Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Z kim się umawiałeś? :))

Za mnie nie musisz płacić. Jesteś chrześcijanienem? Bo wiesz, u nas, chrześcijan odbywa to się tak, że kiedy dajemy jałmużnę, nie trąbimy przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. :))

Cześć.

A dziękuję...nigdzie się nie wybieram:))

Prawda. Uznaję, jeżeli chodzi o mnie, że ze swojej strony umowę spełniłeś. W takim razie ja również się z niej zamierzam wywiązać i w tym roku powstrzymać się od dalszego komentowania wydawania publicznych pieniędzy przez UM i Starostwo na rzecz WOŚP. Teraz niech inni zdecydują, czy ich pieniądze władze miasta mają prawo wydawać na WOŚP. Ja uznaję, że osoba kryjąca się pod nickiem Wspieram WOŚP moją część tych publicznych pieniędzy tą wpłatą wyrównała rachunki. Pozdrawiam.

ps. zapłaciłeś to, co umawiałeś się ze mną. Nie wymuszaj więc decyzji na Felice, która się w ten sposób z tobą nie umawiała.

Nie jest w stanie tego zrobić, bo ja presji nie ulegam. Jego "sztuczkę" względem mnie tak właśnie odbieram...jako próbę wywarcia na mnie presji.

Nawet nie miałam świadomości, że włączył mnie do rozmowy między wami.

Pogrzebałam trochę w przepisach i znalazłam kilka ciekawych zapisów, które warte są przeanalizowania. By jednak ustalić skalę ewentualnych naruszeń prawa przez władze samorządowe w związku ze współpracą z WOŚP trzeba pogrzebać byłoby w aktach prawa miejscowego (uchwałach, umowach, programach współpracy).

Dlatego powiedziałem, że odpowiadam tylko za siebie. Ale oczywiście łamanie prawa przez władze samorządowe w to nie wchodzi. Gdyż dotyczy przede wszystkim postępowania władz samorządowych.

Ciekawych informacji w tym temacie dostarcza analiza ustawy z dnia 24.04.2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie w kontekście jednego z zadań jed. sam. teryt. (tych, które mówią o współpracy sam. z podmiot. działającymi w tym zakresie). Abstrahując już nawet od tego, że nasze władze samorz. winny mieć wiedzę o tym, że Owsiak/WOŚP to w rzeczywistości szkodnik społeczny działający w sposób sprzeczny ze swoimi celami statutowymi dotyczącymi ochrony zdrowia (kwestie promowania jawnie lub skrycie stylu życia, który zdrowie niszczy) i przez samo to nie powinny nawiązywać współpracy prawnej z taką organizacją, to znając nonszalanckie podejście naszych władz do prawa, nie mam pewności, czy z punktu wymogów ustawowych, ta współpraca nie narusza przepisów ww. ustawy, zwłaszcza tych, które stanowią o podstawach jej nawiązania, a następnie realizacji. Ale tak jak powiedziałam, tu potrzebny jest wgląd do dokumentów. Na wszystko kiedyś przyjdzie czas, bo nic nie trwa wiecznie.

Aby umowa doszła do skutku, oświadczenie woli muszą złożyć wszystkie strony, których umowa dotyczy. W necie- tylko w formie pisemnej. Milczenia jednej ze stron nie uznaje się za dostateczne wyrażenie tej woli.

Nadto...szczerze. Gdybym miała czytać wszystkie posty, czasu by mi zabrakło na prace domowe.:))

A dziękuję...nie da się o tym zapomnieć. :))