10.02 kogo obchodzi ze twoja stara ma wielki łeb i sam jej wszystko melsujesz
Też to proponuję
Zero empatii. A może, gdyby nie wzięto psa do bloku, to by ujadał, ale w schronisku dla zwierząt.
Kolonia robotnicza ten sam problem
Na Ogrodach jest taki kudłaty pies który zachowuje się jakby miał chorą dynię. Zawodzi niemiłosiernie jak jego właściciele wychodzą z domu. Najgorsze jest to, że oni w pracy maja ciszę, a sąsiedzi muszą tego wycia wysłuchiwać. Niech sobie pieska do pracy zabierają.
Wiesniaki z pieskami
Dzwoń codziennie. Niech odwiedzają ich codziennie.
Sąsiad wymyślił sposób na zarobek. Rozmnożył malamuty i myślał że sprzeda jak świeże bułeczki. Plan nie wypalił i mam za płotem ze sześć sztuk wyjących w niebogłosy. Problem jest taki, że jak zwrócę uwagę to będę złym sąsiadem. A czereda wyje ile wlezie. Co mam zrobić?
Do 21. 46
Przeczytaj 21.39