Tak z ciekawosci - czy ktos zna osoby pracujace jako pomoc restauracyjna, bo tak chyba mozna przetlumaczyc "kitchen porter" - czy to w Ostrowcu, czy gdziekolwiek w UK? Ja nie znam nikogo takiego, a jestem ciekawy czym oni dojezdzaja do pracy.
mnie też się wydaje,że nie ma co wracać, lepiej co jakis czas odwiedzić Rodzinę, niż wspólnie klepać biedę. może czasem Rodzina mogłaby odwiedzić Ciebie?a Polska jest piękna i romantyczna... jeśli nie musisz się zmagać z codzienną biurokracją, pieniactwem i głupotą...
oj simonku marzenia te małe i te maleńkie... ale sie odkryłeś uuu