270 zl oplata ulgowa dla emeryta,ktory 3,4 razy pojedzie nad wode latem ,posiedziec na swiezym powietrzu.To rozboj w bialy dzien.16 wojewodz,ale 100 okregow z dyrektorami,zastepcami, sekretarkami,to jak ma byc dobrze?Kto rozgoni to zlodziejskie towarzystwo?W Europie pelna oplata na wszystkie wody,to 30-35euro.My nie mamy nawet penego dostepu do Wisly,ktora plynie w granicach wojewodztwa.
Dokładnie tak.U nas to jest jakiś cyrk PZW widocznie stwierdziło, że skoro tyle tysięcy ludzi (wędkarzy)lubi spedzać w ten sposób czas i płacą za to,to trzeba jeszcze podnieść stawkę.Zrobili z tego piękne źródło utrzymania bo idą za tym grube miliony nie dając w zamian nic.Ryb coraz mniej a wymiaru ochronnego coraz więcej,każdy zbiornik inny wymiar itd.chore to.
W okolicach Bałtowa dużo ryb przedostało się do Kamiennej ze stawów należących do Jura Park.
400 czy 500zl to musialbym na glowe upasć ,tyle za kartę.A won
Podobno cena narybku poszła w góre... fajnie gdyby go jeszcze kupowali za te pieniądze.Ostatnio słyszałem jak pewien pan który na stałe mieszka w Holandii mówił,że w ciągu jednego dnia udało mu się złapać 9 metrowych szczupaków.Unas taki wynik w ciągu 10 lat to wielki sukces
Jak nie dla jedzenia a zabawy rybie haka sie wbija w pysk to jest zwykle barbarzyństwo
Poco męczysz to stworzenie dla zabawy? karma cie dopadnie,pamietaj!
Nie ma ryb za to są tony śmieci pozostawione przez ,, ekologicznych " wędkarzy. Uwielbiam widok opakowań po robakach, zanętach , pustych puszek po piwie i butelek po małpkach na brzegu Kamiennej. To są prawdziwi miłośnicy przyrody w Ostrowcu.
Bakowski, różnica między mną Wędkarzem a tobą jest taka że sprzątam po "wędkarzach" możesz zrobić to samo.
wędkarze syfiarze to powoli wymarly gatunek.
Wczoraj wieczorem koło Skarbki ciagneli ryby na podrywkę z podwórka
Wędkarze syfiarze mają się świetnie i nie zaprzestają swojej misji. Mięcho do siatki śmiecie w trawę.
Mieszkam nad Kamienną.Wędkarze zostawiają po sobie straszny śmietnik,wielokrotnie wrzucają mi za ogrodzenie do ogrodu opakowania po robakach, puszki i butelki po alkoholu. Czasem wrzucają też głowy i wnętrzności ryb, oraz załatwiają potrzeby fizjologiczne pod ogrodzeniem.Wspólnie z sąsiadami montujemy monitoring i nagrania dostarczymy straży miejskiej.Dłużej nie da się wytrzymać.Dlaczego mamy sprzątać syf po brudasach.Chamstwo niech wyrzuci flaki z ryb przez swój balkon i zesra się sąsiadowi pod oknem.Zobaczy jaka będzie reakcja .