dziś po 15 listonosz przyniósł mi polecony z zawiadomieniem,ze 10(czyli dziś)mam stawić się do 14 do mojej kochanej pani Czesławy,która mnie odnotowuje celem zgłoszenia gotowości podjęcia zatrudnienia-jeżeliby takowa oferta w ogóle istniała.Termin miałam na 26 lipca i nagle takie wezwanie- i co mam teraz zrobić?Powiem szczerze-że się wq na maxa-nawet jeślibym dostała do południa to chyba powinnam mieć więcej czasu na stawienie się?List nadany 07.Jak dla mnie porażka- i ciekawe jak ja tej durnej babie udowodnię,że dostałam po 15!
Kto zna panią Czesławę wie o z kim będę mieć do czynienia...
Po co w takim razie termin miałam na 26 lipca skoro na 10 zostaję wezwana-o co kaman???
Ech...
Straszne
Już dawno, każdy narzeka a nic sie z tym przybytkiem niepotrzebnym nierobi
wezwanie do pup w sprawie oferty pracy dostał ktos?
TAK TO DO PRACY DO KAMIENILOMU.
Znajomi i rodzina na pewno skorzystali .... zwykły człowiek nie