Niedawno byłem świadkiem jak na parkingu na wprost hospicjum przy ul. Focha był wyciągany zza kierownicy w baaardzo podeszłym wieku pan przez młodszą osobę towarzyszącą mu, kompletnie nie sprawny fizycznie. Tuż po wyciągnięciu kobieta szybko podała mu kule. Ledwie stał.
W pierwszym momencie nie zorientowałem się i myślę sobie: ojej chyba potrzebuje pilnej pomocy pogotowia ratunkowego. Potem uświadomiłem sobie, ze on kierował, że to nie pasażer. Byłem w szoku!
p.s. proszę nie traktować tego, jako atak na osoby starsze. Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku i jak dożyjemy będziemy starsi też. Jednak wiek wymusza na nas zwolnienie tempa i rezygnację z pewnych aktywności. Jedną z nich jest ostrożność w siadaniu za kółko. Kobietom przychodzi to łatwiej. Mężczyznom trudniej przyznać się do niedyspozycji. Zawsze mzna zamienić to na chodzenie, rower. Dla zdrowia.
Z ostatnich doświadczeń wynika, że od kwietnia w Świętokrzyskim ok.16 wypadków śmirtelnych spowodowali kierowcy do 48 roku życia. Szkoda , że otwierający wątek nie posiadł wiedzy z Marsa byłby bardziej wiarygodny.
A jak to wygląda w Ostrowcu, gdzie pracy bez orzeczenia o grupie inwalidzkiej nie znajdziesz?
Ludzie chcą mieć wolność i bronią jej zażarcie. Nie przyjmują jednak do wiadomości, że WOLNOŚĆ wiąże się nierozerwalnie z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.
Gówniarstwo za kierownicą to potencjalni mordercy drogowi.
gość, który co dzień pije i wsiada rano za kierownicę
Jest bezkarny, udaje mu się.
Gorsze jest to że na osiedlu wszyscy wiedzą i widzą i nikt nic nie robi .
Trzeba tragedii