Dziewczyny, mojemu dziecko powiększa się wodniak :(! Co dalej??? Pomóżcie, poradzcie, bo zwariuję!
mój syn miał to samo-Węgrzycka zbagatelizowała sprawę.
Teraz ma torbiele a nie wodniaki w głowie i jako 4 latek nie mówi i jest mniej sprawny fizycznie i manualnie od rówieśników.Jak dla mnie jest na poziomie rozwoju 2-3 latka.
Przez 2 lata szukałam pomocy u lekarzy bo widziałam,że coś jest nie tak a teraz mam już diagnozę (upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim -dobrze rokujące ze względu na sytuację rodzinną)
Błagam nie olewajcie tych wodniaków bo to się nie zawsze dobrze kończy!
Drogie Mamusie
Internet to ostatnie miejsce w którym zasięgajcie porad, opinii . Nie ma takich samych 2 przypadków medycznych u jednego wodniaki wchłoną się po kilku tyg a u innych po kilku miesiącach. Jeśli chcecie się ukatrupiać polecam serwis kafeteria tam dopiero jest meksyk porad, opinii . Lekarz Lekarz to jest miejsce na rozmowę a nie fora gdzie ludzie są nie kompetentni w dziedzinie medycyny a tylko wam stracha zrobią. W ogóle to powinni zamykać strony medyczne, fora bo to jedynie prowadzi do z szarpania sobie nerwów. Idz powiedz lekarzowi że przeczytałaś coś w necie to bym ci odpowiedział to niech Pani umówi się na wizytę na forum z Pania Kilo98, albo młodąmamą (nicki) oni Panią dobrze poprowadzą
jako matka nie straszę i nie udzielam rad-chociaż sama jestem lekarzem (o ironio! )
Anonimowo oceniam dr Węgrzycką gdyż nie podeszła w sposób rzetelny do przypadku mojego dziecka (co zresztą powiedziałam jej prosto w twarz jak lekarz lekarzowi).
My jeździmy do Lublina do dr Małgorzaty Surmacz -może miałam szczęście ,że na nią trafiłam ale ona jako jedyna podeszła poważnie i rzetelnie do tematu.Skierowała nas na odział neurologii w DSK4 (gdzie pracuje) oczywiście po uprzednim uzgodnieniu terminów wszelkich badań-rezonans,tomografia,eeg,konsultacja psychologa klinicznego -całość zamknęła się w ciągu 5 dniowego pobytu na oddziale.
Wyniki doprowadziły mnie do łez-ale nareszcie wiem co mam robić z dzieckiem dla którego szukałam pomocy od prawie 2 lat.
ja ze swoją obecnie ma 15 lat jeżdziłm do warszawy do docent Karkowskiej i ztego co widziałam w telewizi ona tam teraz szefuje polecam była świetna
ja ze swoją obecnie ma 15 lat jeżdziłm do warszawy do czd do docent Karkowskiej i ztego co widziałam w telewizi ona tam teraz szefuje polecam była świetna
witam czy w ostrowcu robi ktos usg główki? napisze też słowo o doktor Węgrzyckiej,nie znam drógiej tak nie miłej i pozbawionej zainteresowania osoby.
Robi. Ale wyniki diametralnie różnią się od badań robionych w Kielcach.
Witam, mój synek ma 10 m-cy i też ma wodniaki, ale z rozwija się dobrze, tylko głowa duuuuża:) wodniaki pomału zaczynają się wchłaniać:) jestem dobrej myśli:)
Zapomniałam dodać, że synek od miesiąca raczkuje, obecnie (na 10m-cy) wstaje przy meblach, chętnie chodzi trzymany za rączki i jest kontaktowy. Z tego, co dowiedziałam się od naszego neurochirurga to wodniaki mogą być efektem trzech rodzajów urazów; poporodowych, pourazowych i poinfekcyjnych. U nas powstały po infekcji, bo rodziłam przez cc, a mały do 6-ciu m-cy nie uderzył się ani razu. Na siódmą dobę miał zapalenie gardła i po nim zrobiły się wodniaki:( Na szczęście zmniejszają się, a synek rozwija się prawidłowo:) Pozdrawiam wszystkie zatroskane mamy:)
Wreszcie ktoś normalny się wypowiada.
Witam urodziłam synka przez cc w 35 tc z powodu nadciśnienia i mega opuchlizny, waga urodzeniowa 2860g 50cm 9 pkt(kolor skóry). Dwie godziny po porodzie trafił on na patologie noworodka z powodu odmy płuc. Po 10 dniach wyszliśmy do domu i wszystko było super do dnia kontroli gdy kazano rutynowo z powodu wczesniactwa nam zrobić usg główki. Pierwsze usg zrobione na oddziale wyszło ok. Wynik kontrolnego mnie zaniepokoił: Za wzgórzami widoczny zbiornik wodny 11mm na 5mm. Układ komorowy nieposzerzony nieprzemieszczony. Przestrzeń podoponowa prawidłowej szerokości.struktura mózgowia o typowej echogenicznosci. Nadmienie że chłopiec rozwija się bez zarzutu obecnie ma trzy miesiące Jest wesoły gaworzy śmieje się zaczyna obracać, normalne dziecko nie zauważyłam nic niepokojącego w jego zachowaniu. Oczka też ok. Obecnie waży 6170g mierzy 60cm obwód gł 41cm klatki 41cm jest karmione piersią. Co może oznaczac ten zbiornik z płynem?to Wodniak?. Czy mam się martwić i biec do neurochirurga prywatnie bo na nfz najbliższa wizyta za miesiąc może ktoś miał podobny przypadek. Proszę o pomoc.Jak zakończyła się historia u Pani
Kto robił to usg? Jedz prywatnie do radiologa dziecięcego w Kielcach i zobaczysz,że wszystko będzie inaczej. Samo badanie przebiega nieporównywalnie do tego w Ostrowcu. Moje dziecko miało podobną diagnozę. Przepłakałam kilka dni, ale wzięłam pod uwagę,że nasz ostrowiecki lekarz, ma w komputerze gotowe szablony diagnoz i zmienia w nich tylko dane. Zaczęłam szukać neurologa- polecono mi dr Węgrzycką czy Węgrzecką( już nie pamiętam dokładnie). Ona dała nam namiary na radiologa. Pojechaliśmy prywatnie, nie mówiąc nic o tym,że mamy już badanie za sobą. Po wszystkim pokazałam dokumentację i ten lekarz wyśmiał to, co tam było napisane i jak odczytane zdjęcia usg.Dziś, moje dziecko jest w 1 klasie i nie mam z nich najmniejszych problemów w każdej dziedzinie życia. Nie bierz pod uwagę naszych wyników. Będzie dobrze.
Tak ja mam syna chorego na to
Dokladnie drogie mamy. Do mamy dziecka z torbiela i uposledzeniem. Choc to juz dawno temu. Nie warto sluchac jednego lekarza, a drazyc do upadlego chocby mieli cie lekarze nazwac nawiedzona rozhisteryzowana mamuska. Dzieki temu moje dziecko zyje, choc tez ma uszkodzony uklad nerwowy. Prawie rok jezdzilismy po lekarzach proszac sie o badania o pomoc. Ta uroda ksztaltu czaszki jak nam wciskano okazala sie ogromna torbiela mozgu- 9cm/6cm/5 cm. Z bardzo duzym cisnieniem. Potem CZD w Warszawie, kwalifikacja, operacja, wszystko szybko.
Niestety przez ten czas torbiel poczynila zniszczenia, ale robimy co mozemy aby wykorzystac w pelni potencjal jaki ma dziecko. Jest ciezko, ale warto, gdy widzi sie postepy, raz mniejsze raz wieksze ale do przodu!
Jedyni lekarze jakim ufam to neurolog A.B. Natwora-Gołabek Kielce/ Jedrzejow i chirurg dzieciecy J. Mozgiel Kielce/ Osyrowiec Sw. oraz zespol oddzialu neurochirurgii CZD Warszawa.
Cześć, mam imię Monika, poznam jakiegoś normalnego faceta. Nie jestem już podlotkiem, wiem czego chcę od życia, żeby było jasne - nie szukam męża, chcę się po prostu zabawić bez angażowania się w coś poważniejszego. Nie pytaj czy jestem wolna, dla mnie to nie istotne czy kogoś masz. Naturalnie przed spotkaniem chciałabym się lepiej poznać, wymienić się numerami telefonów jak i zdjęciami także możemy porozmawiać na portalu randkowym, sprawdź mój profil : http://panieonline.pl/monia89