Może nie tańsze ale mniej płaci, bo nie ma części wspólnych, w których są po podłączane lodówki, pralki wiertarki itp.
@Marcin1 - z tego co piszesz, to masz raczej ograniczone fundusze - w każdym razie nie chcesz wydawać więcej niż trzeba. Dlatego - z własnego doświadczenia powiem Ci - ZAPOMNIJ o kominku z płaszczem wodnym. Gość z 20:06 dobrze Ci napisał - kosztuje masę kasy, a jedyna przewaga nad tradycyjnym piecem na drewno jest taka, że ... kotłownię masz w domu (zamiast w wydzielonym, nawet małym pomieszczeniu). Moim zdaniem - lepiej powiększ dom o te 10m2 na kotłownię, w której będziesz trzymał tez tzw. domowe graty. No i pamiętaj, że instalacja z takim kominkiem MUSI mieć zapewnione ciągłe zasilenie pomp - w innym przypadku ulegnie przegrzaniu, a w efekcie straty mogą być trudne do oszacowania (o innych zagrożeniach nawet nie wspominam...). Jeśli to jest tylko 50m2, to przy dobrze ocieplonym domu może równie dobrze sprawdzić się np. ogrzewanie gazowe - jednak nie każdy ma możliwość podłączenia gazu. Ale nawet wtedy, ja osobiście wolałbym piec w którym mogę palić drewnem (notabene - drewno wcale nie jest takie tanie).
W każdym razie - jak mawiają starzy indianie: nie wydawaj pieniędzy których nie masz, na rzeczy których nie potrzebujesz, po to by zaimponować ludziom których nie lubisz ;)
Popieram pomysł założyciela wątku. Najważniejsze to mieć działkę, bo tu są koszty, a reszta pomalutku się ułoży. Nie stać mnie na taki wydatek, a mały, biały domek ciągle mi się śni. Powodzenia i daj znać kiedy się mamy zgłosić na wianek.
Marcinie,gościu Bob dobre rady Ci daje w sprawie rozbudowy o 10-20 metrów więcej aby tam była kotłownia.Budowałem 100 metrowy dom parę lat wstecz więc chętnie podzielę się dobrymi radami z Tobą.
Budowałem z tych samych pobudek co i Ty,gdyż miałem mieszkanie 60 metrowe.Jasna sprawa ,że mały domek to małe koszty eksploatacji ,pochwalam Twój tok pojmowania sprawy gdyż większość ludzi buduje domy na pokaz nie patrząc na realia a pózniej ludzie płaczą bo dzieci pouciekały do dużych aglomeracji a wielką haratynę trzeba utrzymywać dużymi kosztami..Jadąc do Bałtowa ,pomiedzy ul Samsonowicza a kościołem na Bałtowskiej ,po prawej stronie stoi wybudowany taki mały domek,nie znam właściciela ,mozesz zrobić rekonesans i pogadać z nimm n/t kosztów budowy.Ja osobiście podpowiem Ci abyś znalazł w mieście mały parterowy domek do remontu o podobnym metrażu a wiem ,że takich starych małych domków jeszcze trochę jest w naszym mieście i wykonaj mu gruntowny remont łącznie z wymianą dachu ,zaoszczędzisz kupę kasy na zezwolenia,które są nie-tanie i czasochłonne.Nie wierz cyfrom w internecie, dotyczącym wszystkich spraw papierowych od początku budowy do jej zakończenia.Wydasz na ten cel około 6-9 tysięcy (projekt,zmiany,mapki,zezwolenia,ZEORK,wodociągi,kominiarz,kierownik budowy,adaptacje,remanent,odbiór i inne o których zapomniałem)Jeśli będziesz bliżej zainteresowany ,chętnie pomogę.Absolutnie odradzam duży dom bo taki kupisz za małe pieniądze w Ostrowcu bo jest ich duzo do sprzedania a kupujących brak.
Kominek taki czy inny bez sensu kotlownia w domu wszędzie pył i smród
Jeśli nie stać cię na dom to pozostań w bloku. Inaczej zbudujesz ten dom wysiłkiem finansowym a potem będziesz palił w nim syfem i truł nas dookoła
23: 28.
Dzięki za motto końcowe Twojej wypowiedzi. Pozwolisz, że je będę przekazywać dalej. Mądrych ludzi miło się czyta na forum. Pozdro.
Jak mawiają starzy Indianie..
Zaraz po przeczytaniu poprawiłem sobie humor. Dziękuję za lepsze samopoczucie.. :)
Jakie to stwierdzenie prawdziwe. Fajnie, gdyby więcej osób pisało takie komentarze. Grunt to spełniać swoje marzenia. Powodzenia w budowie.. Fajnego, przytulnego, ciepłego, wymarzonego domku.
Pozdrawiam.
Pomysł z budową popieram,sam wybudowałem 2 lata temu i to była trafiona decyzja.Powierzchnia 50m2 jest z ekonomicznego punktu droga w stosunku do np 80 m2 co już gwarantuje mały komfort.Z własnego doświadczenia wiem że są znaczące koszty stałe które są wręcz takie same dla 50 80 i 150 metrów(woda ,kanalizacja ,prąd).Koszty materiałów na dodatkowy pokój nie będą tak znaczące w sumie końcowej jak się to wydaje.( trochę suporeksów,betonu,parę m2 dachu,trochę rurek pex,kaloryfer i okno.Ciężko będzie nawet fajny projekt znalezć bo wybór jest myślę mały.Jedynym argumentem za może być to że jesteś facetem z ja...mi i taki domek prawie cały postawisz własnymi rękami co da ci satysfakcję i znacząco obniży koszty.Wszystkiego samemu nie da się zrobić,ale uwierz że wiele można.Więc nie słuchaj krytyki tylko bierz się za własny dom,dla innych możę być to garaż a dla ciebie to willa bo sam własnymi rękami ją budowałeś.Powodzenia
I kotłownia w salonie gotowa. Co pół roku malowanie.
Masz racje - buduj maly dom - ja mam wielki i to ciezko utrzymac, same klopoty...
Mozna kupic kominek na pellet z plaszczem.wodnym - mozna w nim palic tradycyjnie i z podajnika pelletem - ekologicznie i taniej niz np gazem
Ok.350 tys.zl.zalezy jaki standart
Koszt budowy takiego domu to 300..400 tysiaków, zależy mocno na czym przyoszczedzisz.