mieszkam juz spory czas w cieplejszym kraju i nie wiem czy nawet myslec o powrocie do tego miasta umarlych zwnym onaczej OSTROWIEC HILL PROSZE O RADE ?
chyba że zasoby finansowe są olbrzymie, bo tutaj niestety czeka bezrobocie
Ja wróciłam, zasoby finansowe zainwestowałam we własną firmę w branży, którą znam od podszewki. W tego typu firmach pracowałam na stanowisku kierowniczym w USA i w Anglii. Efekt moich starań w Ostrowcu jest taki, że pracuje 19 godzin dziennie i nie stać mnie na nic.
To poco pracujesz trzeba kombinowac bo to taki kraj ,a uczciwa praca sie tu niedorobisz niczego
komuchy nauczyly kombinowania - za 3 pokolenia bedzie z tym spokoj
zapierdzielasz w rzeźni w Zuerze w Hiszpanii za 1000 ojro i cwaniaka zgrywasz....siedź gdzie jesteś
amigo nie kozacz jak ostrowiecki blokers bo jesli nie wiesz co robie i co wykonuje to nie uruhamiaj sie oki gracias y no hablas mas ,vale penco
nie wracaj - zepsujesz statystyki w urzedzie pracy i premii prezio nie dostanie
Ziomus mam ten sam problem,chce wrócić do Ostrowca z emigracji na której już jestem troche czasu,Kocham to miasto i Polske,jestem za granicą ponieważ życie mnie zmusiło do tego,ale widząc i słysząc co sie dzieje u nas w mieście poprostu szkoda wracać,póki co w tym momencie,bo jest niezaciekawie.A zostawić dobrą robotę po to by znowu ''ledwo wiązać koniec z końcem'' nie jest chyba za ciekawą opcją.Rozważam tez swój biznes w Ostrowcu,ale co tu otworzyć,jak tu bieda i ludziom brak środków do życia??
Przychodzi czas na refleksje zagranicą o powrocie ale wystarczy sobie wrócić wstecz dlaczego się wyjechało co do tego skłoniło-oczywiscie że znalezienie sobie pracy za godne pieniążki i normalne życie.Ja wróciłem odłożyłem sobie trochę pieniędzy i zacząłem szukać pracy u nas,znalazłem w tym momencie moja pensja to 1300 zł pieniądze odłozone się skończyły, żyje za wypłatę obecną i juz myślę o powrocie tam ,w zasadzie to mój błąd że tu wróciłem .Nie polecam jak masz za granicą dobrą prace ,przypomnij sobie dlaczego wyjechałeś .
jestem tego samego zdania. byłem na święta popatrzyłem nic ciekawego nie zobaczyłem poza wielkimi cenami i ile ludzie zarabiają to dziwie sie jak im starcza na życie. zostaje za miedza pozdro
Weźcie się ludzie ogarnijcie i przestańcie wreszcie narzekać, jak wam tak źle w Ostrowcu to zmieńcie miejsce zamieszkania. Myślicie, że gdzie indziej jest lepiej? Ceny mieszkań w Ostrowcu są bardzo przystępne, za 160 tyś można już kupić wypasione mieszkanie w nowym bloku, a w Warszawie za byle kawalerkę trzeba szykować co najmniej 250 tyś lub wynajmować za 1500 zł miesięcznie.
nie wracaj ja i moi znajomi wlasnie wyjezdzamy nie da sie tu zalozyc i utrzymac na normalnym poziomie rodziny!!!
Sporą część zarobiłam wraz z mężem nie opuszczając Ostrowca, a resztę wzięłam na kredyt. Majac 5000 zł miesięcznego dochodu na 2 osoby nie miałam z tym problemu. Pozdrawiam zadowolonych z życia mieszkańców Ostrowca.