Ja mam w tej chwili ten sam problem z wnusiem i dobrze ze są fora nie jedno a kilka przeczytałam na róznych stronach i wiem ze pierwszym zadaniem jest uspokojenie matki i podejscie do sprawy spokojnie.Wiem wszyscy chcemy zeby nasze dzieci były zdrowe nie cierpiały i nie płacz kochanie bedzie dobrze ja to wiembo tak czuje Pozdrawiam
moja corka 7 miesicy miala wodniaki w glowie ale sie nie wchlonely wrecz odwrotnie zalozono jej zastawke komorowo otrzewna
"19.04.2012r: Infarix IPV+ Hib
W 3 dobie po podaniu syn stracił praktycznie kontakt ze światem na ok. 3 tygodnie. Napady epilepsji występujące jeden po drugim i w rezultacie stan padaczkowy zmusiły lekarzy do wprowadzenia dziecka w śpiączkę farmakologiczną i podłączenie go pod respirator na 7 dni. Badanie tomografem wykazało pojawienie się w mózgu ok. 1 cm wodniaków podtwardówkowych. Dodatkowo rozwinęło się zapalenie płuc."
Witam dziwne ale u mnie obecnie identyczną sytuacja.Moge prosić o napisanie jak wszystko się potoczyło, bo ja już 8 miesięcy latam po lekarzach i jeden na drugiego zrzuca winę a wszystko też nastąpiło po szczep. I do tego Wodniaki, które niestety się nie wchłaniaja
do póki nie rośnie to jest ok ale znam taką osobę co ma np problemy z koncentracją pewnie to też zależy od tego na której półkuli to leży i cxzy uciska mózg czy nie tej osobie którą ja znam proponowano operację tzn wywiercenie dziurki i spuścić płyn ale po operacji może np opadać powieka no i nie wiadomo jakie dalej konsekwencje no ale to wszystko penie zależy od tego gdzie to się znajduję. najlepiej udać się do Łodzi i tam zrobią wszystkie potrzebne badania :) powodzenia
Nie idź do Węgrzeckiej bo cię zlekceważy zainkasuje kasę i każe przyjść za pół roku. Tak zrobiła z dzieckiem mojej znajomej. Odwlekała badania mimo że każdy widział że dziecko jest wiotkie nie mówi ,nie rozwija się tak jak inne dzieci. Dziś dziecko ma 4 lata potężne problemy neurologiczne którym we wcześniejszym okresie można było zaradzić.Ponoć najlepszy neurolog dziecięcy w regionie to dr Kupis w Sandomierzu.
Ja słyszałam bardzo pochlebne opinie o dr Węgrzeckiej. Jedynie na minus to to,że jest bardzo nieprzyjemna. Jednak jako fachowiec jest super. Bardziej zależy mi na dobrej diagnozie niż na nadzwyczajnym traktowaniu.Podczas rozmowy przez tel była bardzo miłai uprzejma. Jak jest w rzeczywistości, przekonam się niebawem. Moje dziecko nie jest wiotkie, rozwija się prawidłowo. Chcę jedynie sprawdzić czy słowa pediatry będą mieć pokrycie.
Po wizycie u neurologa napiszę swoje spostrzeżenia.
Czy może mi ktoś powiedzieć czy dr Węgrzycka ma u siebie w gabinecie usg?
Nie ma usg.
Byłam z córką u tej dr. Wodniaki są, trzeba czekać i obserwować. Za 2 miesiące mam zrobić usg i jak będą większe zgłosić się na wizytę. Jak będą maleć- nic nie robić. Rozwój dziecka prawidłowy. Mam być spokojna. I ciut jestem.
Co do pani dr- bardzo miła,dokładna, poswięcająca dużo uwagi małemu pacjentowi. Dziwię się, skąd takie opinie o niej. Jak dla mnie, pod każdym względem jest ok.
A nie mówiliśmy;) Dobrze,że nie bagatelizujesz sprawy. Zrobisz kontrolne usg, pomału samo wróci do normy.
Mój synek ma 9 m-cy i dostał skierowanie do neurologa, bo ma za duży obwód główki. Na USG (oczywiście prywatnie) wykryli mu 2 wodniaczki jeden 6mm, a drugi 5mm. Neurolog (również prywatnie, bo normalnie człowiek by się nie doczekał) powiedziała żeby zrobić USG za 3 m-ce i jak będą miały po 3mm to będzie OK, a póki co nie dawać vitaD, żeby ciemiączko nie zarastało za szybko. Poza tym dziękować Bogu jest zdrowy, dobrze się rozwija i daj Boże tak dalej :))) Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków!
PS. Jednym efektem ubocznym u mojego synka jest to, że rozbiegają mu się oczka czasami jak zmienia pozycję, ale doktorka powiedziała, ze jest to powodem zmieniającego się w oczach ciśnienia pod wpływem wodniaczków i jak się wchłoną to to minie.
U którego neurologa byłaś? Jaki ma obwód główki twój syn?