Tak. Ściąga kasę ze składek członkowskich.
Jeśli jesteście w temacie to wiecie, jeżeli nie to posłuchajcie. Nieprawdą jest, że produkcja siłowni wiatrowych padła, podobnie jak przemysł stoczniowy czy bardzo intratna produkcja dla przemysłu wydobywczego(platformy wiertnicze głownie w Zatoce Meksykańskiej).To obok produkcji walców hutniczych, głębokich wierceń oraz drobnej galanterii stanowiło 80% produkcji WOM. Te rynki zbytu z powodzeniem przejęły w Europie takie firmy jak CWK Vitkowice oraz Zbrojovka Brno- główni kooperanci firmy Vestas(Siłownie wiatrowe) oraz kuźnie w Salzgitter(Niemcy), Kramatorsku(Ukraina) i Magnitogorsku(Rosja)- podwykonawcy Shell, General Electric i North_West Comp. Nie wspomnę tu o kużniach i centrach obróbki mechanicznej dla stoczni w Osace, Singapurze i Yokohamie. A nasi co? Załamali rączki, schowali głowy w piasek i bredzą coć o dekoniukturze. A Wojtuś siedzi i liczy pieniążki. Dla niego i kumpli z pierdolonego związku wystarczy
Niestety to prawda. Sam osobiście mógłbym dorzucić liczne przykłady, ale to nie ma już sensu. Odbiorcy z BV, PRS czy Loyd'a już dawno zapomnieli ostrowiecki zakład i jeżdżą m.in. tam jak w poście powyższym. WOM stał się mało znaczącym warsztacikiem czy wręcz manufakturą, gdzie paru facetów na zmianie coś sobie dłubie. Kuriozum jest fakt, że jak udało się wykonać jeden wał pośredni, to przy TLA gdzie był kończony, ojcowie tego "kosmicznego" sukcesu pchali się do zdjęć do prasy. O czasy, o obyczaje- dawniej takie wyczyny były na porządku prawie codziennym. Ale to było dawniej...Michał K. pamiętasz???
Nie dziwi nic. Przecież Hiszpanie przybyli jako ‘walcownicy’, nie jako ‘kowale’.
Ale poprzez tych kilka lat panowania nad hutą Hiszpanie mogli dojść do dobrych wyników w produkcji. Tylko od razu ciąg ZWK był skazany na zaoranie. A nasze związki dały dupy bo siedziały u nich w kieszeni.
Mogli dojść, z pomocą polskich specjalistów. Ale niektórzy z polskich managerów pod wodzą dyr. J.P. myśleli, że na ‘swoim’ terenie, ale przy obcej własności, mogą kręcić lody.
No i się skończyło, zanim na dobre się zaczęło. Ile razy trzeba to powtarzać, że cygan zawinił, a kowala powiesili?
To ZWK już zamykają? Niedawno chwalili się wałem okrętowym 24,7 m z wierceniem osiowym.
Tak chwalili się, bo coś im w końcu wyszło. Tylko jeszcze kilka lat temu, gdy tam pracowałem, to takich wałów i innych cudeniek to produkowali kilka w miesiącu. Obecna rzeczywistość to jeden na pół roku i stąd ta radość w świetle fleszy. Smutne, ale niestety prawdziwe.
Cały ten ciąg ZWK(Stalownia Jakościowa, Prasownia, WOM,WOT) to absolutny unikat, jeśli nie na skalę światową, to na pewno europejską. Od Atlantyku(Hiszpania, Portugalia) aż po Ural nie ma takiego ośrodka przetwórstwa wyrobów kutych. Porównywalne to dopiero syberyjskie oraz azjatyckie kuźnie. Jeszcze w roku 2018 wszystko kwitło pomimo oznak zbliżającej się światowej recesji na wyroby kute i obrabiane mechanicznie. Tylko, że inni wyciągnęli wnioski i produkują, kątem oka obserwując absolutny koniec ostrowieckiego ZWK. Dla nich to jeden konkurent na rynku mniej, dla Ostrowca parę setek bezrobotnych więcej...
A ja trochę z innej beczki. Czytam te wszystkie komentarze i poraża mnie tok myślenia o sobie pracowników wom i zwk. Mających o sobie zdanie najlepszych, najbardziej wykształconych i nie wiadomo jakich ludzi na hucie. A na dodatek obrażanie ludzi pracujących na drugim ciągu. Myślicie ze ci po drugiej stronie to debile nieumiejący czytać, pisać tylko mięśnie do roboty? Mylicie się. Na walcowni czy stalowni tez trzeba mieć wiedzę, obeznanie. Tam tez pierwszy lepszy nie da sobie rady. Praca jest w dużo gorszych warunkach, trzeba znać pewne procesy, obsługiwać maszyny. A na takiej stalowni czy cos w razie zakrętu podejmować decyzje w mgnieniu oka ze względu na żywioł jakim się tam operuje. Tak, ze tam tez pracują ludzie mądrzy i znający się na robocie których nie należy obrażać. Dziekuje
zreszta wystarczy popatrzec na wyniki gdzie pracuja fachowcy
Ja jestem zupełnie z innej branży lecz od dawna interesowała mnie metalurgia oraz materiałoznastwo. Mam wiele książek, taką np M. Blicharskiego Inżynieria Materialowa Stal, którą czytam do snu od paru lat, mam to wszystko w głowie, potrafię rozróżnić każdy rodzaj stali.
Tylko nie wiem po co mi ta wiedza, póki co nie mam z tego żadnych profitów. Myślicie, że jak pójdę do biurowca Celsa, tam gdzie te sosny rosną, złożyć CV, to się mną zainteresują?
Tak, firma LANUA przyjmie Cie z otwartymi ramionami.
Jeżeli czyta ktoś obecnie pracujący na WOM, to niech napisze ile obecnie pracuje równocześnie maszyn wiodących na tym wydziale. Może to odda grozę obecnej sytuacji.
1A670 jest ich 8- pracuje ? itd...
2665 jest ich 5
KU333 jest ich 5
wiertarki do głebokich wierceń KZ1910, KZ1920,TLA 8000- w sumie 3
KZ1629 jest ich 4
KZ 1663 jest ich 4
oraz sumaryczne z hali nr1 (T4Fy i MCRy)
Połowa z tych maszyn już została przerobiona na pręty zbrojeniowe
Pełna zgoda i powiem więcej ewentualnie podwyżki płac powinny być wyższe dla pracowników ZWW ponieważ przynosi zyski a ciąg ZWK notorycznie jest na stracie
W obecnych czasach pozbywanie się tak unikalnego parku maszynowego ZWK byłoby czystą głupotą.
Pomimo, że obecnie nie przynosi dużych zysków nie wiadomo co będzie za rok czy 5 lat, kiedy może się okazać, że produkcja przenosi się z Azji do Europy.
O to to to niech już sobie zabiorą z powrotem tego Krasuskiego na ten WOM i niech nie bajeruje ludzi na stalowni że nie może i nic się nie da zrobić