Wykupiłem mieszkanie ,teraz jest to moja własność czy powinienem płacić czynsz,podatek odprowadzam do miasta.
każdy kto ma mieszkanie własnościowe płaci czynsz
sprzatac powinni tez klatki schodowe, skoro place za wlasnosc prawie 600 zl to dlaczego mi klake sprzataja tylko raz na ruski rok na parterze? dlaczego wkolo bloku sprzataja na sztuke a kosze az kipia? nie posypane chodniki w zimie ze mozna sie polamac pomimo bardzo krotkiej zimy to chyba jakies oszczednosci powinny zostac? wiec dlaczego NIGDY przez 40 lat nie bylo obnizki czynszu na pulankach tylko ciagle podwyzki? dlaczego niema koszy na psie odchody a jak nie sprzatniesz to jest mandat? to gdzie mam to wyrzucic? dlaczego sie nas okrada na podzielnikach ciepla i dolicza straty wody za nieszczelnosci rurek spoldzielni powinna placic spoldzielnia. Mentalnie gleboka komuna. Ludzie sa za glupi zeby cos zmienic
Nie no co Ty! jaki czynsz?? Nie płać też za prąd, ogrzewanie i wodę, w końcu wykupiłeś mieszkanie!
Płacimy za administrowanie i utrzymanie części wspólnej oraz na fundusz remontowy. To nie jest czynsz.
550 zł za administrowanie.. w tym małe koszta funduszu remontowego..
A dlaczego mamy płacić jeszcze czynsz ? W Berlinie jak wykupiłeś na własność to jast twoje i nie płacisz haraczu na prózniaków , tylko media bo to logiczne ,a tu jakby jaszcze było mało to za ziemię znajdującą się pod blokiem - chory kraj ta Polska .
W czynszu są podatki (między innymi), a podatki płacą i właściciele domków. Nie klep głupot o Berlinie, bo tak samo się tam podatki płaci od nieruchomości.
Majac mieszkanie wlasnosciowe-spoldzielcze w Polsce placisz nie czynsz a tzw oplate ekspoatacyjna dla spoldzielni. W to wchodzi wywoz smieci, dbanie o otoczenie, naprawa dachu, administracje - ktora pracuje w spoldzieli i dba o wszystko itp itd Nie mieszkasz w oddzielnej posesji a w bloku, o ktory dba spoldzielnia . Jezeli nie chce sie placic takiej oplaty musi sie wykupic swoj grunt i na nim wybudowac cos o co samemu bedzie sie dbalo w calosci.
Rozsądny początek dyskusji nad sensem tak wysokich opłat na rzecz Spółdzielni.
Niestety z mafią nikt nie wygra. Wystarczy przeanalizować walne zgromadzenia członków spółdzielni na przestrzeni lat.
W każdej spółdzielni mieszkaniowej można uzyskać "rozpiskę" dotyczącą jak to nazywacie czynszu. Lwią część stanowi opłata za ogrzewanie - ok 70% czynszu, zaliczka na wodę, śmieci, odpływ nieczystości itd - czyli płacisz za to z czego korzystasz (tak jak prąd, gaz). Opłata administracyjna to zaledwie mały ułameczek - dzięki temu ktoś sprząta wokół bloku, utrzymuje parkingi, place zabaw itd. No i oczywiście zapłata dla kogoś kto administruje (biura). Więc jeśli mówicie o czynszu (opłacie administracyjnej) - to popatrzcie sobie w rozpiskę i z tego 500 zł comiesięcznej opłaty odliczcie składniki tzw. medialne, za które płaci się też w domach prywatnych.
PS Jeśli założycielu wątku chcesz o czymś dyskutować to zapoznaj się najpierw z tematem dyskusji. Po wykupieniu mieszkania w bloku masz prawo jedynie swobodnie nim dysponować (sprzedać, podarować) ale nie oznacza to że spółdzielnia zapłaci Ci za wywóz Twoich śmieci czy ogrzeje dupkę za darmo :)
Ale tu nie chodzi o media czyli ,śmieci, winda,woda, co tylko o czynsz a podatek płace w UM jak wszyscy ,którzy maja własność .remontowe też płacę .Nie wiem czy nie taniej jest w Stolicy niż w Ostrowcu .
to dlaczego mi okien na klatce nie zmienili od 1982r? nie pomalowali klatki od 89 NIGDY nie zmienili zarowki, trawe kosza raz wroku, policz sobie tysiace mieszkan po srednio 500zl to na co ida te pieniadze? na wczasy prezesa i pociotków?
dlaczego musze doplacac do wymiany okien na dziadowskie plastiki ktire nie wiadomo po jakich protekcjach wygrala jaka firemka pociotka? dlaczego musze doplacac do usuniecia rakotworczego ksylamitu bo jak nie zaplace to za kare musze czekac 5 lat na usuniecie ale to i tak pewnie tylko obiecanki, spoldzielni ewidentna wina ale bezczelnie klamia ze to nie jest szkodliwe ani nie ich wina, ludzie przeciez cos tu jest nie tak, ktos ewidentnie zbija na nas co miesiac miliony nic nie robiac
dokladnie, czynszu nie powinnas płacic - reszta opłat jak najbardziej
Musizz płacić, pzecież ktoś musi pokryć koszty meneli zajmujących lokale i nie płacących czynszu. Jest takich wielu, nawet z zadłużeniem około 50tyś. i nie da sie ich usunąć.
Jaki czynsz?! "Czynsz" mówi się po prostu potocznie. Też mam mieszkanie własnościowe, a odprowadzam co miesiąc kwotę do spółdzielni - zaliczkę na c.o., wodę i kanalizację, opłatę za śmieci itd.
O czym piszesz człowieku przecie mówię ze media płacę chodzi mi o czynsz czy to tak trudno zrozumieć,płacę też fundusz remontowy lecz płacę równeż za metr kwadratowy powierzchni użytkowej,to co to jest .Spółdzielnia oczywiście nic nie robi dosłownie nic postawili kontenery na śmieci lecz śmieci fruwają po całym osiedlu.