Gościu "żenada"-masz prawo bronić dr Zalskiej a ja mam prawo napisać,że mi ona nie pasuje i nie jest dla mnie dobrym lekarzem.
Skoro ktoś prosi o opinię na jej temat to ją wyrażam właśnie tutaj,bo jest to stosowne miejsce do tego typu mojej opinii.
Gościu "koleżanka edyty" - nie wiem dlaczego opinia zwykłego miłośnika psów zakrawa na głos konkurencji???Rzeczywiście nie mam pojęcia o jakiś białkach...może o nich rozmawialiśmy jak Panią obsługiwałem w jednym z banków??-chociaż nie przypominam sobie bym kiedykolwiek wdawał się w taką dyskuję .
Na leczeniu zwierząt się nie znam bo od tego są weterynarze-więc ma tutaj rację!!!
a weterynarz w przeciwieństwie do lekarza rodzinnego powinien chociaż lubić swoich pacjentów.
ps.
z tego co rozmawiałem kiedyś na jej temat z byłym pracownikiem to nie ona zwalnia a OD NIEJ SAMI ODCHODZĄ LEKARZE,więc chyba była z nich zadowolona a oni ze współpracy z nią nie bardzo.
Niezły z ciebie manipulant ale to już wie nawet Twój wspólnik z Warszawy,którego ogoliłeś z kasy do zera a teraz chcesz grać nie fair w Ostrowcu.Mam opinię na Twój temat od kilku osób,które miały z Tobą do czynienia.Dlaczego wspólnik odszedł od Ciebie po roku?Jeśli pracujesz w banku to proponuję Ci zająć się sprawniej obsługą klienta zamiast żalić się w dziwny sposób na forum.Stanowisko w banku z pewnością by Ci się przydało,przynajmniej nie kombinował byś jak koń pod górę,żeby oskubać psim swędem i wykolegowac osobe,która dała Ci wszystko na tacy.
proponuję swoje prywatne brudy prać gdzieś indziej i nie obrażać forumowiczów na tym portalu.
moja opinia to moja sprawa a ,że ktoś tego nie rozumie i obraża ludzi w ten sposób to już inna kwestia (chyba nawet karalna?!bo napisana!)
jeżeli gościu "żenada" masz jakieś ale do konkretnej osoby to powiedz jej to w twarz a nie wylewasz jakiś prywatne brudy w stosunku do niewinnych osób.
Temat dotyczy dr Zalskiej a nie jakiegoś "złodzieja"!
Uderz w stół a nożyce się odezwą -a Ty nie możesz powiedzieć dr Zalskiej prosto w twarz tylko żalisz się na forum jak na Gorzkich Żalach w okresie Wielkanocy?Taka zła i niedobra i tyle pieniędzy bierze.Ojojojojoj pana z banku nie stać ,żeby zapłacić za wizytę?
Weterynarz ma prcować za darmo?Kogo ma być stać jak nie bankiera?Smutny synu jesteś też weterynarzem i nie podszywaj się pod bankierów.Co taki oburzony jesteś,że ktoś Cię obraża?Obraża dr Zalską i szczuje na nią a jeszcze ma tupet odwracać kota ogonem.
Jak dr Zalska nie lubi zwierząt to jestem św.Mikołajem.
no to wychodzi na to,że jesteś Świętym Mikołajem!!!proponuję troszkę odpocząć bo zbliża się gorący okres od początku grudnia:-)
O ja jeśli ta kobieta (żenada)| lubi psy tak jak ludzi to trzeba uciekać, bo inaczej czemu by sie tak zaperzyła?
Zalska albo jej znajomi robią jej reklamę.Wnioskuję ,że "żenada" i "koleżanka edyty" to ta sama osoba tylko zmieniła podpis!!
to jest dopiero ŻENADA ...KOLEŻANKO EDYTY - a właściwie to Pani Edyto wstyd!
Żona zapłaciła w sumie 800 zł +propozycja operacji za 500 + ileś tam rehabilitacja-zrezygnowaliśmy po wizycie w szewnie gdzie padła diagnoza że psa należy uśpić gdyż nie ma ratunku.
Podsumowanie=wyrywanie kasy
Po następnej wizycie z nowym szczeniakiem definitywnie zrezygnowaliśmy z jej usług.
To jest zakład do robienia kasy a nie weterynarz.
Tak robią robią a Ty robisz antyreklamę tak?
Jak nie nosisz głowy od parady to pomyśl zanim coś napiszesz bo żal cztery litery ściska z żalu.
A nawiązując do tematu żałosne wątki nowej jeszcze nieczynnej konkurencji
Wyluzujcie stringi,dajcie se po mordzie i na piwo.
U mnie było tak - Pani Zalska doprowadziła zwierzaka do żółtaczki a potem cudownie go uratowała za co zapłaciłam ok 1000 zł !!!! Jak spytałam dlaczego dostał żółtaczki (już po konsultacjach z innymi wetami nie tylko z Ostrowca) i zasugerowałam że to wina pani doktor - to nie odpowiedziała mi na pytania i dała "promocyjną" cenę na leczenie........
Brawo z tą żółtaczką, ale takie przypadki zdarzają się u różnych lekarzy.Czasem żółtaczka występuje z różnych przyczyn,lekarz jej na pewno nie wywoła.Nie słychać na razie żadnych negatywów na temat dr Kiliańskiego,który już tyle lat pracuje a wciąż same pochwały.Tak samo dr Gosia z Sienkiewicza.
Każdy pacjent ma swojego lekarza a lekarz swoich pacjentów.Lekarzy jest na tyle,że mozna sobie wybrać.Weterynaria to również chirurgia,dermatologia i inne dziedziny jak w medycynie ludzkiej.Poza tym zwierząt towarzyszących jest naprawdę sporo.Żeby mieć wiedzę i doświadczenie trzeba popracowac dobrych kilka lat i miec do czynienia z różnymi przypdkami.Każdy uczy się na błędach.Czasami takie błędy i zdazenia losowe zdarzają się wszędzie.Nie ma cudotwórców.Chyba,że wierzycie ,że wszystko cudownie się uzdrawia jak na filmikach w Animal Planet.Najważniejszy jest kontakt z pacjentem i skuteczne leczenie.Jakby mnie ktoś skubał z kasy to też bym zmienił lekarza.Kupowałem preparaty na pchły na Jana Pawła i karmę i ceny porównywalne do innych.
Leczyłem u niej psa niestety nie uratowała bo za puźno do niej przyszedłem ale powiedziała że nie warto dłużej pieniędzy wydawać i sztucznie go podtrzymywać kosztuje. Ale polecam znajomym psa uratowała i kota
Ja rownież lecze u niej psa i zadnemu innemu lekarzowi bym go w rece nie oddala. Zawsze nam pomaga - na szczęście nigdy nie dzialo sie nic złego. A takie uslugi ogolnie nie sa tanie. Ostrowiec wogole cechuje sie wysokimi cenami za prywatne leczenie bez wzgledu czy to dotyczy ludzi czy zwierząt. Masz zwierzaka to trzeba sie liczyc z kosztami - im wiekszy pies tym wieksze koszty poniewaz płaci sie za dawke leku liczona na kilogramy. Natomiast to ze piszecie ze pani Edyta jest nie mila - nie zgadzam sie ona ma taki ton glosu i taki sposób bycia. Ja chodze do niej od bardzo dawna i zdąrzyłam sie przyzwyczaic.
Jestem w trakcie leczenia mojej suni i muszę Wam powiedzieć,że z usług pani Edyty jak na razie jestem zadowolona.Łatwo jest kogoś oskarżyć,tylko jestem ciekawa-czy Wy(piszę do tych,którzy.....) rzeczywiście jesteście w stanie wszystko przewidzieć?Czasami zdarza się,że za póżno bierzemy się za leczenie swoich pupilków,a potem chcemy,żeby weterynarz dokonał cudu.Jeśli chodzi o osobę pani Edyty to jak najbardziej jest miłą i sympatyczną osóbką,zadawałam Jej mnóstwo pytań i na każde z nich otrzymywałam odpowiedż.Wiem,że robi to co lubi i nie prawdą jest,ze żle traktuje swoich pacjentów.Gdyby było tak jak piszecie gabinet świeciłby pustkami,jestem tam codziennie od soboty.