Mieszkałem jakiś czas w stolycy. Dziś z wyboru jestem wieśniakiem. Nic tak nie cieszy jak wycieczka rowerowa z dala od samochodów. Wszystko zaczyna się drobnymi kroczkami. Nie zwracamy uwagi na poczynania rowerzystów, pieszych i kierowców. Bo w sumie to nic wielkiego. Potem mamy to co w Warszafce.
Tu macie przykład dobrze zorganizowanej wycieczki. https://www.youtube.com/watch?v=ehkqBbl6Fus
Jak masz problem z rowerzystą na jezdni to znaczy że jesteś pizda a nie kierowca a przepisy ruchu drogowego są ci obce.
Z rowerzysta nie mam, za to z pedalarzem w pieluchomajtkach jak najbardziej
Popieram Cię gościu z 20.12. Mniej pedalarzy i będzie git. Pozdrawiam wszystkich normalnych rowerzystów, dla których strój to rzecz drugorzędna, a nie rewia mody z decathlonu.
20:30 zazdro az bije po oczach.jak chcesz to mozesz zarobic w dziub od jednego niepozornego "pedalarza w pieluchomajtkach" chcesz?
dla kazdego stroj to sprawa drugorzedna, ale kto raz zalozy spodenki rowerowe to nie wroci do jazdy w normalnych gaciach gdzie widac ci dupe XD a takich gosci jak widze ze jezdza w gruzach 1/10 wartosci mojego rowerka to pozdrawiam serdecznie - do roboty koledzy to i was bedzie kiedys stac ;)
21:48 powiem tak jezdze i stac mnie na super drogi rower.jakbym sie zawzial to i pinarello albo bianchi za 40tys bym lyknal.tylko pytanie po co?.w tdf juz nie wystartuje .nie potrzebuje super nowoczesnych di2 ,tarczy ,dura ace itp.komus kto jezdzi rekreacyjnie a ewentualnie wystartuje w jakims uliczniaku raz na ruski rok naprawde nie potrzeba cudow..i tak full carbon z ultegra group ktory posiadam jest lepszy niz wymarzylem zwlaszcza ze banku nie rozbilem kupujac go
nie ma sie co napinac ze masz super droga rakiete skoro nie jestes w stanie wykorzystac jej pelnego potencjalu (no chyba ze jestes to zwracam honor) co do gaci kolarskich jak to mowia pieluchomajtek to w pelni sie zgadzam super wygoda i ratuja dupe podczas dlugich wypadow.