Od dawna z moimi pieskami jeżdżę do Szewny i nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Kilka lat temu suczka Husky zachorowała i panowie bardzo jej pomogli. Do dzisiaj cieszy się doskonałym zdrowiem.
mój haszczak miał padaczkę i podali mu tylko lek WSPOMAGAJĄCY bez żadnego leku, który ów lek powinien wspomagać. A później się dziwiłam dlaczego psiak ma coraz częstsze i silniejsze ataki. Niestety, nie zdążyłam z nim znowu dojechać do weterynarza.
TO TYLKO POMÓWIENIE SZKODA PISAĆ .
Mam inne zdanie w tej kwestii,Moj pies zostal rowniez potrącony przez samochód w wyniku czego mial roztrzaskana calą miednicę,oraz wiele innych potłuczeń. Porada Pana Zdyba uradowala mu życie choć stan psa nie dawał nadziei.Pies ma się bardzo dobrze i to jest w tym wszystkim najwazniejsze.
moim pieskom jakby tak zrobili to dalabym sprawe do sadu o popamietaliby mnie i to jak.wspolczuje ci bardzo ja tez mam czworonogi i kocham ich nad zycie .
Dzięki tym lekarzom mój pies ma amputowaną łapę i o mało ich leczenia nie przypłacił życiem. Żyje dzięki pomocy pani doktor Zalskiej. Od tamtej pory omijamy lecznicę w Szewnie szerokim łukiem i nikomu ich nie polecę!
lecznica w Szewnej byla zawsze najlepsza
zazdrosc tym ktorzy swoje lecznice maja puste
chca w ten sposob zniechecic ludzi
ale chyba to zly pomysl, moze lepiej wziac sie do pracy!
bedziesz dobrym lekarzem to pacjent wszedzie cie znajdzie
Miałam psa amstafkę i ona zaszła w ciąże no i tam cały czas chodziliśmy z nią do weterynarza ale on nawet nie powiedział że ona jest wciąży. Chciał ją po prostu wyczyścić bez naszej zgody. Gdy po kilku tygodniach psu zaczął rosnąc brzuch poszliśmy gdzie indziej ale było już za późno. Pieski były martwe.
Ktoś chce zaszkodzić tym lekarza, bo są najlepszymi weterynrzami w powiecie OstrowiecKim. Mam 5 psów i kotka . Jeszcze nigdy ci lekarze nie zawiedli moich zwierzat i mnie. Czuje zazdrosną konkurencje......
dzieki panu zdybowi moja suczka takze zdechla po ciezkim cierpieniach !!! okazało się ze jest chora na nosówke ( kilka miesiecy wczesniej byla szczepiona) Strzezcie sie tej lecznicy naprawde
Też kocham zwierzaki i szczerze współczuje straty Gucia:(((((((najprawdopodobniej zbyt rutynowo i szybko podeszli do diagnozy. Bardzo szkoda. Kilkakrotnie korzystałam z pomocy lekarzy w Szewnie, m.in.gdy mój piesek, jak się okazało, był podtruty i na szczęście udało się go uratować:-)) ( 2 razy zdarzyła się taka sytuacja), myślę, że przyjdzie czas, że w pani domu pojawi się nowe zwierzątko-przyjaciel i będzie tam miało dobre, szczęśliwe życie!!!! pozdrawiam serdecznie******
My piszemypoprostu jak ylo. Jesli Ci lekarze sa tacy dobzi to czemu robili mojemu psu RTG stawow bez narkozy? Tylko przywiazali go sznurkiem do stolu :OO a tylko pod narkoza mozna zrobic dobre zdjecie stawow
To, że weterynarz, niestety częściej niż lekarz dla ludzi może się mylić, to fakt oczywisty. Nawet jeśli właściciel szczegółowo opowie jakie niepokojące objawy ma jego pupil i tak do końca nie można mieć pewności co dolega zwierzęciu. Najbardziej niepokojące w tym co piszecie jest obojętne podejście do zwierząt, traktowanie ich przedmiotowo, narażanie na niepotrzebne cierpienia. A zestresowane, cierpiące stworzenie leczy się na pewno trudniej. Gabinety weterynaryjne w Ostrowcu są chyba coraz lepiej wyposażone, ale do klinik weterynaryjnych w większych miastach wiele im brakuje... No i trzeba jeszcze umieć zinterpretować właściwie wyniki badań...Myślę, że zwierzaki doskonale wyczuwają sympatię człowieka i dlatego tak lubią np. pana doktora Mindę. Polecam, ręczę za doświadczenie i oddanie zwirzętom pana doktora Kiljańskiego. Mój 17 letni pies przez całe życie był pod jego opieką i nie raz ten pan bardzo nam pomagał.Trzeba po prostu zaufać... Jeśli przy każdej wizycie będziecie zmieniać weterynarza trudno jest mówić o jakimkolwiek leczeniu...
Tak ale kazdy wet powinien wiedziec ze RTG stawow robi sie pod jakakolwiek narkoza
Ja nie mam żadnego powiązania z konkurencją a moj pies też zdechł bo nie dostał tam odpowiedniej pomocy.
Pan Michalak w Kunowie jest dobry
Nie każde zwierze da się uratować, i rozpoznać przyczyne. Tak samo jak z ludzmi, a Ci wbrew zwierzakom, mają też mowe. Klinika w Szewnej to najbardziej profesjonalne miejsce w Ostrowcu. A zwiedziłem sporo miejsc. To lekarze, nie cudotwórcy. Jak zobaczyłem jak obszedł się z moim psem, to po tylu wizytach u innych weterynarzy, byłem w szoku. Pełna profeska i już.
Najgorsze doznania miałem z P. Kiljańskim (jeśli przekręciłem nazwisko, przepraszam). Po około 2 lat wizyt u w/w Pana moge stwierdzić tylko że ten Pan nadaje się tylko do szczepienia, tabletek na odrobaczenie i minimalnie inwazyjnych zabiegów.
Przykro mi że straciłeś/aś pieska, ale leczenie 4 miesięcznego zwierzaka z obrażeniami wewnętrznymi to najwyższa półka i mało możliwa.
A jak na ostrowieckie warunki, nie ma lepszego miejsca i bardziej profesjonalnego podejścia do zwierzaków jak w Szewnie. Nie mówiąc o wiedzy jak i sprzęcie. W tym między innymi 1 w powiecie jeśli nie województwie rentgen.
I nie, nie jestem sąsiadem w/w ani nikim anonimowym, czy też znajomym a jedynie miłośnikiem zwierzaków w tym mojego haszczaka.
Pozdrawiam
Mój pies trafił do pana Mroczka w stanie agonalnym po leczeniu u pana Stawiarskiego, który wyciągnął ode mnie kupę pieniędzy, a nie pomógł. Od razu pies miał zrobione badania, obecnie jest na lekach(Stawiarski dawał tylko kroplówki bez żadnego antybiotyku) jest lepiej, co będzie dalej ciężko powiedzieć. Podejście profesjonalne, postawiona diagnoza, leczenie przynosi efekty. Mam nadzieję, że mój pies wyzdrowieje. Bardzo dużo mają pacjentów więc też świadczy to chyba o tym,że ludzie im ufają. Zostali mi poleceni jako jedyni, którzy znają się na leczeniu zwierząt. Jakie będą efekty końcowe leczenia okaże się, na ten moment jest lepiej czego nie można było powiedzieć o leczeniu przez pana Stawiarskiego!!!!!