Jak to powiedział premier wirus w odwrocie.
Lub jak kto woli pseudo wirus.
Tylko 615 nowych zakażeń.
A przypomnijmy, że maseczki nie były potrzebne, później byly
Zabronione wejście do lasu, teraz można nawet wesela robić (chyba specjalnie pod Kurskiego)
O co w tym chodzi. Czy to manipulacja, górnicy szykowali się do strajku no i znowu wielki wzrost zachorowań na Śląsku.
Zaraz pewnie napiszecie o Włoszech. Najstarszym narodzie.
98 % przechodzi bezobjawowo, 1.6 mln jest lub było chorych, śmiertelność porównywalna rok do roku.
Pytam też os statystyki, jeżeli ktoś miał zawał i przypadkiem miał wirusa to jak on jest sklasyfikowany, do zawałowców czy covidian?
krzywousty ślepowron pieprzył bzdury przed wyborami, by ciemna masa poszła kupą i zagłosowała na najgorszego kandydata i się udało; te 615 przypadków należałoby pomnożyć przez co najmniej dwa to byłby pewnie wiarygodny wynik
Chodzi o to, że jesteś naprawdę idiotą nieudaczniku.
Przecież w innych krajach jest to samo. Po prostu nie jesteśmy mądrzy jak nam się wydawało. Co teraz powiedzą ci, którzy zawsze pisali, że mamy XXI wiek ? No mamy i co z tego ? Z głupim wirusem nie jesteśmy sobie w stanie poradzić.
Wypłaszczamy . Wygraliśmy z wirusem. Wirus odchodzi!!!!
Dzisiaj padł rekord zarazeń w Polsce. 615 nowych przypadków dzisiaj. Poprzedni rekord to 599 zakażeń z 8 czerwca.
Jak was kur.. pozamykali w domach jak wcześniej i nie mieli jak pracować, też byście narzekali.Coś za coś
premier kłamał że już wirusa nie ma. Mnóstwo osób posłuchało a teraz mamy najwięcej zachorowań od początku pandemii. Kurwa brawo
Z tym, że oczywiście są to zakażenia bezobjawowe. To ja powiem, że zakażeń jest 1000! Kto da więcej?
Normalne jest, że przy wypłaszczeniu krzywej zachorowań dłużej się wychodzi na prostą. W Polsce nie było tyle ofiar co w innych krajach, nikt temu zaprzeczyć nie może, nawet nieudacznik zwany forumowym idiotą.
Gość z 12.33 ma tak wypłaszczoną inteligencję ze aż mu się zwoje w OUN wypłaszczyły od tego wypłaszczania i wychodzenia na prostą
Specjaliści wirusolodzy mówią, że dane są zaniżone - wg nich zachorowań jest trzy razy więcej niż podaje rząd i bardziej wierzę specjalistom niż panu z długim nosem i skrzywioną buzią, który nie raz mijał się z prawdą, co potwierdził sąd.
Od początku pandemii było wiadomo, że przypadków jest o wiele więcej, niż tych wykrytych z testów. Ameryki nie odkryłeś, raczej coś przespałeś.
12;57 - owszem - mówiono - ale mówili o tym lekarze specjaliści, jednak z ust przedstawicieli rządu takie stwierdzenie nie padło. Oni (rząd) wręcz dostawali orgazmu mówiąc jak to u nas jest pięknie i jesteśmy liderem - to była taka czcza gadanina dla naiwnych przed zbliżającymi się wyborami. I nadal nie mówią, że zachorowań i zgonów jest więcej niż te ich zasmarkane statystyki robione w ministerstwie.
g prawda. na codziennych konferencjach wiceministrów wielokrotnie podkreślano, że niewykryte przypadki istniej. przecież tak jest na całym świecie. co do liderowania, tak byliśmy liderem, mieliśmy bardzo niską śmiertelność na 1000 przypadków. i to jest niezaprzeczalny fakt.