Wstyd ? No no lepiej na siłę utrzymywać nieopłacalne szkoły...
dokladnie, wstyd mi za wypowiedzi niektorych osob uczestniczących w debacie i to jeszcze przed kamerami tv, a rodzice mieli powiedziane, że jeśli chcą mogą dalej prowadzić szkołę tylko, że na zasadzie stowarzyszenia. Jednakże ktoś musi się tym zająć i tu leży pies pogrzebany, bo lepiej robić szum w telewizji niż wziąć się i coś zrobić samemu - jeszcze raz wstyd
Nie wiem czego rodzice mieliby się wstydzić. W dyskusji wypadli bardzo dobrze, w odróżnieniu od Pani wiceprezydent, która w kółko powtarzała to samo, bez ekonomicznej argumentacji. Szkoda, że nikt z rady osiedla nie zabrał głosu, a pani przewodnicząca wyglądała zza głów, więc nie wiem po co tam przyszła czy w roli przyzwoitki? Zastanawiam się tylko czyjej. Tak dla własnej wygody, najlepiej być jedną nogą z urzędem a drugą nogą z rodzicami i nie odzywać.
To się nazywa dbać o własny interes.
Całkowite wykluczenie z życia dzielnicy Denków, to dla mnie jest argumentacja i to bardzo dobra.
Tak, tak, od września szkoły staną się opłacalne :) chyba zaczną przynosić zyski. Ktoś tu czegoś nie rozumie - szkoły nigdy nie będą opłacalne w sensie ekonomicznym, to nie zakłady produkcyjne.
Czy entuzjaści zastanawiają się, co będzie z "niby" zaoszczędzonymi na oświacie pieniędzmi? Ile ich będzie? Jakie to sumy? Na co będą przeznaczone? Kto je wykorzysta i kiedy? Bo jak czytam entuzjastów-zaoszczędzimy, miasto zyska -to zastanawiam się kto to jest "my" i "miasto" czyli kto?
A gość w ukrytych ma rację - władza musi słuchać głosu społeczeństwa, inaczej się przejedzie.
A może ktoś podać kiedy emisja programu?
TVP nie przyjechało o likwidację szkoły tylko po coś innego
Jeśli spojrzeć na to co mowia władze i jeśli ma to tak jak mowia ekonomiczne znaczenie ,powiem prawde ,Trzebaby zamknąć więcej niż polowe szkol w Ostrowcu i zebrac tak naprawdę wszystkich uczniwo podstawowek w trzech dużych szkołach ,a takie mamy np. na Pulankach ,stawkach Mysle ,ze to by było najrozsądniej gdyby tylko chodzilo o ekonomie a nie o to ,ze te szkoły albo ich tereny maja konkretne przenaczenie,
jak widać głos społeczeństwa jest podzielony. Myślisz że tylko Ty masz rację. Zwolenników likwidacji szkół jest więcej niż przeciwników.
Skąd to wiesz gościu fox? Badania statystyczne przeprowadzałeś? Generalnie to z kim by nie pogadać to ma dosyć prezydenta i jego decyzji.
Szkoła publiczna to nie fabryka, nigdy nie będzie opłacalna, nie do tego celu została powołana, a 240 dzieci w PSP 11 to mało?
szkola nie bedzie przynosic zyskow, ale jest granica strat ktore mozna poniesc. Ja jako pelnoprawny obywatel nie zgadzam sie na utrzymywanie szkol, ktore sa niepotrzebne. Uwazam ponadto, ze decyzja o likwidacji jest calkowicie trafna i malo tego, ze powinna zapasc juz kilka lat temu.
W nastepnej kolejnosci czekam na zmiejszenie ilosc supermartekow - co samoistnie moze sie stac jesli przetnie sie zwolnienia z podatkow (o ile jeszcze ten proceder trwa). W zamian tego oczekuje zwiekszenia nakladow na inwestycje, ktore stworza miejsca pracy i wcale tu nie mam na mysli jakiegos mega zakladu, ktory zatrudni 1tys osob. Lepiej miec kilka po 50, ale zeby ta karuzela zaczela sie w koncu krecic. W przeciwnym przypadku nie zatrzymamy tej rowni pochylej na ktorej znalazlo sie to miasto.
jakie będą szkoły taka będzie nasza przyszłość. Bo to nasze dzieci kiedyś wejdą w życie dorosłe i im lepsze warunki stworzymy im dzisiaj, tym lepsze plony będziemy zbierać w przyszłości. Na pewno nie drogą likwidacji szkół. Nie jest to naprawdę trudne do zrozumienia.
powinni jeszcze zająć sie redukcją etatów w urzedach przynajmniej o 1/3
nie piszcie , że o oszczędności chodzi bo oglądałem ten program i są zostawiane szkoły do których dopłaca się po 4-5 tys/ uczeń, a na focha było podane 3,8/uczeń więc nie chodzi tu na pewno o oszczędności bo cyferki"mówią" co innego.
Zgadzam sie calkowicie z redukcja w urzedach. Paranoja wprowadzenia cyfryzacji w Polsce polega na tym, ze ta osoba co robila to co robi - robi to nadal jak robila. Natomiast druga osoba zostala zatrudniona do wprowadzania tego co zrobila pierwsza do elektronicznej bazy danych. Oczywiscie jest troche przerysowany obraz, no ale faktem jest, ze kiedy rzad obiecal redukcji urzednikow o 10% liczba ta wzrosla. Urzedy aby nie redukowac "swoich" zatrudnili kadre tzw. do "odstrzalu" (aby liczby i wymogi polityczne sie zgadzaly), a pozniej sie okazalo, ze niektore z tych osob zostaly w urzedach juz.
Takze wg mnie to miasto wymaga odwaznych decyzji i to jak najszybciej. Bez wiekszej rewolucji samo upadnie pozostawiajac tylko apteki, przychodnie zdrowia oraz markety dla emerytow.
Ale jakie są oszczędności z tytułu likwidacji? Jeżeli wiesz to podziel się liczbami
ile w końcu jest tych uczniów bo ciągle jest podawana inna liczba
