Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

Ilość postów: 20 | Odsłon: 24050 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!”.
  • Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

    Gabinet weterynaryjny w Szewnie to RZEZNIA!!!Wczoraj przez tych "lekarzy" zdechl moj czteromiesieczny piesek. Mial zlamana nozke, ktora trzeba bylo zgwozdziowac operacyjnie. Zostal najechany przez cofajacy samochod. Operacje wyznaczono dopiero na 2 dni po wypadku gdyz nie bylo odpowiednich gwozdzi. Przed operacja nikt nie przeprowadzil odpowiedniego wywiadu ani przy badaniu nie stwierdzil, ze poza lapka cos jeszcze zostalo uszkodzone. Kiedy tuz po przywiezieniu do domu moja psina wydala ostatnie tchnienie i moj tato szybko zabral go do Zdyba i Mroczka z powrotem, uslyszal, ze to musialo byc cos z pecherzem bo cos sie im ten brzuch od poczatku nie podobal. Skoro sie nie podobal to czemu nic z tym nawet nie probowali robic? Nawet nie wspomnieli? Po operacji tato chcial z nim jeszcze poczekac az wybudzi sie z narkozy w gabinecie, ale wypychali go do domu. Wzieli pieniadze i reszta ich nie obchodzila. Po tym jak Gucio zdechl mieli tylko glupie miny, jeden gadal na drugiego, ze przeciez robili rentgen itd. Dopiero jak zdechl zapytali sie czy w ogole sie zalatwial. Jak juz dechl...Tacy specjalisci. Nawet posiadanie rentgenu nie pomoze jesli ktos nie ma pojecia o swoim zawodzie. Pies byl po wypadku, a nikt nawet nie spojrzal na stan jego brzucha. Dobitnie o przyznaniu sie do bledu swiadczy fakt, ze oddali nam 120 ze 170zl (oczywiscie za leki juz nie zwrocili), ale nikt nie odda nam Gucia, ktory byl najslodszym i najspokojniejszym psina pod sloncem. Pomimo dwoch dni przezytych w okropnym bolu probowal merdac ogonkiem i nawet nie trzeba bylo wiazac mu pyszczka do zastrzykow ani badan.

    Kiedy tato przyjechal do domu z martwym Guciem, rozzalona zadzwonilam do Zdyba i Mroczka. Nie wiem , z ktorym rozmawialam, ale uslyszalam, ze" tu byly potrzebne specjalistyczne badania, a to kosztuje." Tylko, ze nikt nam nawet o tych badaniach NIE WSPOMNIAL!!!! Nas nie obchodzily pieniadze. Chcielismy ratowac naszego psa. Stwierdzil rowniez, ze przyjechalismy do nich z gotowym rozpoznaniem od innego weterynarza, wiec skad on mial wiedziec o pecherzu. Tak, bylam u innego weterynarza godzine po wypadku, nie mogl wiec jeszcze stwierdzic takiego urazu. Zostalismy odeslani do nich jako specjalistow (teraz brzmi to dla mnie jak ponury zart...)To oni wyznaczyli operacje na nastepny dzien, potem przesuneli ja na jeszcze kolejny, nie podajac mu nawet antybiotyku na wypadek gdyby mial taki wlasnie uraz (co pierwszy dr zrobil, bardzo zaluje, ze on nie mogl operowac Gucia, nie mial jeszcze kompletnego sprzetu. Dr Rzepka, na Stawkach, bardzo polecam!) W Szewnie zrzucali wine na niego, a to oni "zajmowali" sie naszym pieskiem przez dwa dni, dr Rzepka przez 20 minut (!) Gdzie logika!!!!

    Serce mi peklo. Jesli kochacie swoje zwierzaki trzymajcie je jak najdalej od Zdyba i Mroczka. Sa niekompetentni i moga zrobic waszemu zwierzeciu krzywde!

    Acha! Ten "wspanialy pan doktor" odwiesil na mnie sluchawke, bo stwierdzil, ze nie ma juz dla mnie czasu. Brak mi slow...

    RIPGucio
    Zgłoś
    • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      znam, tez nie polecam. niedawno chodzilam z moim kotem do nich. leczyli go na zupenie co innego. uczepili sie chorego niby pecherza, to byla bledna diagnoza, ale przez tydzien nasz kot przechodzil u nich katusze - zawsze spokojny, u nich dostawal szalu, gryzl, drapal, wyrywal sie. nic dziwnego, tam lekarze nie maja zupelnie podejscia do zwierzaqt, to jak go wykrecali, ugniatali... cos strasznego. po tygodniu zmienilismy weterynarza na kiljanskiego -zupelnie inne podejscie. nasz biedny kotek dawal mu sobie robic doslownie wszystko, nawet nie udrapal.podejscie zupelnie inne, jak do zwierzecia, pacjenta, a nie do przedmiotu. przy okazji dowiedzielismy sie ze mogli nawet zabic nam kota poprzez ugniatanie mu ,,niby chorego pecherza"

      Gość_ruta
      Zgłoś
      • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

        moze wogole nie maja uprawnien.czy ktos o tym nie pomyslal.

        Gość_iga
        Zgłoś
        • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

          To prawda że się nie znają. Nie umieją też odczytywać badań. Moją kociczkę też wykończyli sterydami na FIP. Wydałam kupę kasy i jeszcze stówę za eutanazję.

          Gość_BASIA 64
          Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Zgodze się z Tobą i juz dawno pisalam na tym forum zeby ich omijac.

      Bylam tam z kotem , ktorego znalazlam polamanego w parku, a ktory jest u mnie do dzisiaj.

      Oni stwierdzili jakis uraz kregoslupa a podnosili kota za skore na karku ktory z tym'niby' uraze kregoslupa wiezgal sie. Potem zeby sprawdzic jak chodzi, puscili go z tego wysokiego stolu, kot zeskoczyl targajac za soba polowe ciala na przednich lapach.... W zyciu sie nie spotkalam z czyms takim. Z takimi cenami także ;o

      Gość_M
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Bardzo cenie i cenic bede, ci lekarze uratowali mojego pieska . Kilka wizyt u innych weterynarzy nic nie daly,nie rozpoznali nosowki !!to dzieki tym panom moja sanba zyje i cieszy sie dobrym zdrowiem .dziekuje

      D. Maj

      Gość_donata
      Zgłoś
      • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

        Od dawna z moimi pieskami jeżdżę do Szewny i nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Kilka lat temu suczka Husky zachorowała i panowie bardzo jej pomogli. Do dzisiaj cieszy się doskonałym zdrowiem.

        Gość
        Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Mam inne zdanie w tej kwestii,Moj pies zostal rowniez potrącony przez samochód w wyniku czego mial roztrzaskana calą miednicę,oraz wiele innych potłuczeń. Porada Pana Zdyba uradowala mu życie choć stan psa nie dawał nadziei.Pies ma się bardzo dobrze i to jest w tym wszystkim najwazniejsze.

      Gość_xion
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Nie każde zwierze da się uratować, i rozpoznać przyczyne. Tak samo jak z ludzmi, a Ci wbrew zwierzakom, mają też mowe. Klinika w Szewnej to najbardziej profesjonalne miejsce w Ostrowcu. A zwiedziłem sporo miejsc. To lekarze, nie cudotwórcy. Jak zobaczyłem jak obszedł się z moim psem, to po tylu wizytach u innych weterynarzy, byłem w szoku. Pełna profeska i już.

      Najgorsze doznania miałem z P. Kiljańskim (jeśli przekręciłem nazwisko, przepraszam). Po około 2 lat wizyt u w/w Pana moge stwierdzić tylko że ten Pan nadaje się tylko do szczepienia, tabletek na odrobaczenie i minimalnie inwazyjnych zabiegów.

      Przykro mi że straciłeś/aś pieska, ale leczenie 4 miesięcznego zwierzaka z obrażeniami wewnętrznymi to najwyższa półka i mało możliwa.

      A jak na ostrowieckie warunki, nie ma lepszego miejsca i bardziej profesjonalnego podejścia do zwierzaków jak w Szewnie. Nie mówiąc o wiedzy jak i sprzęcie. W tym między innymi 1 w powiecie jeśli nie województwie rentgen.

      I nie, nie jestem sąsiadem w/w ani nikim anonimowym, czy też znajomym a jedynie miłośnikiem zwierzaków w tym mojego haszczaka.

      Pozdrawiam

      foka
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 59

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Jak jestes taki mądry to samemu było leczyć pieska a nie teraz winić bardzo dobrych lekarzy z Lecznicy z Szewnej. Zdyb i Mroczek to zaufani i lekarze wyspecjalizowani w tym co robią. Polecam!

      Gość
      Zgłoś
      • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

        Potrzebna operacja lapy u psa.Czy mozecie ich polecic.

        Gość
        Zgłoś
        • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

          Czy polecacie tych weterynarzy do operacji psiej lapy?

          Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
          • w poście powielono treść posta, który został dodany na Forum w ostatnim czasie, w taki sposób, że treść powielającego posta ma taką samą lub bardzo zbliżoną zawartość i znaczenie do powielonego posta; nie dodawaj w tym samym czasie wielokrotnie identycznych lub bardzo podobnych postów oraz nie rozpoczynaj wątków, które w ostatnim czasie zostały już rozpoczęte lub gdy post rozpoczynający, ze względu na swoją zawartość i znaczenie, może być częścią rozpoczętego już istniejącego wątku.
          Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
          Gość
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      ja tam jestem zadowolony z usług p. Zdyba opiekuje się moim drugim psem pierwszy zakończył żywota z powodu wieku -17 lat wiele razy mu pomógł drugi spaniel też już był na kanale u p. Zdyba i wszystko ok.

      Gość_pl
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 105

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Witam Szanowne Grono.

      Magda to moje imię. Mieszkam w malowniczej wsi położonej w odległości od Szewna ok 20 km, od 2006 roku jestem klientką lecznicy.

      Jedną z moich życiowych zasad jest nie ocenianie postępowania innych, raczej staram się zrozumieć przyczyny postępowania.

      Po zapoznaniu się z opiniami na temat kliniki w dzisiejszym dniu dałam sobie prawo od odstąpienia od reguły i dołączam do Państwa, aby zabrać głos.

      Uznałam, iż jako długoletnia klientka , która miała różne doświadczenia ze swoimi przyjaciółkami czytaj: owczarki niemieckie czuję się uprawniona do przekazania własnych odczuć związanych z profesjonalizmem świadczonych produktów medycyny weterynaryjnej i funkcji opiekuńczych, doradztwa nad powierzonymi zwierzętami kliniki w Szewnie.

      Po przeczytaniu niektórych postów zrobiło mi się najzwyczajniej po ludzku smutnooo. Uważam, iż opinię dalece odbiegają od rzeczywistości są rażąco krzywdzące i niesprawiedliwe. Inżynieria informatyczna stworzyła bardzo niebezpieczne narzędzie za sprawą którego można zniszczyć anonimowo dorobek każdego człowieka i jego dobre imię nie ponosząc konsekwencji.

      Uznałam, iż najwyższy czas oczyścić dobre imię funkcjonowania lecznicy.

      Emocje są zdrową częścią intelektualnego procesu w którym uczestniczymy, bo nie istnieje intelekt wyabstrahowany. Podobnie nie dostrzegłam obiektywizmu w opiniach i powiem mocniej- dostrzegam działania konkurencji żywiącej się złudzeniami, że my klienci nagle odejdziemy z naszymi przyjaciółmi z ‘ „R Z E Ź N I” , to według mnie zachowanie irracjonalne.

      Moje doświadczenia z kliniką dr Andrzeja Zbyd - dr Stanisława Mroczek skłania mnie do następującej konkluzji: bardzo chciałabym, żeby to lekarze weterynarii, którzy leczyli i leczą moje zwierzęta mogli leczyć mnie i moja rodzinę!

      Faktografia.

      a) trójkę moich szczeniąt 2006 r., powierzam opiece kierując się opinią wysokich standardów kliniki od osoby, która od dziecka mieszka w Ostrowcu Św.

      Podczas pierwszej wizyty zostaje określona kondycja szczeniąt, szczepienie - otrzymuje od dr A.Zdyb-dr S.Mroczek książeczki zdrowia i podstawową, niezbędną wiedzę dbania o zdrowie moich ”laleczek”.

      Uzyskuję informację na temat profilaktyki, kontroli lekarskich, szczepieniach, chorobach, zdrowym odżywianiu etc. Żadne z zapytań nie pozostaje bez odpowiedzi. A rzec należy, iż klasyfikuje się do tzw. grupy „trudnych” klientów. Zadaję pytania, marudzę ponad miarę, dociekam, określam swoje oczekiwania i tu kłania się moja niewiedza , bowiem mam poważne trudności z zapamiętaniem nazwy leku , ba nawet nazwy witamin, które kupuję od 10 lat ,oczekuję porad telefonicznych etc. etc. Na uwagę zasługuje fakt, iż zawsze spotykam się ze zrozumieniem i cierpliwością dr tłumaczą mi tak długo, aż staje się dla mnie zagadnienie zrozumiałe niezależnie, czy jest to rozmowa w lecznicy, czy też telefoniczna.

      b) moje szczenięta wydoroślały, sytuacja życiowa uległa zmianie i ze względu na posturę ciała transport do lecznicy w Szewnie stał się nie lada problemem.

      Nowy lekarz weterynarii przyjeżdżał do mojego miejsca zamieszkania i sprawował opiekę. Wybór niewłaściwy.

      c) w swojej bezradności powróciłam do kliniki w Szewna.

      Bakteryjne zapalenie skóry zostało zdiagnozowane natychmiast – diagnoza i zastosowane leki BINGO!

      Uporczywy nawracający kaszel kenelowy , niska odporność układu oddechowego –podanie leku BINGO - ZNIKNĄŁ! I nie powraca! Cud?, czy wiedza lekarska? Oceńcie to Państwo sami. Podobnie zapalenie tchawicy, to samo z ropieniem oczu etc. Bingo! Ceny leków i wizyta ¾ cennika obowiązującego w lecznicach weterynaryjnych w woj: świętokrzyskim.

      d) 2013 r. podczas zabawy wyczułam pod skórą mojej „lalki” guz! Wizyta dr Stanisław Mroczek dokonuje szybkiej diagnozy problemu i zaleca zabieg w sposób wyczerpujący i zrozumiały dla mnie dzieli się wiedzą medyczną i odpowiada na moje wątpliwości i pytania. Zabieg wykonuję dr Stanisław Mroczek. Dziękuję…

      Cena zabiegu 1/3 wysokości ceny pobieranej przez innych lekarzy w okolicy.

      e) Nie przypuszczałam jednak, że za rok nadejdą najcięższe chwile. Choroba niczym skradający się złodziej powolutku wyniszczała organizm, sierść stawała się szara, spadek wagi ciała, Pan dbający o moje psy dokładał wszelkich starań aby misy były wypełnione karmą, obserwując zwierzę zastanawialiśmy się jaka może być przyczyna, a Azunia traciła powolutku energię…. W ostrej fazie choroby w niespełna tydzień wychudła do „kości” i słaniała się nogach. Gdy dotarłam do kliniki dyżur pełnił dr Andrzej Zbyd. Przeprowadził ze mną wywiad, następnie poddał ją oględzinom, pobrał krew , badanie krwi wykonał na CITO. Wyniki były w normie. Nie odesłał mnie. Na moją prośbę wykonał USG- CITO. Diagnozę stawiał w kierunku źle funkcjonującej trzustki, co dla mnie Wyrokiem! Tam byłam przekonana, iż Kodeks Etyki Lekarza Weterynarii nie pozwala Mu potwierdzić, iż moja „laka” cierpi na nowotwór trzustki. Zostały podane leki i sugestia nie zalecenia! zmiany karmy na leczniczą.

      W tej sytuacji byłam zdecydowana na wszystko, bez dyskutowania o cenach. Dr A. Zbyd nie by zainteresowany prowadzeniem mnie w długie leczenie raczej apelował o cierpliwość w oczekiwaniu na skutki działania leków, a potem…..będziemy szukać dalej…..

      Tajemnicą poliszynela jest, iż ludzie rozpaczający nad widokiem konającego swojego przyjaciela są najbardziej podatni, aby spustoszyć im portfele. W moim przypadku było to proste. Leczenie nieuleczalnie chorego cierpiącego przyjaciela, to ulubiony sposób na podreperowanie budżetu leczniczy i zadowolenie farmaceutycznych partnerów, to powszechnie obowiązująca „prawda” w odbiorze społecznym. Opinię tę nie jeden raz słyszałam od zaprzyjaźnionych osób, dotkniętych dramatem pożegnania swoich czworonożnych przyjaciół.

      Opinia, którą przytaczam powyżej jest zaprzeczeniem dla medyków z lecznicy w Szewna.

      Na podstawie moich trudnych doświadczeń okazuje się, że dla weterynarzy z powołania mnożenie mjątku nie jest głównym założeniem.

      d) dr Michałowi Zbyd z wdzięczności i wyrazami szacunku za uratowanie mi mojej ukochanej kruszynki Azuni poświęcam osobny wpis.

      To wspaniały nowej generacji lekarz z powołania!!! z mega wiedzą medycyny weterynaryjnej , lekarz poświęcający swój prywatny czas bezinteresownie bez wystawiania rachunku gotówkowego za niesienie pomocy dla cierpiącego zwierzęcia i jego „pana”

      To człowiek z empatią i wielką komunikacją interpersonalną, „światłem” w duszy! Jego dusza swoim pięknem przypomina moje róże w przydomowym ogrodzie.

      Ups! Ups! Co stanie się gdy żona przeczyta post 

      Ze świadomością zagrożonego życia mojej Azuni nie potrafiłam funkcjonować. W obezwładniający lęk podszeptywał się wciąż myśli. Szukając ratunku.! telefonuję ponownie do lecznicy. Rozmowę podjął ze mną dr Michał. W czasie trwającej długiej rozmowy telefonicznej uporczywie pytam, jakie istnieją metody potwierdzenia, bądź wykluczenia nowotworu trzustki. . Dowiaduję się, ze specjalistyczne badania laboratoryjne na sprzęcie nowej generacji prowadzą jedynie Uniwersytety Przyrodnicze. Jedynie na urządzeniach uniwersyteckich z pobranego materiału –kał- można postawić właściwą diagnozę. Są to badania kosztowne. Pieniądze są dla mnie ważne i szczęście dają mi przy zakupach, ale przy zagrożeniu życia mojego ukochanego pupila cennik pozostawał bez znaczenia. Moja decyzja i błyskawiczna reakcja dr. Michała Zbyd. Wieczorem otrzymuję wiadomość telefoniczną, iż badania laboratoryjne wykona Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie. To jeden z zespołu dr z „R Z E Ż N I „ których mamy moi Szanowni Państwo „wystrzegać się jak ognia” poświecił pól dnia i wieczór swojego bezcennego prywatnego czasu. Zorganizował transport przewiezienia materiału do badań, był w stałym kontakcie z Uniwersytetem i ze mną etc, etc zajął się całą organizacją od A do Z! wycena kosztów ? = free!!!

      Wdzięczna jestem za leczenie całemu zespołowi medyków, aczkolwiek pozostaję w przekonaniu , że moja kruszynka Aza uratowana została przez dr Michała.

      Dziś upublicznię słowa z którymi po wyleczeniu Azy pojechałam do lecznicy aby je Panu przekazać ….Jest Pan bardzo dobrym człowiekiem Panie doktorze.

      Ja trafiłam na takich, którzy kierują się weterynaryjną klauzurą sumienia, a nie po prostu chęcią zrobienia dobrego interesu. Nie zostałam naciągnięta na długotrwałą, uporczywą terapię, co w moim przypadku było dziecinnie proste - przeciwnie! wycena badań na poziomie przysłowiowego „kowalskiego”, leki również cena nie szokowała, zabieg operacyjny, a rezygnację z dietetycznej karmy zalecił mi dr Stanisław Mroczek, twierdząc, iż po tym czasie organizm się zregenerował i szkoda moich pieniędzy, zdanie poparł dr A.Zbyd bowiem zdaniem dr karma miała wysoką cenę-postawę dr pozostawiam ocenie czytelnikom forum.

      Jako ciekawostkę dodam, iż nie spostrzegłam aby klinika była zaklejona materiałami promocyjnymi producentów leków.

      Forum to jest forum i powinno być uczciwe.

      Wolne od manipulacji i kłamstw.

      „Dziwny jest ten świat………..” Cz. Niemen

      Pozdrawiam.

      Gość_obserwator
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 114

      Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Ja jestem zadowolona z lekarzy w Szewnie, przynajmniej w święta można pojechać z pilną sprawą tak jak było w przypadku mojego pieska który się zatruł akurat w święta i dzięki temu że gabinet był czynny może pies przeżył. Bo wątpię w to żeby któryś z okolicznych weterynarzy fatygował się w dni wolne od pracy. A to że niektóre przypadki są nie do uratowania to się zdarza, ludzie też umierają i dzieci. Po co pisać takie rzeczy i szargać komuś opinię gdy ktoś ciężko na to pracuje, w ogóle nie rozumiem takich ludzi i takiego podejścia, dlatego zdecydowanie wolę zwierzęta.

      Gość
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 140
      Treść posta dostępna jest dla zalogowanych użytkowników.
      Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. W poście znajdują się 3 nadużcia opisane w Zasadach Forum:
      • w poście zastosowano krytykanctwo wobec osoby, firmy, produktu lub usługi (krytyka dla krytyki, negatywna krytyka bez podania argumentów, wytykanie pomyłek i braków); na tym Forum krytykę powiązaną z negatywną oceną należy popierać argumentami, np. negatywnie oceniona jakość wykonania usługi lub produktu musi być poparta faktami, danymi, uzasadnieniem itp.; nie należy upominać za drobne pomyłki w pisowni, ponieważ Forumowicze nie mają możliwości edycji napisanych przez siebie postów i ewentualnego poprawienia błędów;
      • w poście prowokuje się wywołanie sprzeczki lub innej negatywnej reakcji Forumowicza; na tym Forum nie wolno prowokować w taki sposób;
      • w poście nawołuje się, zachęca lub sugeruje użycie przemocy wobec ludzi lub zwierząt; na tym Forum nie wolno w jakikolwiek sposób nawoływać do przemocy; dotyczy także wymierzania klapsa i policzka; nie dotyczy zwalczania szkodników, uboju zwierząt hodowlanych i łowiectwa; nie dotyczy kary śmierci, eutanazji, in-vitro itp..
      Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 133

    Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

    Psiara naprawdę u wszystkich wetów w mieście byłaś i nie dali rady?

    Gość
    Zgłoś
    • Odp.: Weterynarze w Szewnie - Zdyb i Mroczek - wystrzegajcie się ich jak ognia!

      Czy coś zmieniło się na lepsze ?

      Gość
      Zgłoś
W tym wątku znajdują się 2 posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -