na każdą ilość uchodźców, a kilka dni temu popisał się nieznajomością słów Hymnu Polskiego!
oszukujesz samą siebie, już niedługo :))
jak bardziej w kwestii pis a nie wiary :))
po co sama się oszukujesz wmawiając soboe że rząd jest dobry? to mozna leczyć
Sromotna porażka „kasty”, TSUE nie odważył się ruszyć KRS i Izby Dyscyplinarnej
Jak jest z wyrokami i TSUE? Ano tak, że zaraz po ogłoszeniu słyszę w TVN24 przewodniczącego sędziowskiej kasty Iustitia, który rozpaczliwie próbował interpretować sentencję, wyraźnie nie rozumiejąc tego, co ogłosił Safjan. Trudno powiedzieć, czy sędzia-celebryta Przymusiński, udawał, że nie rozumie, czy naprawdę nie rozumiał, ale w jednym i drugim przypadku nie ma to większego znaczenia, bo jedna i druga wersja potwierdza, że wyrok TSUE jest o niczym. Dokładnie tak i nie inaczej, typowy wyrok TSUE zazwyczaj jest o niczym, mówi o ogólnych zasadach „poszanowania prawa i wartości europejskich” i dalej odsyła do dyrektyw, traktatów, przepisów.
W tym tonie Safjan wygłosił kilka komunałów, co sprowadza się do jednego – niech się sądy w Polsce zajmują wykładnią przepisów unijnych, które są zapisane i tu padła wyżej wspomniana lista. Tyle i tylko tyle! Krótko mówiąc TSUE orzekł, że to polskie sądy mają samodzielnie i indywidualnie przy każdej sprawie oceniać, czy coś jest, czy nie jest zgodne z prawem unijnym, czyli nic nowego pod słońcem. Przy tym wszystkim TSUE wykazał, że zadający pytania mają średnie kompetencje, ponieważ część pytań nie dotyczyła stanu faktycznego, ale domniemań. „Najwyższa kasta” zadała pytania z cyklu co to będzie, jak coś się wydarzy, przepraszam bardzo, ale to jest naprawdę elementarz prawa, dosłownie taki z pierwszego roku studiów. Pytanie zawsze i wszędzie muszą się odnosić do stanu faktycznego, a nie do tego, co będzie, jak do Izby Dyscyplinarnej trafią „polityczni sędziowie”.
Tyle jeśli chodzi o samo orzeczenie i jak widać, w zasadzie nie ma tu czego interpretować, przed i po wyroku nic się nie zmieniło w polskim systemie prawnym. Oczekiwania „nadzwyczajnej kasty” było jasno sformułowane, na czym zresztą sromotnie polegli. TSUE miał orzec, że KRS jest nielegalna i do natychmiastowego rozwiązania w konsekwencji pozostałe ciała powołane przez KRS (Izba Nadzwyczajna, Izba Dyscyplinarna) wraz ze wszystkimi nominowanymi sędziami, również należało uznać za nielegalne. Tymczasem TSUE w żaden sposób nie podważył legalności wyboru, ponieważ z definicji nie miał do tego prawa i zamiast spełnienia oczekiwań „obrońców konstytucji” usłyszeliśmy, że sądy w Polsce mają same interpretować przepisy unijne i stosować, co przecież obowiązuje od momentu wejścia Polski do UE.
Naturalnie teraz się zacznie rozpaczliwe szukanie czegoś, co w sentencji wyroku nie istnieje, ale zawsze da się pójść „z duchem prawa” i dopowiedzieć brakujące zdania, na które czekali „sędziowie” uniewinniający celebrytów za łamanie żeber staruszkom na przejściu dla pieszych. I taki cyrk się rozpoczął sekundę po wyroku, ale zawracanie Wisły kijem nie przyniesie niczego nowego, będziemy mieli dalej taką samą zadymę w ramach jednej korporacji, a Kowalski z Nowakiem odruchowo sięgną po piloty, gdy się temat pojawi na ekranie telewizora. Mogłoby dojść do sporego chaosu, gdyby TSUE wydał jednoznaczny wyrok, jasno stwierdzający, że jakiś organ został powołany ze złamaniem prawa i tym samym jest to podstawa do podważenia nie tylko wyroków, ale legalności wyboru sędziów. Co prawda taki wyrok byłby jawnym pogwałceniem prawa unijnego, ale po to prawo unijne powstało, aby dyscyplinować podległe Brukseli, czytaj Berlinowi i Paryżowi, kolonie unijne.
Pytanie, co sprawiło, że TSEU nie odważył się na ostry kurs? Jestem przekonany, że bardzo poważnym czynnikiem było głośne stanowisko Polski, która zwracała uwagę na najbardziej oczywiste fakty. Nasze przepisy są kopią przepisów obowiązujących w pozostałych krajach, w tym w Niemczech. Pewnie dałoby się za polityczną zgodą całkowicie pominąć tę okoliczność, ale w moim przekonaniu po to przesunięto wyrok na termin apolityczny, czyli po wyborach w Polsce, aby sprawdzić jaką PiS ma siłę polityczną. Okazało się, że obecna władza w Polsce ciągle ma bardzo dużą siłę i poparcie społeczne, pomimo wysiłków UE i TSUE, a z silnymi „europejska wspólnota” się liczy.
Elektorat PiS potrafi myśleć? To jakaś sensacja.
Może spróbowałbyś kiedyś wznieść się wyżej...ponad tę pogardę, którą tu prezentujesz, a która ma za zadanie przykryć jedynie twoje słyszalne kompleksy.
"SENSACJA" zamienia się w dramat wówczas, gdy tacy goście jak ty, w realu muszą bronić swoich racji. Pogarda ustępuje wówczas miejsca ogólnemu zmieszaniu i wycofywaniu się "po angielsku" ze swoich "mądrości"...gościu. Takich jak ty charakteryzują też czasami te śmiesznie rozbiegane oczka i rozpaczliwa próba wygrzebania w pamięci jakichkolwiek argumentów, które za chwilę i tak zostaną zbite przez adwersarza o czym dokładnie wiecie....toteż możesz sobie darować takie " krzywe" teksty. :))
PIS nic nie niszczy, wręcz odwrotnie, naprawia nasze państwo. Opozycja jest marna, zafiksowana na władze i zacietrzewiona.