Przeżywacie ten temat jak mrówka orgazm. ZWK jest do zamknięcia i tyle. Zapewniam was że za ogrodzeniem celsy też istnieje cywilizacja.
A pamiętacie Sienniaczka z Dozoru suwnic- jak wchodził na suwnicę z Mirkiem K. to gadał, gadał, a Mirek robił mimo bolącego kręgosłupa. Ten pierwszy ps,/rzecznik, inernet ukłda kabel =
Masz widzę dobre wiadomości z Dozoru Suwnic na WOM. A pamiętasz bracie ich mistrza Henia Kielocha(ma się dobrze), wiecznie spoconego Kazia Gałę(wciąż krąży rowerem), będącego tam przez chwilę Marka Paliuszkiewicza oraz nieżyjących przez gorzałę Janusza Mazura i (,,,) Juszczela
Janusz Mazur mieszkał w sasiednim bloku na Rosochach. Chodził po osiedlu pijany jakby omijał ogórki na grządkach.
Zmarł Zygmunt Cena pseudonim "usteczka", wczoraj był pogrzeb. To kolejny mistrz produkcji WOM, który przegrał walkę z nałogiem. Samot nie żyje...Górczyński nie żyje.. Zbyszek Cieciora, Edek Tofil a szczególnie Mirek Zieliński żyją, ale pewnie też są na chemii. Ten ostatnin na małym bazarku był duszom towarzystwa
Mirek chodzi po osiedlu i wciąż się śmieje
Praca na WOM zawsze była odpowiedzialna i stresująca. Przywołani tutaj emeryci tylko odreagowują wieloletni stres i sytuacyjne wzburzenie emocjonalne. Sprawa pana Mirka to oddzielny temat...
Dawny dozór WOM albo już nie żyje, albo jest w fatalnym stanie psychicznym jak opisano powyżej. Nie mogą pogodzić się z faktem, że wydziału, któremy poświęcili lata swojego życia już nie ma. Jeden z nich krąży z feretronem po ostrowieckich osiedlach i zagadnięty mówi, że zbiera na...żwirek dla kota.
Co to jest feretron? Czy to coś do jedzenia?
Co się z nimi porobiło? Wiedziałem, że Niuniuś biega bez opamiętania z baldachimem, chorągwiami, krzyżem czy monstrancją, ale czynił to służbowo- na Boże Ciało, Trzech Króli, drogach krzyżowych, wielkich żalach, nowennach do przenajświętszej panienki,ślubach czy pogrzebach. Ale, że teraz dołączył do niego Zielu i to bez powodu z feretronem w dłonach? Koniec świata...
Za najlepszych czasów Niuniusia potrafił zaginąć traktor z przyczepą wypełnioną złomem. Ponoć wyjechał bramą na Kątach Denkowskich. Złomu i traktoru nie odnaleziono. Przyczepę policja odnalazła w slynnej " Niuniusiówce" w Wodącej
05:49 Co to są "wielkie żale" katoliku? O gorzkich żalach słyszałem ale o wielkich?
No i co,że koleś się pomylił. Chodzi o to, że niepozorny, mały człowieczek z rozbieganymi oczami, z pozoru normalny ślusarz z utrzymania ruchu na WOM, stworzył mafijną ośmiornicę. Dziesiątki kontaktów i połączeń, rozliczne tajne spotkania za wydziałem o świcie, nieprzewidywalne korytarze przerzutowe części maszyn, sieć informatorów(nawet wśród kierowników wydziałów huty oraz pierwsze u nas zamki cyfrowemdo jego skarbca. Jaka zawartość tego sezamu, takie hasło. Kiedyś podsłuchałem to Niuta
Co ty piszesz? Niuta to żona Niuniusia, a nie żadne hasło
Kiedyś jak pracowałem na SUT160 i miała awarie to przysłali Niuniusia. Przyszedł pooglądał, poniuchał, siadł na torbie narzedziowej i...gorzko zapłakał
Czy ZWK jeszcze pracuje ?
Nie kolego z 12,24 ZWK zajmuje się Niuniesiem Tytanik tonie a załoga bawi się w najlepsze
Załoga to robi w temperaturze 0 stopni, na nieogrzewanej hali na WKSie,nikt z góry nie widzi problemu, a Ci robole którzy jeszcze się uchowali po dziurach na ZWK wkrótce do nich dołączo.