Weekent sie zaczoł trza iść po butelczyne czegoś weselszego
Ja bociana kupilem
dobrych odlotów xD
Żubrówkę uwielbiam z dziczyzną
Tylko nie biała,bo biała żubrówka i biała żołądkowa to najgorszy syf.
nie ważne co, ważne żeby sponiewierało
no to było nie było chlup w to głupie ryło.
Kelnerka w restauracji grzecznie pyta gościa:
- Co podać?
- Nie ważne, wódkę czy kałasznikowa, byleby szybko zwaliło z nóg.
zwala z nóg jak "dziennik" TVP
pójdę do baru w kraju i zamówię "firmowego" drinka to zawsze mam "rocznikowy"