Sygnał o tym, że ktoś jest w szkole w Bałtowie, policjanci dostali w niedzielę około godziny 20. Pojechali tam - w budynku znaleźli dwóch chłopaków – 15- i 16-latka.
Z ustaleń stróżów prawa wynika, że chłopcy dzień wcześniej pierwszy raz weszli do budynku, mówili, że wtedy się w nim wysikali, a wrócili, żeby… posprzątać.
BYLI SIE WYSIKAC I WROCILI POSTPRZATAC...takie tłumaczenie tylko w Bałtowie :D :D