szkoła hehehe inaczej wyższa szkoła ekonomii turystki i nauk społecznych
Studiuje w Kielcach w Westins i powiem wam jak na razie nie widzę żeby to była sekta :)na pewno ma wyższy pozom kształcenia od Wsbip.
ja studiuje w WSETiNS w filii na WSBiP szkoły sa porównywalne. Kadra w połowie z WSBiP połowa z Kielc. Zobaczymy jak będzie po sesji :P
prosze jaka krytyka
ja mam dyplom licencjata z tej uczelni fakt moze nie wyglada jak akademia swietokrzyska ale wykładowcy poziom naprawde dobry, co do płatności zgadza sie płaci sie cały rok ale widze ze kolega niezorientowanyw innych uczelniach tak nie jest?? nie słyszałem o fili w ostrowcu gdzie sie miesci?
masz licencjata w nie umiesz czytać?
przeczytaj wypowiedzi wcześniej to bd wiedział gdzie to jest
hej........właśnie mam zamiar studiowac w tej szkole.....ale chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat..........jak wygląda roczny rozkład opłat za niestacjonarne.......????
Ja ukończyła,m na tej uczelni w Kielcach studia podyplomowe i jestem bardzo niezadowolona i już wiem że nie trzeba żałować pieniędzy tylko wybierać naprawdę dobre uczelnie nawet jeśli trzeba daleko dojechać, ale to są moje spostrzeżenia. Pozdrawiam :-)
Świetnie........ mam nadzieje że na studiach nauczą ciebie używać kropki chyba że mamy sami wypełnić twój tekst.
hej..(gnojki)......właśnie mam zamiar studiowac w tej szkole...(dziadowskiej)..ale chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat...(.)......(J)jak wygląda roczny rozkład opłat za niestacjonarne..(picie)...????
Czy tak to miało wyglądać ?
Ciekawie ;)
studiowalem troche na WSETiNS, ale po zobaczeniu jaki zalosny poziom reprezentuja (bez zadnego wysilku zdajesz egzaminy, przepuszczaja cie na sile). Poziom mega zalosny, chyba najgorsza szkola jaka istnieje. W WSBiP poziom jest 10x wyższy.
Dobrze że teraz zrobili swoją magisterkę a nie WSETiNS. Bo tam wcisnęli niepotrzebną filozofię itp. Nie wiem co wam tak na tym poziomie zależy. Przecież wszystkie te przedmioty to są do niczego niepotrzebne to tylko bzdury i paplanina jest. Jedynie co się język angielski przydaje i informatyka. A te wszystkie obiecanki związane z wyższymi stanowiskami to chyba po pijaku wymyślają. Trzeba wiedziec czego się chce i co potrzebuje i na ile nas stac bo nie każdy będzie zarządzał tylko potrzeba ok 20x tyle osób na stanowiska zwykłe a jeszcze są inne działy nie tylko biura i ekonomia. A po tej ekonomii to nic niema lepiej jak się jest świeżo po maturze isc na coś lepsze np informatykę. A to to dla urzędników co im się grunt pali pod nogami i muszą isc na studia bo teraz każdy musi. A uczelnie tylko korzystają i wciskają jak to awansują jak skończą. A potem się okazuje że nic z tego. I młody człowiek się źle czuje między starymi babami bo o czym pogada z nimi o pieczeniu placków? I tak ma życie studenckie wyglądac. No chyba że się chce skończyc tylko dla tytułu bo i tak ta wiedza nic nie warta a jak wymagają to żeby miec. A czy to WSBiP czy UJ to to gdzie nas przyjmą i ta cała kariera i awanse to tylko dla wybranych i wcale nie zależą od uczelni tylko od pleców przedewszystkim i od doświadczenia i umiejętności. A te przedmioty to o kant potłuc wszystkie. Jak się niema predyspozycji na wyższe stanowiska to wystarczy szkoła bez poziomu i miec spokój.
ja chodze do nich tylko że w Myślenicach na kierunku pedagogika , jest 3 profesorów takich że kosi cały rok, a tak poza tym to maja straszny bałagan w papierach, plany zajęć są zmieniane w piatki i okazuje sie w piatek wieczór że w sobote mamy 3 egzaminy.Mam na ten rok 44 przedmioty , nie polecam tej szkoły