Dzisiaj w kolejce do kasy dwie baby gadały, że jednej się przyśniło, że w Bodzechowie ktoś wygrał 100 mln złotych i że wszystko rozdał mieszkańcom gminy
No i te baby się zastanawiały razem z kasjerką ile to wyszło na mieszkańca i kasjerka wuliczyła na kasie, że to wychodzi jakieś 7397,54 zł na mieszkańca
Czyli jak ktoś z Bodzechowa jak zarabia 8000 na reke to musiałby harować przez 13518/13=1126,5 lat, czyli np taki Mieszko I jeszcze by nie zarobił na wszystkich z gminy Bodzechow takiej kasy ale nie wiem czy Mieszko był kiedyś w Bodzechowie
Tyleśta byście mnie widzieli jakbym wygrał
Admin kasuj wątek. Wprowadza w błąd tytułem.
Ale każdy musi odprowadzić podatek do fiskusa od darowizny, nie ma nic za darmo. Ja tam łapy nie wyciągam po tą kasę bo skarbówka będzie mnie prześladowała.
Ja tam mógłbym zapłacić podatek od wygranej. Ile z siebie oddasz, tyle bedzie miała Polska.
To zapłać ten podatek dla Polski. Wygrasz później.
Mało płaci już podatków? jeśli tak, to zaraz będzie płacił więcej. Rząd już o to zadba.