W Ostrowcu na plebaniach jest kilku księży i nie wszyscy uczą w szkołach.
Jeśli księża są tak zajęci pracą w Kościele /bo faktycznie od tego są/ i nie mają czasu na lekcje, to niech się usuną ze szkół. Religia wróci do salek katechetycznych i będzie OK.
Liczy się tylko kasa, nic więcej
Narzekamy na księży uczących w szkole a oni nie są niczemu winni. To "góra" zarządziła. Oni się do szkół nie pchali. Wykonują tylko polecenie władz wyższych. Tak jak nauczyciel, który musi się dostosować do każdej głupoty wymyślonej przez MEN.
Na temat: art. 53 ust. 4 Konstytucji:
Postkomuna wprowadziła katechezę do szkół, aby kupić i uśpić kościół, żeby nie mieszał się w sprawy ideologiczne i nie patrzył złodziejom na ręce.
Ale przecież jest: siódme - nie kradnij.
Religia dobrowolna, edukacja seksualna wg zaleceń WHO dostępna i dobrowolna - tak powinno być.
Religia dobrowolna, edukacja seksualna wg zaleceń WHO dostępna i dobrowolna - tak powinno być.
Religia dobrowolna, edukacja seksualna wg zaleceń WHO dostępna i dobrowolna - tak powinno być.
Ta i dziwki pod szkola może nie?