16-latka z Austrii w kwietniu 2014 roku uciekła z domu, żeby dołączyć do bojowników Państwa Islamskiego w Syrii. Po jakimś czasie zmieniła zdanie i chciała wrócić do rodziny. W trakcie ucieczki z Syrii została złapana i brutalnie zabita.
Samra Kesinovic miała zaledwie 16 lat, kiedy uciekła z domu w Wiedniu, żeby ze swoją 15-letnią przyjaciółką Sabiną Selimovic dołączyć w Syrii do Państwa Islamskiego. Obie dziewczyny mają bośniackie pochodzenie. Miały zostać zwerbowane w wiedeńskim meczecie.
W sieci pojawiło się kilka zdjęć Samry w hidżabie i z kałasznikowem w ręku. Austriacka policja twierdziła wtedy, że konto nastolatki na Facebooku jest zmanipulowane przez kogoś z Państwa Islamskiego.
Według doniesień austriackiej prasy, w październiku Samra zmieniła zdanie. Chciała opuścić Syrię i wrócić do domu, mimo że wcześniej poślubiła bojownika IS pochodzenia czeczeńskiego i zaszła z nim w ciążę. Miała zostać złapana podczas próby ucieczki i pobita na śmierć młotkiem.
W środku nocy do celi wpadali bułgarscy strażnicy. Budzili śpiących tam Afgańczyków i krzycząc, że "nie są u siebie w domu", zaczynali ich niemiłosiernie bić, opowiada młody chłopak w rozmowie z Wirtualną Polską. - Kazali nam stać przez 36 godzin pod ścianą, z rękami w górze. Jeśli ktoś przysypiał, bili go - opowiadał inny Afgańczyk o przeprawie przez Bułgarię. Grupa Irakijczyków, mówiąc jeden przez drugiego, nie mogła uwierzyć, że bułgarscy mundurowi zmuszali 67-letnią Irakijkę do marszu, kopiąc ją w zwichniętą nogę. - Gdy ktoś, kto reprezentuje aparat państwowy robi takie rzeczy, to wtedy mówimy o torturach - przyznaje Nikolina Milić z Belgradzkiego Centrum Praw Człowieka, autorka raportu o łamaniu praw migrantów przez bułgarskie służby mundurowe.
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek: których firm powinno się całkowicie unikać, czy to dlatego, że tworzą one niskiej jakości żywność, czy to dlatego, że ingerują w nasze prawa konsumenckie? Poniżej można zobaczyć sześć wielkich graczy branży spożywczej, których należy unikać. Możesz bojkotować ich produkty lub możesz napisać petycję i poprosić ich, aby zatrzymali wyrzucanie pieniędzy na kampanię anty-etykietowania.
Link powyżej gościa_antyNowa
To bardzo smutna i irytująca konstatacja dziennikarza, ale chyba prawdziwa i ja się pod nia podpisuje:
[...] Komu zależy na chaosie w Europie? Czy prawdą jest, że wielu politykom, nastawionym na wygrywanie wyborów, zagrożenie atakami jest na rękę?
- Oczekuje pani ode mnie, że ujawnię tajemnice gabinetów, których nie znam. Z pewnością chaos zmienia punkty odniesienia, ustawia inne priorytety, czyni nas zastraszonymi i oczekującymi pomocy - to naturalne zjawiska będące skutkiem tego nienaturalnego jakim jest chaos. I rzecz jasna - łatwiej jest wtedy rządzić. Ale to wysoka cena, i któregoś dnia do zapłacenia właśnie przez polityków, którzy chcieliby z chaosu skorzystać. Ale oczywiście, chaos i zagrożenie mają wpływ na rytm politycznego życia. Na przykład, jeżeli tak dalej pójdzie, to prezydent Francji Hollande nie ogłosi kolejnych wyborów prezydenckich, ponieważ w stanie wyjątkowym są one zawieszone. I "przymuszony" sytuacją będzie rządził dalej. Jest jednak niewielka szansa, że chaos z którym Francja sobie nie radzi, poprawi jego niskie notowania. Hollande powiedział o terrorze już wszystko, co mógł powiedzieć - i nic nie zmienił. Może więc czas na zmianę prezydenta?
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/glod-wstydliwy-problem-xxi-wieku-galeria-zdjec-fotografa-marcina-sudera/lxd4sre
W mijającym roku w Morzu Śródziemnym utonęło więcej uchodźców niż kiedykolwiek dotąd. Pewien człowiek już od 25 lat przyjmuje ich na Lampedusie – zarówno żywych, jak martwych. To Pietro Bartolo, lekarz z tej wyspy. Opowiada wstrząsające historie.
Od tego czasu uchodźcy są wyłapywani bliżej libijskiego wybrzeża, przemytnicy zamiast drewnianych łodzi zaczęli więc używać tańszych pontonów z małymi silnikami benzynowymi, by zaoszczędzić pieniądze. Podczas podróży uciekinierzy muszą często uzupełniać benzynę, którą wiozą ze sobą w kanistrach. Na pełnym morzu łatwo ją rozlać. Kobiety siedzą w środku łodzi, trzymając na rękach dzieci, tam, na dole zbiera się zaś słona woda i miesza się z benzyną. Gdy ubranie przez wiele godzin nasiąka tą mieszanką, zaczyna przylegać do ciała. Na początku czuje się miłe ciepło, potem jednak odzież wżera się w skórę. Rany te są bardzo trudne do wyleczenia i często okazują się śmiertelne. To cyniczne: Europa chce pomóc, a na skutek tego powstają nowe rany.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/odzwierny-europy/93ek4m0
Szokujaca prawda o współczesnym -cywilizowanym świecie i człowieku - najokrutniejszym jego mieszkańcu!
No to co w takim razie mamy jeść? Z pewnością jest w tym tekście palec konkurencji na rynku żywności i może jeszcze przemysłu farmaceutycznego. Nie dajmy się zwariować. Ale oczywiście zgadzam się z tym, że rolnicy nie mają często sumienia i zrobią wszystko, nawet uśmiercając nas powoli dla zysku. Używanie środków ochrony powinno przecież odbywac się w ściśle określony sposób. Wystarczyłoby tylko przestrzegać reguł.
Tysiące migrantów próbowały dziś przez cały dzień przekroczyć granicę turecko-grecką po otwarciu granic przez Turcję. Grożąc wysłaniem jeszcze "milionów" pod granicę z Europą, Ankara chce zmusić UE do pomocy w opanowaniu syryjskiego kryzysu uchodźczego.
Grecja jasno dała do zrozumienia, że jej granice są zamknięte. W rejony graniczne wysłano posiłki w postaci wojska i policji, które użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych do odparcia migrantów z terytorium kraju. Władze utworzyły również kordony policyjne i wojskowe na granicy i w jej pobliżu, aresztując tych, którym udało się je przekroczyć.
Wielu próbowało szczęścia, brodząc lub próbując przedostać się łodziami wiosłowymi przez rzekę Maricę, której dolny bieg stanowi granicę między Grecją i Turcją. W poniedziałek wieczorem greckie służby poinformowały, że od soboty powstrzymały ponad 24 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę lądową z Turcją i aresztowały 183 osoby, głównie z Afganistanu, Pakistanu, Maroka i Bangladeszu.
https://niezalezna.pl/313980-starcia-na-granicy-grecko-tureckiej-uchodzcy-caly-dzien-szturmowali-grecje-foto