Tez myśle że samemu trzeba dzwonić bo oni sami raczej się nie.kwapią...tylko nawet nie mam pojęcia.kiedy mogę.się.tej.decyzji spodziewać a tak.dzwonić codziennie to trochę bez sensu
A ja myślę że w pierwszej kolejności wnioski znajomych rozpatrują bo gdyby szlo po kolei to kwietniowe by już rozpatrzyli... A tak.złożone.w kwietniu leżą a z mają już mają decyzję i kasę. Ja nie.rozumiem gdzie.tu ta kolejność
Decyzja odebrana 14 czerwca
(składany 8 kwietnia w MOPS odebrałam sama - nikt nie dzwonił)
Przelew wyrównujący za 3 miesiące 16 czerwca na koncie.
Proszę o info: czy o decyzjach informują ? czy samemu trzeba się dopytywać?
Mi.mówili.ze dzwonią
Jednak wiem.ze sporo decyzji.długo leżało i nikt nie.dzwonił,ludzie sami szli i pytali
Ja dzwonie ale jak na.razie.nic
Niewielkie może z jakiego okresu wnioski teraz rozpatrują? Czy jak im.w ręce wejdzie?
Ja tez długo dzwoniłam codziennie przez dwa tygodnie i mówili że decyzji jeszcze nie ma a dzisiaj jak pojechałam to okazało się że decyzja leży i czeka od końca maja. Tak ze wsiadajcie i osobiście odbierajcie. Aha powiedziałam ze przyszłej odebrać decyzje a nie pytałam czy jest
Nie dzwoń bo nikt Ci nie sprawdzi, musisz jechać, mnie miesiąc ściemniali że nie ma, a był na portierni.
No.byłam właśnie i nie było decyzji poszłam do dyrektorki sprawdziła.w komputerze ze jeszcze nie wydana.ile można.czekać do licha
Bzdury mówicie z tymi znajomościami.....skladalam 5 kwietnia około 20maja(sama dzwoniłam)odebrałam decyzję i żadnych znajomości nie mam.
To jak to wytłumaczyć ze Składałam wniosek w połowie kwietnia i cisza a znajoma z połowy maja ma już 3 wpłaty???
ja nie mam żadnych znajomości składałam 13 kwietnia i wzięłam za trzy miesiące w maju za dwa miesiące i 14 czerwca za czerwiec i naprawdę bez żadnych znajomości
Ja składałem dwa dni przed Tobą i do tej pory nie mam ani decyzji ani pieniędzy. Więc jak to jest?