Też mam zamiar wyjechać i właśnie się zastanawiam nad tanią kwaterą w W-wie.Jakieś namiary na sprawdzone, względnie niedrogie?Jest ogłoszeń sporo,ale nie ma to jak polecenie od kogoś kto już mieszkał i może z czystym sumieniem polecić.
Co do staży - wiele firm robi tak jak u mnie (filozofia prezesa..) - zatrudniają na darmowy staż na 3 miesiące, nie przedłużają, biorą kolejną osobę za free i tak w kółko.. A my, stali pracownicy dajemy im do zrobienia kserówki, najpierw tłumacząc im godzinę jak to się robi, tabelki - też tłumaczymy im to dłużej niż jest to warte zrobienia.. i tak w kółko co 3 miesiące.. wiele firm tak robi i niby chce oszczędzić, a tym samym nie pomaga tym młodym się rozwijać.. nie ma dla nich zaplanowanego stanowiska, są tylko od drobiazgowej roboty, przy której nic się nie nauczą.. tak to jest u nas w warszawskiej firmie.. W innych może być oczywiście inaczej.
Wszędzie tak jest. Ale żal czytać że znajdują się frajerzy na DARMOWY staż na tak długo okres. Ludzie są chyba niespełna rozumu że są gotowy robić cokolwiek za darmo dla firmy.
Praca za darmo?Oczywiście!Jeśli jest ktoś taki,który godzi się pracować za "free",to dlaczego nie-mamy wolny rynek.
Ile zarabiacie w Wawie lub wasi znajomi?jakie są realia?
Realne zarobki w W-ie,koszty utrzymania itp.W Ostrowcu Św. z pracą bardzo ciężko.Trzeba szukać poza miastem,dlatego pytam.Może ktoś kto pracuje w stolicy doradzi,podpowie,pomoże?
Praca w W-ie,przeciętne stanowisko.Jakie realia może ktoś właśnie przebywa-mieszka w stolicy i powie prawdę czy warto wyjechać.W Ostrowcu dostać pracę to tak jak wygrać w lotto...
Jeżeli nie masz konkretnego zawodu to na początek możesz dostać standardowe 1500 zł plus ew. premie. W sklepach, gastronomii i call center pracę dostaniesz od ręki za takie pieniądze.
Ja szukałem 2 miesiące i znalazłem pracę za 2 tys.(na rękę), a też nie mam konkretnego zawodu. Na początek wynająłem akademik i non stop siedziałem na necie i wysyłałem CV. Po tygodniu zaczęli się odzywać i w każdym tygodniu miałem kilka rozmów kwalifikacyjnych. Założyłem sobie pułap 2 tys. na rękę i dlatego szukałem 2 miesiące, ale za mniejsze pieniądze znajdziesz szybciej.
Koszty na początek to pokój w akademiku jakieś 500 zł(w wakacje można wynająć nie będąc studentem), bilet miesięczny coś koło 100 zł(chyba że masz ulgę) i wyżywienie.
Wysyłać CV z Ostrowca moim zdaniem nie ma sensu bo jak wypadnie jechać na 5 rozmów w różne dni to masz zajęty cały tydzień i kasy wydasz więcej niż na pokój.
Poza tym jak będziesz na miejscu to zawsze może gdzieś się jakieś ogłoszenie rzuci w oczy, albo CV podrzucisz jeszcze w kilka innych miejsc tak z "ulicy".
Jeśli ktoś myśli, że 2tys. W Wawie to dużo, to życzę powodzenia. Wynajem pokoju to koszt ok 1000 , dojazdy, jedzenie, ubrania itd. Samemu nie da rady, no chyba że chcecie głodem przymierać. Mieszkam tu 13lat. Zarabiam dużo więcej, niż te 2000 Mam dobry zawód, w którym całkiem dobrze płacą. Mój mąż też nieźle zarabia, a ledwo dajemy radę się utrzymać. No ale my mamy jeszcze małe dzieci na utrzymaniu, a dzieci w Warszawie baaaardzo dużo kosztują.
Jak się poszuka to się wynajmie pokój i za 500-600 zł. Wynajmowałem nie dawno na Targówku, za 500 zł i w tym miałem internet i żadnych innych dopłat.
Odnośnie pensji to lepiej zarobić 2000 w Warszawie niż czekać na oferty w Ostrowcu. Wiem że nie odłoży się z tego, ale zawsze pracując można awansować, poznać nowych ludzi, nawiązać kontakty.
Trzeba spróbować, a między czasie dokształcać się bo tylko dobry zawód zagwarantuje stabilizacje.
Planuje ktoś wyjazd do W-wy za pracą w najbliższym czasie?
Podbijam,tez chyba będę musiał wyjechać..?
opanujcie się nie ma po co ja tam jechac pracowalem to wiem, zarobisz max2500tys oplac wszystko rodzinie podslij wychodzisz oszczedzajac na jedzeniu na zero,ZERO
Do goscia 23:56. Przestań ściemniać. Koszt wynajęcia pokoju na Mokotowie niedaleko Woronicza to 650zl i żadnych dodatkowych opłat. Dwupokojowe mieszkanie naprzeciw telewizji było za 1400 plus opłaty. Pracuję tam już około 4 lat i najmniejszą kasę jaką miałem to 2700 (jeden raz miałem taką wypłatę) potem w okolicach 3500. Teraz zarabiam 4000 podstawy i premia około 500-700zł . Nie pracuję w banku tylko w usługach, od 8 do 16.30 i dodatkowo w zespole ludzi. Mam umowę na czas nieokreślony i ni e śmieciową. Ni skończyłem żadnej uczelni ale mam praktyki w swoim zawodzie około 20 lat czego nie mają "tambylcy'
To musisz mieć bardzo rzadko spotykany i poszukiwany zawód, skoro u Ciebie tak kolorowo z pensją. Normalny Kowalski dostaje na starcie Max. 2000.
Jestem elektronikiem. Co ciekawe, pojawił się wakat u nas w pracy i nie miał go kto objąć. Ludzie umawiali się na rozmowy i albo nie przychodzili albo się spóźniali co ich natychmiast stawiało na straconej pozycji. Firma nie jest duża ale kontrakty są bardzo duże. Atmosfera w pracy dobra, służbowy samochód, laptop, telefon to standard. Praca w Warszawie i okolicach, z reguły 2-3 miesiące na jednym obiekcie.
To moja 4 firma w stolicy bo jak mi coś nie pasowało to zmieniałem, tu pracuję już z 1,5 roku i jest ok.