Piszecie tu o wszystkim, ale co na to Utrzymanie Ruchu, jak się znajdzie na ZWW. Znam na sterowaniach i automatyce sensu stricte typowo obrabiarkowej. Rozgryzienie tych aplikacji Siemensa zajęło mi ok. 4 lat. Część kasy była moja, część Celsy plus praktyka ok. 2 lat. Dla potrzeb rozwiązań na ZWW, musiałbym zaczynać wszystko od nowa, a po ludzku, już nie mam na to ochoty. Nie ma pewności ile czasu na tam zagrzeje, o ile obietnice Soli...ści nie okażą się płonne. To co w obecnej sytuacji ja mam tam wymieniać żarówki w kiblach???
Widzę że pracownicy celsy mają jaki syndrom braku swojej wartości prawdopodobnie napędzanej przez Hiszpanów i związki zawodowe ,że są zerami? Ludzie za bramą huty też jest cywilizacja. Zrozumcie to . Ktoś kto rzeczywiście jest specjalistą beż problemu znajdzie pracę
Ile lat można dokładać do ZWK to jest trup któremu i puder nie pomoże
WOM był kolebką Solidarności a Związek teraz nawet swojej kolebki nie potrafi uratować ale jaja
Gościu z 09;28. Celsa przejmując hutę nie wierzyła że na ZWK jeszcze ktokolwiek pracuje. Musiała przejąć ten ciąg prawie za darmo nie mając żadnego doświadczenia w produkcji. Pracowałem tam w tym czasie i widziałem że z dnia na dzień ruszyła produkcja pełną parą (doświadczona i kompetentna załoga oraz osprzęt sprawny i przygotowany do produkcji). Nie wiem komu bardzo zależało na tym aby to wszystko utopić i zniszczyć. To nie był trup. To były wydziały które prosiły się o zapotrzebowania na produkcję na ogromną skalę. Tak stalownia jakościowa jak i prasownia, także WOM i WOT.
Zgadza się były zamówienia i ogromne zyski ZWK gdzieś ktoś zawalił sprawę i mamy to co teraz wszyscy widzimy
Wielki zakład (wydział) ma zmienić profil robót, zamowienia, dostosować się tylko do umiejętnosci wysoko wykształconych pracowników. To jest prywatna firma. Kiedyś było. ....musi odejść, teraz ten sam chce odpolitycznić zakłady. Facet guma jak wygra wybory to Wam to załatwi.
07;17 Wymiana żarówek w kiblach to jakaś ujma? Wysoko się cenisz gościu.
Odpowiem panu z 23,03 praca na przykład walcownika nie jest wcale taka łatwa jak ci się wydaję a do tego bardzo ciężka fizyczne zrobić zabudowę ciągu i zgrać parametry to nie jest takie proste mam nadzieję że już niedługo przyjdziesz popracujemy i sam się przekonasz bo my na ZWW czekamy na uzupełnienie stanów osobowych
A ja myślałem że walcownik to jeździ walcem
No pewnie, że Celsa to nie cały świat. Jeśli ktoś jest dobrym fachowcem ( spawaczem, punkterem, malarzem konstrukcji, operatorem kombajnu piła plus wiertarka, elektrykiem, szlifierzem, technologiem, ślusarzem, niepijącym suwnicowym, operatorem srutownicy, zna się na kreowaniu blach), a nie przeszkadzają mi obelgi pod jego adresem, nagrywanie każdego kroku, arogancję bufonowatego mistrza oraz nie jest wrogiem najniższej krajowej - to
h.kamińskii pod rękę z nieciekawym jeżem czekają z utęsknieniem. Grant wita was!!!
Praca w ogóle na hucie (nie tylko ZWW) nie jest taka łatwa. Przepracowałem tam ponad 45lat bez wypadku . To praca dla twardych ludzi których nie dotyczy slogan ''pośpię sobie dłużej''
I tu sie całkowicie z kolega zgadzam
Wszyscy ci którzy zostali zatrudnieni w ZWW, powinni się z tego cieszyć i jak najszybciej wdrażać się do nowych warunków pracy. Dla ZWK nie ma ratunku i było to wiadomo już od dawna (budowa zakładu oddalonego o 600km od morza było najgłupszym posunięciem inwestycyjnym w dziejach Polski). Prawie nigdzie w świecie nie nie budowało się takich zakładów jak ZWK w oderwaniu od stoczni , fabryk maszyn (silniki okrętowe), fabryk produkcji turbin dla energetyki konwencjonalnej i innych. To co dzieje się teraz z ZWK musiało wcześniej czy później nastąpić. Pracownicy ZWK szybko przystosują się do nowych warunków, ponieważ to ludzie niezwykle inteligentni, wykształceni, obyci w podejmowaniu niezwykłych wyzwań, chociażby takich jak opanowanie produkcji wałów korbowych jednolitych i składanych. Mylą się więc ci co twierdzą, że jak przejdą do ZWW to będą specjalistami ll kategorii jak to określili od "wymiany żarówek". Być może jeszcze w przyszłości poproszą ich o powrót do ZWK nowi właściciele, którym Hiszpanie odsprzedadzą ten zakład, i którzy będą mieli pomysł na ciekawą działalność produkcyjną, ale na pewno nie będzie to powrót do przemysłu stoczniowego i produkcji wałów wiatracznych. W każdym bądź razie będziemy trzymać za nich kciuki i oby im się powiodło w nowej pracy.
Piękne słowa z 03:27. Są tylko dwa niedomówienia. O ile obecni pracownicy ZWK(ogólnie) są inteligentni i pewnie zostaną gdzieś wciśnięci i dadzą sobie radę to:
1. Co się stanie z dozorem średnim ZWK(mistrzowie), bo tych nikt nie chce(ZWW ma swoich) oraz nikt nie ma pomysłu na ich zagospodarowanie, a więc...Biuro Pracy pod wiaduktem????
2. Co powiedzieć w końcu ludziom z UR ZWK, którzy przepracowali tam najpiękniejsze lata swojego życia i w latach 2004/2005 zostali, za błogosławieństwem pieprzonych związków, wypierdoleni do najgorszego bagna jakim był i jest PW HUTNIK? Czy jest ktoś odważny, który uderzy się w piersi i powie "maxima culpa" za zniszczenie kilkudziesięciu życiorysów???
ad.1 Mistrzowie na WOM( bo tam znam realia) już dawno nie zasługują na to miano. Sługusostwo, donosicielstwo, kompletny brak wiedzy w kontakcie z pracownikiem to fakt niepodważalny. Hiszpanie wolą jednak wypełnianie rozkazów w języku obcym. Pokolenie Fijasów, Górczyńskich, Paradowskich, Teofilów, Rębaczów, Ziętalów już nie istnieje. Zastąpili ich ignoranci i ich nie szkoda. Pod wiadukt marsz!!!
ad.2 Podziękujcie związkowi solidarność. Wydymali was w dupę bez mydła. Na WOM jeszcze miał was kto bronić, ale znaleźli pretekst by się go pozbyć. Przyszedł P.M, tak forowany przez chwilowego dyrektorka w Hutniku T.F ciepły kluch, pomilczał i znikł pozostawiając całą ferajnę na ludzie. Tu nie Celsa ma się tłumaczyć, na związki nie liczę, tym bardziej na tych z Hutnika. Dostali łakomy kąsek, to go schrupali do ostatniej kosteczki.
Tyłu ludzi z bardzo dobrymi pomysłami a WOM pada. Zróbcie zbiórkę, wykupcie wydział, załóżcie spółkę i wdrażać te pomysły co piszecie. Jest nowy pomysł, odpolitycznić firmy, więc do pracy.
Czy ten pseudo związek pod przewodnictwem tego karierowicza jeszcze kogoś reprezentuję