Witam chciałabym zalożyć swój własny biznes w Ostrowcu Czego nam brakuje?
Macie jakies pomysły?Zastanawiałam sie nad sklepem jubilerskim ale sama nie wiem czy warto ulokować w to pieniądze ?Pozdrawiam
sklep jubilerski? No cóż jest ich kilka u nas...a biorąc pod uwagę ostrowieckie realia-nie wiem czy miałabyś "ruch" w takim sklepie:-) jak popatrzeć po tych co już istnieją-klient trafi się raz na jakiś czas a tak to każdy tylko wejdzie pooglądać te cacka;-)
hm w sumie masz racje ale często bywam w sklepie jubilerskim np w waskiej uliczce i powiem szczerze ze sporo tam ludzi kupuje bizuterie :)sklep z ubraniami ?sądze ze jest ich duzo w ostrowcu takze nie mam pomyslu :/
No to jak uważasz - możesz spróbować jak czujesz się "na silach" taki sklepik otworzyć. W sumie kto nie ryzykuje ten nic nie ma:-) Jeżeli weźmiesz dopłatę na rozpoczęcie działalności to musisz przez rok ten biznes utrzymać aby tych pieniążków nie zwracać. Pozdrawiam
Otwórz salon sprzedaży Rolls Royce-a! Jest na te pojazdy duże zapotrzebowanie w naszym mieście! Ostatnio bracia Koralowie z Nowego Sącza (ci od lodów Koral) kupili 2 takie auta każdy po 3 mln zł za sztukę na Zachodzie,które przywieziono im tirem! Gdybyś miał salon ich,kupiliby je w Ostrowcu...
A może sklep z butami dla dzieci? Tylko dobrze wyposazony, z możliwością wyboru. Takiego sklepu brak, ja osobiście muszę jeździć do dużego miasta, żeby kupić dziecku buty z firmy Daniel. Mamy jeden sklep z takimi bucikami, ale nie udało mi się tam kupić jeszcze fajnych i wygodnych butow
E tam, w Ostrowcu prawie sami emeryci,śpioszki im niepotrzebne !
Porządna przyjemna restauracja ze świetnym jedzeniem. Hmm nie ma restauracji hiszpańskiej lub meksykańskie a dużo ludzi uwielbia takie jedzenie a hiszpanów u nas troche jest :)
hm sklep z butami dla dzieci?pomysl dobry lecz jest troche takich sklepików ;))Restauracja?? hiszpanska ?meksykanska ?świetny pomysł z tym ze ludzi z ostrowca na to nie stac i nie bylo by to opłacalne w wiekszym miescie owszem takie moje zdanie myle sie??
otwórz coś na wzór fikolandu, powoli wchodzimy w wyż demograficzny więc myślę że jest szansa, aby pomysł wypalił. W większych miastach, taki "fikoland" jest jeden obok drugiego
Ja radzę otworzyć jakiś fajny klub/pub dla młodych ludzi zobaczcie co się w weekendy dzieje w margericie albo hokus??z tego jest spory zysk tylko żeby to miało ręce i nogi to trzeba dużo w to inwestycji.ale na pewno się zwróci bo młodzi ludzie nie maja zbyt dużego wyboru gdzie wyjść w weekend scena zlikwidowana -nie ma gdzie się bawić!!!Polecam
Fikoland w ostrowcu??jest na galerii i zawsze tam pustki są:(
Bo na galerii jest dzidostwo , zarówno jeśli chodzi o wyposażenie jak i opiekę :/
Bez porównania jest Fikoland na os. Ogrody, dużo sprzętów do zabawy, pokój gier, dwie sale do wyprawiania przyjęć urodzinowych (mozliwośc zamówienia na miejscu zaproszeń,picia, jedzenia, toru, wystrój sali), miejsce do spotkań dla rodziców, TV, mały barek(słodycze, napije, kawa, herbata).
Ale juz powstaje klub malucha na kruczej wiec odpada ja mysle ze ten lokal dla mlodziezy to fajny pomysl
fajny lecz nie chcialabym sie takim czyms zajmowac :-/wollabym cos normalnejszego zreszta mlodziez w ostrowcu to bydlo za przeproszeniem :-/oczywiscie sa wyjątki
ale klub malucha na kruczej to nie fikoland ani miejsce rozrywki, tylko coś w rodzaju żłobka.