Taki dzisiaj popularny temat i 0 odzewu.
Zero odzewu,bo wszyscy politycy tak jak zwykle bywa przed wyborami chcą,abyśmy byli młodzi,piękni i bogaci!To jest program wszystkich skierowany dla wszystkich!Moim zdaniem należałoby się nieco cofnąć i zobaczyć co politycy robili wcześniej,a nie teraz gdy przypominaja sie wyłącznie w kampanii wyborczej i obiecują wszystko ... przysłowiowe "gruszki na wierzbie".
Należy ich rozliczać,a nie pozwalać sobie na bałamucenie kolejnymi obietnicami!
HOME - http://www.baltow.com . . . http://www.baltow.cba.pl
no to baltowcom rozlicz p. JK bo zapatrzony w Pis jestes jak sroka w zegarek
Kolego Baltowcom, ten watek to nasze obywatelskie typy i rozwazania a nie spowiedz politykow.
Tym samym zadanko na dzisiaj.
jaka ewentualna koalicja jest w stanie ograniczyc wplyw kleru (biskupow) na zycie polityczne.
Moje typy: Palikot i ew. SLD
baltowcom - specjalnie dla ciebie ten link http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20110909%2FWYBORYPARLAMENTARNESWI07%2F899477169
Wygrażałeś i prorokowałeś jak to PSL pod kierownictwem Pana Arka pada - no to pozazdrościć im upadku, a tobie znajomości polityki. Spec z PIS...
32 procent w sondażach to chyba nie mieli nigdy.
Panie Arku, gratuluję i życzę takiego wyniku w wyborach!
I tak będzie koalicja PO-PSL. SLD w świętokrzyskim polegnie nikłe poparcie w Ostrowcu. Góra 1-2 posłów z woj. 3 posłów PiS
5 - PO i 5 PSL zobaczycie że tak będzie
Wyniki w swietokrzyskim sa zawsze odwrotne niz krakowe, taki urok tego "wojewodztwa"
Nieco przestrzelilem literke - mialo byc "krajowe"
Według mnie żadna koalicja nie będzie w stanie tego zrobić. Dlaczego? Ano dlatego, że jeśli coś będzie niezgodne z chrześcijaństwem to będą o tym mówić głośno z ambony. Posłowie, którzy uznają się za katolików nie będą głosować za takimi ustawami.
dla mnie poseł ,lekarz który kieruje sie regułami narzuconymi przez kler a nie dobrem POlski nie jest posłem lecz zdrajca bo zdradza swój kraj na rzecz Watykanu
@baltowcom - zupełnie wyjątkowo się z tobą zgodzę :-P
90% tego, co obiecują nam politycy przed wyborami zostanie zapomniane tuż po wyborach. I będzie tradycyjne tłumaczenie: "No chcieliśmy, ale zabrakło poparcia, koalicja była trudna, prezydent się nie zgadzał..." itp.
@pismen - hurtowo odpowiem na twoje pytania dotyczące koalicji i ich możliwości:
1. Reforma KRUS - nikt tego w sposób sensowny nie przeprowadzi, ponieważ w najbliższych wyborach straciłby wszystkie głosy ze wsi. Wprowadzenie opodatkowania czy obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnych od "najbogatszych" rolników to tylko kosmetyka, a nie gruntowna reforma.
2. Stabilna polityka zagraniczna - w zasadzie wszystkie partie jak dotąd prowadziły stabilną politykę zagraniczną, z wyjątkiem PiS może, który za bardzo uwierzył w mocarstwowość Polski i jej mesjanistyczną rolę w Europie. Ową stabilność wymusza na nas zarówno członkostwo w UE, jak również w NATO. Ważne, żebyśmy uczyli się współpracować z innymi państwami, a nie tupali nóżką i straszyli szabelką.
3. Legalizacja miękkich dragów - no może za 20 lat... Dziś społeczeństwo nie jest na to gotowe, wszystkie partie uciekają od tematu, bo prawdopodobnie polecieliby w sondażach na pysk. Jeśli ktoś byłby na to gotów, to chyba tylko SLD i RPP, ale nie wiem, czy wynik wyborczy pozwoli im wejść do Sejmu, a już tym bardziej założyć jakieś koło poselskie :-P
4. Nikt nie będzie ograniczał wpływu Kościoła na życie. Jego pozycja w społeczeństwie jest nadal dość silna, nikt nie zaryzykuje utraty poparcia społecznego, za to wiele partii chętnie korzysta z poparcia biskupów dla realizacji doraźnych celów. Zresztą - sam jestem w rozumieniu prawa kanonicznego "bratem błądzącym", ale szczególnego wtrącania się Kościoła w moje życie nie odczuwam :-P
Natomiast chętnie ograniczyłbym wpływ niektórych księży na życie publiczne, na przykład pewnego Ojca Dyrektora... :-P
5. Możliwe koalicje? Każdy z każdym :-P Z wyjątkiem PO-PiS, bo ci się ze sobą już próbowali dogadywać.
Myślę, że w nowym parlamencie zasiądą PO, PiS, SLD i PSL. Czyli jak teraz. I najbardziej prawdopodobną koalicją będzie PO-SLD-PSL (choć dzisiejsze SLD to tylko populistyczny cień tego SLD z czasów swojej potęgi).
PSL jest w stanie wejść w koalicję z każdym, zaś PiS nie jest w stanie wejść w koalicję z nikim.
żadna partia nie ograniczy klerowi wpływów w Polsce ,bo to oznaczałoby wojne domowa .Widać co potrafii armia wiernych na spotkaniach rodziny radia maryja.Poza tym nikt nie wygra z 'wiernymi jedynie prawdziwymi Polakami " bo dla nich zamach na kler równa sie zamachowi i na Boga . W tej chwili żadna partia nie jest na tyle mocna {NO chyba że w gębie }żeby klerowi podskoczyć .
@14:22
Nie będę odnosił się do sondaży Echa,bo jakie ono jest szczególnie na naszym terenie wiele razy komentowałem na swoim blogu.Na tym forum ponadto miałem okazję poznać lokalnego "wodza" PSLu i swą opinię o wyjątkowej wiotkości tej partii w Ostrowcu nadal podtrzymuję.
@pismen
Czemu na siłę podnosisz kwestie koalicyjne?Ja sądzę,że to Twoja główna oś walki z PISem i chcesz go izolować.Jeśli mamy coś typować,to równie dobrze możemy zateoretyzować,że PIS zdobędzie powyżej 50% i ... rządzi samodzielnie.Pamiętając o wiarygodności sondaży szczególnie 2005 możemy tak gdybać.
@Tinca
Zaskoczyłeś mnie zupełnie,że jest coś w czym możesz ze mną się zgodzić.
HOME - http://www.baltow.com . . . http://www.baltow.cba.pl
Ostro jedziesz Baltowcom, 51% dla PISu, masz marzenia, czy moze jakis zwiazek chemiczny ma wplynac na obywateli,
Nikt tyle mial nie bedzie, a dla Polski najlepiej bedzie jesli wynik PISu bedzie maksymalnie 5,1 %.
@baltowcom - myślę, że "izolowanie" PiS przez pismena nie będzie miało większego wpływu na na wynik tej partii. PiS bowiem sam się skutecznie izoluje, odkąd tylko istnieje. Nawet, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia, to zaraz wyskoczy Brudziński, Karski, Kempa, Suski, Kurski, Ziobro czy Czarnecki i swoją agresywną i napastliwą retoryką zakrzyczy każdy rozsądny głos.
Zastanawiam się, czy jest jakiś umiarkowany polityk w tym kraju, który nie zostałby jeszcze obrażony przez któregoś z liderów PiS?
Uważasz, że ktoś będzie chciał wejść w koalicję rządową z PiS, biorąc pod uwagę, jak skończyły "przystawki"?