Sklepy przy kościołach otwarte no to macie pisowską obłudę
O co tyle szumu , jeden dzień sklepy zamknięte i już wielki problem. Ludzie nie macie innych zmartwień.
Dokladnie 13.16. Choć byłam wtedy dzieckiem, to pamiętam jak kiedyś sklepy w sobotę były czynne tylko do 14-tej, a w niedzielę wszystko pozamykane.I jakos ludzie żyli, umieli się zdyscyplinować, zrobic zakupy w piątek lub w sobotę do południa, z głodu nikt nie umierał i wiedział jak ma spędzić wolny czas.Dziś od bardzo dawna sklepy zamknięte i większość nie wie co ma ze sobą zrobić.
15;40 - tylko w tych sklepach mało co było dodaj, więc po co jeszcze w niedzielę miały świecić pustkami
15.57, choc w sklepach było mało, to i tak ludzie nie chodzili głodni.Nie było tylu petentów w MOPS czy GOPS jak teraz, bo sytuacja rynkowa mobilizowała ludzi do zaradności.A teraz? Po co się starać? Po co się wysilać? Wystarczy zgłosić sie do odpowiedniej placówki.
No i dobrze, zamknąć knajpy, lodziarnie, kina, baseny, muzea itp. Dlaczego ja mam pracować w niedzielę i obsługiwać rodziny pracowników marketów, w momencie gdy ja nie mogę spędzić niedzieli z rodziną ( zresztą niektóre święta państwowe i kościelne też w pracy- ot sprawiedliwość). I żeby nie było nie mam pretensji do pracowników, im się nie dziwię, że się cieszą, tylko do tych, którzy ustalają ,które grupy zawodowe mają rodzinnie spędzać niedziele, a które nie.
No dziwne, że mają coraz większe poparcie. I piszę to w pełni świadomie, jako przeciwnik pisu, opierając się na sondażach niezależnych, a także tych opłaconych przez obie strony sceny politycznej.
Nie masz racji gościu 11:53. To żaden gwóźdź do trumny, wręcz przeciwnie. Ludzie, którzy musieli tyrać za marne grosze w niedzielę będą głosowali też na PIS bo PO i Nowoczesna już zapowiadają że każą im z powrotem tyrać nie tylko w niedzielę ale również i w święta.
Nareszcie widać spacerujące rodziny po całym mieście
Gdzie? U mnie nie widać. Czy oni wszyscy chodzą wokół kościołów? To może dlatego u mnie nie widać.
Nie nie wokół kościołów. Nie rzucaj jadem. Było wyjść na spacer to byś zobaczył.
Stosują się do zaleceń telewizji i spacerują dopuki nie wróci zima,podobno wkrótce.
Tych wczorajszych zakupów to chyba wam wystarczy do połowy tygodnia wszystko wykupione Ciekawe ile na święta kupicie paranoja co się wczoraj działo A przecież już jutro wszystko świeże jest
Objechałem miasto rowerem miasto chyba umarło nie ma ludzi na ulicach a tak pzed zakazem chociaź ludzie byli wokół sklepów